Wielki dół

Dziewczyny,

Dawno nic nie pisałam, ale nie znaczy to, że wcale nie zaglądam na forum. Czytam regularnie wszystkie posty, trzymam kciuki za wszystkie starające się, testujące, cieszę się z tymi które zobaczyły dwie kreski. Po ostatniej porażce, gdzie wszystko wyglądało różowo i już prawie były kreski, przyszła małpa i dołek. Wtedy radziłyście żeby wyluzować więc postanowiłam tak zrobić. Jednak nie chciałam stracic kolejnej szansy w lipcowym cyklu więc jak zwykle kupiłam test ovu, zgonie z instrukcją wyszły dwie kreski wskazujące, że te dwa najbliższe dni to własnie najlepszy czas na przytulanie i….. zaczęły się schody. Oboje z mężem planowaliśmy dziecko, bardzo chcemy je mieć, jak test ovu wychodzi to on o tym wie i ostatnio mi powiedział, że wtedy jest tak zdenerwowany, że coś się nie uda, że poprostu nie może. Ale w drugim dniu rano sięudało, więc we mnie kolejna nadzieja, że może tym razem wreszcie będzie Ok. Niestety, małpa się spóźniała ale przyszła i koniec złudzeń i marzeń o dzidzi. Muszę powiedzieć, że wpadłam w tak wielki dół, że nie mogę się pozbierać. jak już wcześniej pisałam na forum, jestem po zabiegu usunięcia pustego pęcherzyka i leczeniu bakterii ureoplasma u męża też, więc teraz zastanawiam się, czy może nie jest tak, że nie mogę utrzymać ciąży i przy terminie małpy wszystko się roni. Cykle mam regularne, wg. testu ovu też, mąż już w porządku, a wciąż nic nam nie wychodzi. Dziewczyny poradźcie czy może powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania? Z waszych doświadczeń, jak to jest z tym testem ovu, jak wychodzą dwie kreski to kiedy najlepiej próbować?

Trochę się rozpisałam, ale poprostu mam już tego wszystkiego dość. Czas płynie, lata też i chyba nie pozostanie mi nic innego jak zaadoptować dziecko.

Jak któraś dobrnie do końca moich wywnętrzeń to może coś napisze czego będę mogła się znowu zaczepić i wyjść chociaż do połowy tego ogromnego dołu w który własnie wpadłam.

Z góry Wam dziękuję

Pozdrawiam

Iwona

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Wielki dół

  1. Re: Wielki dół troche długie

    Podaję Ci moje gg 3414302 i fajnie by bylo jak byśmy sobie czasem pogadały bo ja dostaje fioła w domu o niczym innym nie myślę tylko o dziecku, chyba niedługo zamiast gina bedzie mi potrzebny inny lekarz….. pozdrawiam

    Kasiek

    • Re: Wielki dół troche długie

      Podałam Cii na priva mój numergg.
      Pozdrawiam!

      Marysia zwana riibą

      • Re: Wielki dół troche długie

        Wszystkie amamy takie same odczucia. Ja właśnie za kilka dni miałabym termin porodu. Moja teściowa nawet zaplanowała urlop na ten czas. Cały czas mam przed oczmi mojego Gina przerażonego i szukającego oznak życia zarodka. Co jakiś czas koszmar powraca. Teraz stworzyłam sobie taką teorię, że może w dniu planowanego wcześniej porodu zajdę w ciążę, bo tak mniej więcej przypada ovu. Muszę wam powiedzieć, że cały weekend biłam się z myślami, czy kupić test ovu czy może nie. Nie kupiłam, postanowiłam, że tym razem zastosuję metodę “co drugi dzień”, może się uda.
        Taką mam nadzieję

        Życzę Wszystkim szybkiego zaciązenia, żebyśmy nie musiały już omijać szerokim kołem naszych koleżanek z brzuchami

        Pozdrawiam

        Iwona

        • Re: Wielki dół

          Nie jesteście same z tymi nowinami. Ja zaszłam w ciążę tak, że postanowiliśmy z mężem zrobić niespodziankę naszym rodzinom i w Wigilię połozyśmy pod choinkę karteczkę z bobaskiem i zyczenia od niego dla wszystkich.

          Radość była ogromna, ale w styczniu jak okazało się, że pęcherzyk jest pusty to było mi tak głupio, przykro i wydawało mi się, że każdy na mnie patrzy z wyrzutem. Jednyne co dobre to to, że skończyły się pytania w stylu to kiedy zostanę babcią? itd.

          Teraz zupełnie nie zastanawiam się jak i kiedy powiedzieć. Mam nadzieję, że na gwiazdkę będzie juz widać i nie trzeba będzie nikomu nic mówić.

          Pozdrawiam

          Iwona

          • Re: Wielki dół

            Nie wyglupiaj sie ! Wszystko przez co przechodzisz na pewno ma jakis glebszy, ukryty sens. Wierze w to i Ty tez mozesz uwierzysz. Jest tak jak ma byc. I nie wygrasz, walac glowa w mur. Wszystkie oczekujace jestesmy w podobnej sytuacji. Bardziej lub mniej, ale podobnej. I sama sie dziwie, ze zapominamy, ze tak naprawde niewiele od nas zalezy… Widzisz mozna sie kochac w czasie owulacji non stop i nie zachodzi sie w ciaze. Mozna sie kochac po owu i jakims cudem jest sie w ciazy… Moze owu sie przedluzyla, albo spoznila troche? Mysle, ze warto uwierzyc w to, ze jesli masz byc mama to bedziesz, bez wzgledu na wykresiki i temperaturki, a jesli nie..to nie bedziesz chocby nie wiem co. Dlatego kochaj sie z mezem po prostu dla siebie i dla niego. Wierze, ze bedziesz mama. Glowa do gory.

            Znasz odpowiedź na pytanie: Wielki dół

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general