wielki problem z jedzeniem

dziewczyny prosze pomózcie jakos, moja Agatka kończy niedługo 15 miesiecy i totalnie maxymalnie przestała jesc zupki deserki kaszki, nie mam szans zeby ja czym kolwiek nakarmic bo poprosytu nie chce, zaczyna plakac w niebogłosy i po 5 minutach troche sie poddaje i zje, ale co z tego jak z placzu wszystko zwraca, kanapek nie chce, czasem jakas kiełbaske zje i to tez nie za duzo,

TYLKO CYC I CYC !!!!!!!!

i nic wiecej, zapyspia przy cycu i mogla by go jesc 20 razy dziennie, totalnie nie wiem jak ja nauczyc ponownego jedzenia a zarazem oduczyc od cyca

błagam o pomoc bo juz jestem w desperacji

14 odpowiedzi na pytanie: wielki problem z jedzeniem

  1. Posadź ją przy stole razem z Wami, niech się przypatruje i podsuwaj jej normalne, dorosłe jedzenie.
    Moja po roczku też olała przecierki, mało tego, cyca też olała i zażyczyła sobie bigosu 😉

    • Zamieszczone przez beamama
      Posadź ją przy stole razem z Wami, niech się przypatruje i podsuwaj jej normalne, dorosłe jedzenie.
      Moja po roczku też olała przecierki, mało tego, cyca też olała i zażyczyła sobie bigosu 😉

      to samo chciałam napisac… Teo je normalnie z nami…

      chyba, że to kwestia tylko kilku dni…może zęby po prostu TAAAK jej dokuczają

      • ja w takich sytuacjach przegładzałam
        nie chciała jeść to nie
        nie latałam z jedzeniem za dzieckiem
        nie wmuszałam nie błagałam
        ale mleka nie dostała w zamian

        dziecko przeżyło 😀
        ma sie dobrze

        • a moze jej cos jest i warto podejsc z tym do pediatry?
          przyjaciolki corcia ma 14 miesiecy i tez nie chciala jesc okazalo sie ze to robaczki i dostala lekarstwo+peritol na apetyt

          • Zamieszczone przez Klucha
            ja w takich sytuacjach przegładzałam
            nie chciała jeść to nie
            nie latałam z jedzeniem za dzieckiem
            nie wmuszałam nie błagałam

            Dzisiaj na placu zabaw zobaczyłam śmieszne zdarzenie:

            Dziecko około 5 lat, dziadek taki zazwyczaj surowy.

            Patrzę, a on w ręce słoik taki, w jakim kupuje się np gołąbki, obiad w tym słoiku i gania wnuczkę z łyżką i z tym słoikiem.
            Dziecko wylazło na drabinki wysoko, a on za nią z tą łyżką i słoikiem:)

            • Zamieszczone przez ulaluki
              Dzisiaj na placu zabaw zobaczyłam śmieszne zdarzenie:

              Dziecko około 5 lat, dziadek taki zazwyczaj surowy.

              Patrzę, a on w ręce słoik taki, w jakim kupuje się np gołąbki, obiad w tym słoiku i gania wnuczkę z łyżką i z tym słoikiem.
              Dziecko wylazło na drabinki wysoko, a on za nią z tą łyżką i słoikiem:)

              Nigdy mi się nie zdarzyło ganiać za Młodą z jedzeniem
              Ale moja mama spełnia wszelkie zachcianki Julki 😉
              Podczas wakacji było już jedzenie
              na tarasie na schodach
              na huśtawce
              na materacu
              Ofkors wszytko jak ja byłam w Łodzi a dziadkowie sami z J.

              • CHMURKO, dobrze Cię rozumiem. U mnie podobny problem, ale niestety trwa znacznie dłużej. w wieku ok 8 m-cy moja mała zaczcęła pić tylko mleko/kaszki z butelki. zup i innych rzeczy nie. Łyżeczka dla niej nie istnieje – chyba, że do zabawy. To co jest na naszych talerzach wogóle jej nie interesuje. Zapewne jest to mój błąd ale nie wiem jaki, kiedy i gdzie go popełniłam. Dziś Młoda ma 18 m-cy i nadal tylko pije kaszki i mleko. Jest mi wstyd i źle się z tym czuję ale nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem.
                Jeśli tobie się udało to proszę poradź!

                Asia

                • Zamieszczone przez Asia_Adi
                  CHMURKO, dobrze Cię rozumiem. U mnie podobny problem, ale niestety trwa znacznie dłużej. w wieku ok 8 m-cy moja mała zaczcęła pić tylko mleko/kaszki z butelki. zup i innych rzeczy nie. Łyżeczka dla niej nie istnieje – chyba, że do zabawy. To co jest na naszych talerzach wogóle jej nie interesuje. Zapewne jest to mój błąd ale nie wiem jaki, kiedy i gdzie go popełniłam. Dziś Młoda ma 18 m-cy i nadal tylko pije kaszki i mleko. Jest mi wstyd i źle się z tym czuję ale nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem.
                  Jeśli tobie się udało to proszę poradź!

                  Asia

                  Odstaw mleko i kaszki
                  jak najszybciej
                  koniecznie
                  Córka mojej kuzynki (6 lat) nie je teraz prawie nic
                  A wszystko przez kaszki, które jadała do niedawna.
                  Młoda nie nauczyła się jeść niczego innego,
                  wszelkie nowości były na nie
                  więc moja kuzynka dawała jej kaszki, żeby mała zjadła chociaż cokolwiek
                  Efekt tego taki, że jej córka nie lubi niczego, nie zje obiadu, kanapki
                  Dramat
                  Każdy posiłek to koszmar
                  Dziecko się nie zagłodzi, przestań dawać kaszki i mleko
                  i nie stresuj się że córka nic nie chce jeść
                  jak porządnie zgłodnieje zje na pewno coś poza kaszką
                  Powodzenia 🙂

                  • Wizyta u lekarza nie zaszkodzi. Moja siostrzenica ostatnio zaczęła protestować i przestała jeść. Okazało się, że ma robaki. Odrobaczenie pomogło i dolegliwości zniknęły jak ręką odjął 🙂

                    • Zamieszczone przez Asia_Adi
                      CHMURKO, dobrze Cię rozumiem. U mnie podobny problem, ale niestety trwa znacznie dłużej. w wieku ok 8 m-cy moja mała zaczcęła pić tylko mleko/kaszki z butelki. zup i innych rzeczy nie. Łyżeczka dla niej nie istnieje – chyba, że do zabawy. To co jest na naszych talerzach wogóle jej nie interesuje. Zapewne jest to mój błąd ale nie wiem jaki, kiedy i gdzie go popełniłam. Dziś Młoda ma 18 m-cy i nadal tylko pije kaszki i mleko. Jest mi wstyd i źle się z tym czuję ale nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem.
                      Jeśli tobie się udało to proszę poradź!

                      Asia

                      Mój młody miał podobnie, z tym że jadł normalnie, ale pił tylko mleko przez smoczek (kaszek nie dawałam). Pomogło całkowite zabranie butelki. Mleko z kubka pije w ilości 1-2 szklanek dziennie, ale oprócz tego jakoś “polubił” wodę, soki…

                      Ja nie miałam serca poprostu zabrać mu butli, więc smoczek się coraz bardziej “psuł” – codziennie powiększałam dziurę, aż doszło do tego, że nie mógł pić bo mu się wylewało. Wtedy mąż wpadł na pomysł, żeby wsadzić rurkę do smoczka i tak parę dni pił, potem przeszedł na kubek z rurką, potem już na sam kubek.
                      Zaznaczę, że pić z kubka nauczył się jeszcze w niemowlęctwie, więc to nie był problem “techniczny” tylko że nie chciał…

                      • Zamieszczone przez ulaluki
                        Dzisiaj na placu zabaw zobaczyłam śmieszne zdarzenie:

                        Dziecko około 5 lat, dziadek taki zazwyczaj surowy.

                        Patrzę, a on w ręce słoik taki, w jakim kupuje się np gołąbki, obiad w tym słoiku i gania wnuczkę z łyżką i z tym słoikiem.
                        Dziecko wylazło na drabinki wysoko, a on za nią z tą łyżką i słoikiem:)

                        też widziałam takie sceny jak byłam na wczasach.

                        Nie wiem chmurka jakie masz podejście do karmienia piersią, ale to raczej wygląda na potrzebę obcowania z tobą niż jedzenie małej. Czy zmieniło się coś w waszym życiu?

                        Ja, ale to ja odstawiła bym cyca, próbowała podawać zwykłe jedzenie, jak by nie jadło to bym czekala po 2 godzinach znowu próba. Nic więcej bym nie dawała.

                        Nigdy nie ganiałam i nie namawiałam do jedzenia. Nie je sprzątam i czeka do kolejnego posiłku. Ale ja z reguły wredna jestem

                        • Zamieszczone przez Asia_Adi
                          CHMURKO, dobrze Cię rozumiem. U mnie podobny problem, ale niestety trwa znacznie dłużej. w wieku ok 8 m-cy moja mała zaczcęła pić tylko mleko/kaszki z butelki. zup i innych rzeczy nie. Łyżeczka dla niej nie istnieje – chyba, że do zabawy. To co jest na naszych talerzach wogóle jej nie interesuje. Zapewne jest to mój błąd ale nie wiem jaki, kiedy i gdzie go popełniłam. Dziś Młoda ma 18 m-cy i nadal tylko pije kaszki i mleko. Jest mi wstyd i źle się z tym czuję ale nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem.
                          Jeśli tobie się udało to proszę poradź!

                          Asia

                          za jeden posiłek mleczny podawała bym uparcie zwykły. 18 miesięczny bombel na samym mleku i kaszce to źle dla ząbków. Kaszka ma sporo cukru, więc dla mnie dosyć niebezpieczna. Życzę powodzenia i wytrwałości. Zmiana potrzebna i to szybko

                          • Zamieszczone przez ulaluki
                            Dzisiaj na placu zabaw zobaczyłam śmieszne zdarzenie:

                            Dziecko około 5 lat, dziadek taki zazwyczaj surowy.

                            Patrzę, a on w ręce słoik taki, w jakim kupuje się np gołąbki, obiad w tym słoiku i gania wnuczkę z łyżką i z tym słoikiem.
                            Dziecko wylazło na drabinki wysoko, a on za nią z tą łyżką i słoikiem:)

                            Swego czasu byłam gotowa tak latać za Szy Do tej pory mi zostało
                            Czasem karmię prawie 5 letniego Starszaka – bo 2 letni eM da sobie radę sam

                            • Dziękuję za rady.
                              Przypuszczam, że odstawienie butli byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale ona nic nie chce do buzi wziąć. Kiedys jeszcze spróbowała tzn wzięła do buzi i wypluwała a teraz nawet do dziuba nic nie weźmie.
                              Problem w tym, że ja pracuję i Młodą opiekuje się babcia, która nie będzie w stanie jej przetrzymać (myślę, że ja też miałabym z tym problem). Boję się. Od czego zacząć? Czy od kaszek łyżeczką aby drastycznie nie zmieniać menu? Czy od razu na głęboką wodę?
                              Dodam, że od stycznia zdarzyło jej się zjeść normalnie łyżeczką 4 razy zupę. Świadczy to o tym, że potrafi tylko albo jej nie smakuje albo jest leniwa i przyzwyczaiła się do smoka.

                              Za tydzień jedziemy na urlop, może tam spróbuję podjąć wyzwanie.

                              Jeszcze raz dzięki za sugestie i przestrogi.

                              Pozdrawiam
                              Asia

                              Znasz odpowiedź na pytanie: wielki problem z jedzeniem

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo