Widziałyście to?

1. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aba
   Śmieszna naklejka ale może prowadzić do nadużyć.

   Ja jestem taka wredna, że zamiast przyklejać naklejki, dzwonię na Straż Miejską, ewentualnie zaczepiam strażników.

   Mieszkam w takim miejscu, że ciężko znaleźć miejsce i nie denerwują mnie zaparkowane samochody tam gdzie niby nie można, gdzieś trzeba. Ale ZAWSZE dzwonię, gdy samochód na pasach niemalże lub zostawia 30 cm szerokości chodnika na przykład.

   I tak zaraz przybywają?
   Bo jak dzwoniłam to delikwent daawno zdążył sobie odjechać zanim przyjechali.

   Odpowiedz
2. goooosia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Mam zawsze ochotę przejść wtedy po masce….

   mój kolega kiedyś tak właśnie zrobił, tzn, nie przeszedł, a usiadł na masce i przkręcił/przerzucił nogi na drugą stronę.
   kierowca akurat to przyuważył – kolega przez dobre 3 lata się bujał po sądach…i ostatecznie został skazany prawomocnym wyrokiem co dość mocno uprzykrzyło mu życie.

   a naklejka mi się nie podoba, dla mnie od naklejenia naklejki do napisania markerem/sprayem jeden krok, to dewastacja. nie w tym kraju, nie z tymi ludźmi – taki pomysł do niczego dobrego nie doprowadzi.
   zresztą skoro usunąć ją można skrobaniem to jak sobie poradzić np na masce?
   jak już ktoś napisał w takiej sytuacji imo zawsze najlepszym pomysłem jest telefon do straży miejskiej, oni podbudują swój budżet i nikomu ani niczemu nic złego się nie stanie

   Odpowiedz
3. ulaluki Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez garstka

   a naklejka mi się nie podoba, dla mnie od naklejenia naklejki do napisania markerem/sprayem jeden krok, to dewastacja. nie w tym kraju, nie z tymi ludźmi – taki pomysł do niczego dobrego nie doprowadzi.

   zresztą skoro usunąć ją można skrobaniem to jak sobie poradzić np na masce?
   jak już ktoś napisał w takiej sytuacji imo zawsze najlepszym pomysłem jest

   Mówią, żeby być człowiekiem i kleić na szybie:)

   Nalepka jest działaniem, które łamie prawo,przyzwolenia na pewno nigdy nie będzie.
   Nie dziwię sie jednak ludziom, że czasem z bezsilności uciekają się do takich rozwiązań.

   telefon do straży miejskiej, oni podbudują swój budżet i nikomu ani niczemu nic złego się nie stanie

   Tak jak pisze Ala, zanim przyjadą bardzo często samochodu już nie ma.

   Odpowiedz
4. kasiaw Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Mam zawsze ochotę przejść wtedy po masce….

   A ja wyjąć np. klucze i porysować lakier I nie wiem czy kiedyś tak nie zrobię…

   Odpowiedz
5. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez garstka
   mój kolega kiedyś tak właśnie zrobił, tzn, nie przeszedł, a usiadł na masce i przkręcił/przerzucił nogi na drugą stronę.
   kierowca akurat to przyuważył – kolega przez dobre 3 lata się bujał po sądach…i ostatecznie został skazany prawomocnym wyrokiem co dość mocno uprzykrzyło mu życie.

   a naklejka mi się nie podoba, dla mnie od naklejenia naklejki do napisania markerem/sprayem jeden krok, to dewastacja. nie w tym kraju, nie z tymi ludźmi – taki pomysł do niczego dobrego nie doprowadzi.
   zresztą skoro usunąć ją można skrobaniem to jak sobie poradzić np na masce?
   jak już ktoś napisał w takiej sytuacji imo zawsze najlepszym pomysłem jest telefon do straży miejskiej, oni podbudują swój budżet i nikomu ani niczemu nic złego się nie stanie

   1) parkujący tak, że nie zostawia 1,5m wolnej przestrzeni dla pieszych- JEST WYKROCZENIEM. Więc ja bym się odwołała.
   2) parkujący w poprzek chodnika- łamie przepisy. I jak widać po historii Twego kolegi- jest BEZKARNY! jak się bronić przed takimi chamami?
   3)w linku ( zaglądał tam ktoś w ogóle zanim coś napisał?) wyraźnie piszą- że na szybę- NIE na maskę itd. bo niszczy lakier. Jak ktoś chce być złośliwy to i tak będzie- np. kluczykiem robiąc śliczną rysę na lakierze;)
   4)telefon do Straży- tiaa…optymistka!

   Odpowiedz
6. izabel-la1986 Dodane ponad rok temu,

   Ja bym z chęcią kupiła ale w hurtowych ilościach.
   Mieszkam obok sklepu i minimum 6 razy mam zatarasowany wjazd na posesje.
   Jak akurat nie wyjeżdżam to nic nie robie, ale jak mi sie spieszy a taki
   idzie se do sklepu i sie nie spieszy to bym całe auto okleiła. Jak kiedys sie spieszyłam i akurat stanął taki busem z przyczepką, poszłam do sklepu grzecznie powiedziałam żeby odjechał bo sie spiesze to powiedział, że trzeba sobie radzić.
   Jakbym miała tyle siły to bym mu te przyczepke do rowy wepchnęła.

   Odpowiedz
7. kasiaw Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez garstka

   jak już ktoś napisał w takiej sytuacji imo zawsze najlepszym pomysłem jest telefon do straży miejskiej, oni podbudują swój budżet i nikomu ani niczemu nic złego się nie stanie

   Ale często zanim straż przyjedzie delikwenta nie ma. Przecież on tylko na chwilkę wyskoczył (np. do sklepu po fajki) Ja rozumiem, że na moment. Tylko że jak będę szła z wózkiem i po drodze stanie mi kilku takich co to na chwilę to co mam stać i czekać aż wrócą i odjadą??
   Może takie naklejki dadzą im do myślenia.
   Na lakier to nie, ale na szybę jestem za!

   Odpowiedz
8. kasiaw Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez izabel-la1986
   Ja bym z chęcią kupiła ale w hurtowych ilościach.
   Mieszkam obok sklepu i minimum 6 razy mam zatarasowany wjazd na posesje.
   Jak akurat nie wyjeżdżam to nic nie robie, ale jak mi sie spieszy a taki
   idzie se do sklepu i sie nie spieszy to bym całe auto okleiła. Jak kiedys sie spieszyłam i akurat stanął taki busem z przyczepką, poszłam do sklepu grzecznie powiedziałam żeby odjechał bo sie spiesze to powiedział, że trzeba sobie radzić.
   Jakbym miała tyle siły to bym mu te przyczepke do rowy wepchnęła.

   Ta cena jest za 100 szt., więc wielkie pieniądze to nie są 🙂 A temu palantowi co Ci tak odpowiedział to nie wiem co bym zrobiła

   Odpowiedz
9. goooosia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   1) parkujący tak, że nie zostawia 1,5m wolnej przestrzeni dla pieszych- JEST WYKROCZENIEM. Więc ja bym się odwołała.

   odwoływał się dlatego tak długo to trwało.
   facetowi rzekomo zniszczył samochód, rzekomo maska mu się wgięła.
   to akt wandalizmu, który też nie jest zgodny z prawem.

   2) parkujący w poprzek chodnika- łamie przepisy. I jak widać po historii Twego kolegi- jest BEZKARNY! jak się bronić przed takimi chamami?[quote]

   nie jest bezkarny – dostał mandat.
   jak zobaczył kolegę wezwał policję, wystawili mu mandat i spisałi zeznania obojga dot innej sprawy

   [quote]3)w linku ( zaglądał tam ktoś w ogóle zanim coś napisał?) wyraźnie piszą- że na szybę- NIE na maskę itd. bo niszczy lakier. Jak ktoś chce być złośliwy to i tak będzie- np. kluczykiem robiąc śliczną rysę na lakierze;)

   może Cię to zdziwi, ale czytałam
   co nie zmienia faktu, że idiotów nie brakuje i już widzę jak wielu przykleja właśnie na masce/drzwiach kompletnie nie myśląc o konsekwencjach

   4)telefon do Straży- tiaa…optymistka!

   może i optymistka, ale zdecydowanie wolę pozostać przy swoich metodach niż niszczyć cudze mienie.
   mi samej jakiś debil porysował niedawno auto. i nie stałam nieprawidłowo.
   zresztą tyle razy widziałam jak straż miejska odholowuje auta zaparkowane np. na ścieżkach rowerowych, pasach czy zastawiających właśnie chodniki, że wierzę, że jesli ktoś notorycznie nie zastanawia się nad tym jak parkuje to w końcu i jego dopadnie sprawiedliwość 🙂

   Odpowiedz
10. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez KasiaW
    Ta cena jest za 100 szt., więc wielkie pieniądze to nie są 🙂 A temu palantowi co Ci tak odpowiedział to nie wiem co bym zrobiła

    Nakleiła z 5 naklejek. Niech skrobie-trzeba sobie radzić!

    Odpowiedz
11. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez KasiaW
    A ja wyjąć np. klucze i porysować lakier I nie wiem czy kiedyś tak nie zrobię…

    to ja mam w takim razie nadzieję, że właściciel tego auta Cię zobaczy i poiągnie do odpowiedzialności….. Nie wierzę normalnie w to co czytam….

    Odpowiedz
12. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    [QUOTE=garstka;3440577]odwoływał się dlatego tak długo to trwało.
    facetowi rzekomo zniszczył samochód, rzekomo maska mu się wgięła.
    to akt wandalizmu, który też nie jest zgodny z prawem.

    2) parkujący w poprzek chodnika- łamie przepisy. I jak widać po historii Twego kolegi- jest BEZKARNY! jak się bronić przed takimi chamami?[quote]

    nie jest bezkarny – dostał mandat.
    jak zobaczył kolegę wezwał policję, wystawili mu mandat i spisałi zeznania obojga dot innej sprawy

    może Cię to zdziwi, ale czytałam
    co nie zmienia faktu, że idiotów nie brakuje i już widzę jak wielu przykleja właśnie na masce/drzwiach kompletnie nie myśląc o konsekwencjach

    może i optymistka, ale zdecydowanie wolę pozostać przy swoich metodach niż niszczyć cudze mienie.
    mi samej jakiś debil porysował niedawno auto. i nie stałam nieprawidłowo.
    zresztą tyle razy widziałam jak straż miejska odholowuje auta zaparkowane np. na ścieżkach rowerowych, pasach czy zastawiających właśnie chodniki, że wierzę, że jesli ktoś notorycznie nie zastanawia się nad tym jak parkuje to w końcu i jego dopadnie sprawiedliwość 🙂

    A jak się przewracam i łamię rękę-bo muszę okrążać zimą taki samochód po krzakach??? i czekać może 1h z tą ręką aż się Straż łaskawie zjawi, co?
    Miałam taką sytuację zimą- na szczęście “tylko” wybiłam nadgarstek. A Straży sie NIE doczekałam. Poszłam z bólem do domu.

    Odpowiedz
13. figa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ulaluki
    Nalepki za złe parkowanie:

    
    do kupienia na allegro.
    Opis tu:

    Trudno zmywalne.

    W Lublinie bardzo modne.

    Miałyście może takowe na samochodach?:)

    Niezwykle ciekawy pomysł.
    Wulgarnymi naklejkami uczyć ludzi kultury :/

    Odpowiedz
14. goooosia Dodane ponad rok temu,

    [quote=ahimsa;3440600][quote=garstka;3440577]odwoływał się dlatego tak długo to trwało.
    facetowi rzekomo zniszczył samochód, rzekomo maska mu się wgięła.
    to akt wandalizmu, który też nie jest zgodny z prawem.

    2) parkujący w poprzek chodnika- łamie przepisy. I jak widać po historii Twego kolegi- jest BEZKARNY! jak się bronić przed takimi chamami?

    A jak się przewracam i łamię rękę-bo muszę okrążać zimą taki samochód po krzakach??? i czekać może 1h z tą ręką aż się Straż łaskawie zjawi, co?
    Miałam taką sytuację zimą- na szczęście “tylko” wybiłam nadgarstek. A Straży sie NIE doczekałam. Poszłam z bólem do domu.

    a naklejenie tej naklejki by Ci w tej sytuacji pomogło?

    przykładowo można zrobić zdjęcia tego auta (aparat w komórce to już raczej norma) czy poprosić kogoś czy w razie czego poświadczy, że tak było jak w opisanej sytuaji, można wezwać policję w takim wypadku.
    myślę że coś można zrobić jeśli naprawdę się bardzo chce.
    dziewczyny kiedyś pisały, że ktoś na parkingu uszkodził im auto i tylko na podstawie zeznań jakiejś kobiety, która spisała numery udało jej załatwić sprawę tak jak należy.

    ja sobie nie wyobrażam tego, że kobieta idąca z dziećmi nakleja przy nich naklejki o takiej treści na źle zaparkowane auta

    Odpowiedz
15. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez garstka
    [quote=ahimsa;3440600][quote=garstka;3440577]odwoływał się dlatego tak długo to trwało.
    facetowi rzekomo zniszczył samochód, rzekomo maska mu się wgięła.
    to akt wandalizmu, który też nie jest zgodny z prawem.

    a naklejenie tej naklejki by Ci w tej sytuacji pomogło?

    przykładowo można zrobić zdjęcia tego auta (aparat w komórce to już raczej norma) czy poprosić kogoś czy w razie czego poświadczy, że tak było jak w opisanej sytuaji, można wezwać policję w takim wypadku.
    myślę że coś można zrobić jeśli naprawdę się bardzo chce.
    dziewczyny kiedyś pisały, że ktoś na parkingu uszkodził im auto i tylko na podstawie zeznań jakiejś kobiety, która spisała numery udało jej załatwić sprawę tak jak należy.

    ja sobie nie wyobrażam tego, że kobieta idąca z dziećmi nakleja przy nich naklejki o takiej treści na źle zaparkowane auta

    Możn wrócić albo na chwilkę wysłać je dwa kroki do przodu
    O ile się idzie z dziećmi.

    Odpowiedz
16. olusia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    No ale jeśli ktoś “parkuje” tak, że przejść się nie da???A widzisz- mogłaś mu naklejkę walnąć. I nie musiałabyś się w pyskówkę wdawać ani w nerwy;) ale no jak tam kto lubi…

    No właśnie. To był ewidentny osioł. Ale na pewno znalazłoby się kilku idiotów, którzy lepiliby te naklejki za byle co.

    Zamieszczone przez Figa
    Niezwykle ciekawy pomysł.
    Wulgarnymi naklejkami uczyć ludzi kultury :/

    Dokładnie

    Odpowiedz
17. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    I tak zaraz przybywają?
    Bo jak dzwoniłam to delikwent daawno zdążył sobie odjechać zanim przyjechali.

    u mnie szybko się zjawiają, serio serio, zresztą ciągle widuję patrole piesze

    Choć pewnie niejeden umknie, ale tfu tfu naprawdę reagują

    Tylko dodam, że mieszkam właściwie w centrum miasta, 5 minut od Neptuna, więc pewnie są wyczuleni, bo mieszkańcy innych dzielnic się skarżą niestety

    Odpowiedz
18. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Figa
    Niezwykle ciekawy pomysł.
    Wulgarnymi naklejkami uczyć ludzi kultury :/

    Podziel się Figa z nami jakimś psychologicznym sposobem na drani!
    Może im wykład zrobić?

    Odpowiedz
19. marchewkowa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez aba
    u mnie szybko się zjawiają, serio serio, zresztą ciągle widuję patrole piesze

    Choć pewnie niejeden umknie, ale tfu tfu naprawdę reagują

    Tylko dodam, że mieszkam właściwie w centrum miasta, 5 minut od Neptuna, więc pewnie są wyczuleni, bo mieszkańcy innych dzielnic się skarżą niestety

    W Gda są nadgorliwi Koleżanka zaparkowała 8,5m od przejścia dla pieszych (nie przeszkadzała zbytnio, zresztą innego wyjścia nie miała) i o te 1,5m za blisko

    Odpowiedz
20. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez marchewkowa
    W Gda są nadgorliwi Koleżanka zaparkowała 8,5m od przejścia dla pieszych (nie przeszkadzała zbytnio, zresztą innego wyjścia nie miała) i o te 1,5m za blisko

    Bo to inna sprawa- do mandatów to pierwsi! ale do pilnowania porządku- niezbyt.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Widziałyście to?