Witam, dziewczyny potrzebuję pomocy… a dokładniej mój M.
Od jakiegoś roku mój mąż męczy się ze zgagą…ma ją kilka razy dziennie i co dziennie. Je ranigast non stop, nic mu innego nie pomaga, a po ranigascie znika ale za jakis czas się znów pojawia. Uważam że nie jest to wynik złej diety, staram się odpowiednio gotować, wartościowo. Dziś usłyszałam w tv że osoby cierpiące na tą dolegliwość (częsta dolegliwość) mogą mieć poważne problemy z żołądkiem, nerkami a nawet nowotworem. Że najlepiej zrobić badania gastrologiczne. I tu moje pytania: Co to jest za badanie? Jaki lekarz takie coś robi? Czy to normalnie w przychodni wykonują? Czy wogóle dobrze usłyszałam w tej tv, może ktoś miał z tym problem albo wie więcej…martiwe się o niego..
8 odpowiedzi na pytanie: wieczna zgaga…
W kwestii zgagi to ja mam jak jem dużo słodkich rzeczy i mącznych (węglowodanów).
W kwestii gastroskopii to jest to oglądanie przewodu pokarmowego za pomocą sondy (wkładają rurę przez usta do przewodu pokarmowego) zdecydowanie nieprzyjemne i z pewnością nie do zrobienia z marszu jak analiza krwi (ja miałam robioną kiedyś w szpitalu). Proponuję wizytę u gastrologa.
No a mąż ma tak po prostu ta zgage… Nie jest zależna od tego co jedł przed chwilą…poprostu się pojawia… No chyba wybierzemy się do gastrologa:(
magda ostatnio było tu kilka wątków na ten temat. To jest refluks to już nie zgaga. Musi iść do gastrologa i zrobić badanko. Na refluks ranigast jest za słaby.Ja biore tabletki controloc 40.One zatrzymują kwasy na dłuższy czas.ranigast działa tylko dorażnie
Dziękuje Kotuś:)
tak jest, moj maz tez to ma. Bez maaloxu sie z domu nie rusza, gastroskopii mial juz kilka. Upierdliwa dolegliwosc.
Nie tylko słodycze to powodują. Herbata, kawa, kwaśne potrawy, śledziki itp. Mój tatko po zamogonce ma zgagę hihi. A refluks? Tak nagle by się pojawił? Może pojawiły się te bakterie Helicobacters czy jakoś tak. Ale moim zdaniem gastroskopia nie zaszkodzi. Nie przyjemne to fakt – moja mama miała to w szpitalu. Dużo zależy od lekarza który to wykonuje.
mój ojciec też ciągle ma zgagę, wykryto u niego dodatkowo refluks..musi sobie radzić przy pomocy różnych środków np gastricumeela, ale wizyta u lekarza gastrologa jest konieczna moim zdaniem
My z moim ojcem chyba rodzinnie zgagowi jesteśmy ;).
I tak z namierzonych (z doświadczenia lub wyczytanych) rzeczy, które pozornie nie powinny, a często powodują zgagę to:
– stres (nr 1), niewyspanie – a jak razem to zgaga pewniak 😉
– chleb w worku i/lub pieczony na polepszaczach. Chleb ma być na zakwasie i przechowywany bez folii – przynajmniej do czasu aż wystygnie!
– ser żółty produkowany w Polsce – żeby nie było zgagi trzeba jeść z kefirem
– sosy typu vingret (szczególnie te gotowce z torebeczek)
– gotowe mieszanki przypraw (szczególnie te bez gotowania – zagotowane jakoś przechodzą)
– piwo inne niż pilsner (lub inne zasadowe – ale nazw nie pamiętam)
– wino 🙁
– sok jabłkowy
To tak na szybko, co mi się przypomina…
Ale oczywiście trzeba zbadać, czy to takak uroda, czy jakaś choroba się za tym kryje…
Znasz odpowiedź na pytanie: wieczna zgaga…