MArta dziś rano wypadła mi z wózka. To tylko i wyłącznie moja wina, bo jej nie dopilnowałam zajęta robieniem prania przed wyjściem do pracy. Własnie odbyłam rozmowę z szefem – idę na wychowawczy na 9 mies. Juz od kilku tygodni nie daję rady z pracą, domem i 2 dzieci,a ten wypadek mnie juz totalnie dobił. Mała zachowuje się normalnie, ale ma guziora na główce. O 9 lecę z nią do lekarza.
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
3 odpowiedzi na pytanie: Wielki wyrzut sumienia
Re: Wielki wyrzut sumienia
Będzie dobrze! trzymaj się i nie dołuj, grunt że nic się nie stało.
Aga i Ada 2,5 r. ]ps.friko.pl
Re: Wielki wyrzut sumienia
Wiem co czujesz, mnie też Antoś wypadł z wózka, na szczęście nic mu nie było, ale to poczucie winy jest okropne…
Mam nadzieję i wierzę, żę i Twojej Martusi nic nie będzie.
Agnieszka i Antoś (05.02.05)
Re: Wielki wyrzut sumienia
Nie martw sięi zobaczysz wszystko będzie dobrze to tylko guz. Takie dzieci są odporne na uderzenia. Moja też kiedyś wypadła,a kiedy miała 3,5 roku tak rąbneła się głową z kolegą przy wygłupach,że dostała wstrząsu mózgu,który b.szybko jej przeszedł.Koledze nic nie było
Znasz odpowiedź na pytanie: Wielki wyrzut sumienia