właśnie widziałam jakiś program i tam pani ginekolog wypowiadała się na ich temat….
znalazłam taki
… eee, jak dla mnie to ohyda, niehigieniczne prowadzące do chorób niby nowe coś, cofnięcie się do czasów naszych babć które musiały się w ten sposób ratować w trudnych dniach…. ale teraz mamy 21 wiek!!!
… A co wy drogie forumki o tym sądzicie?
P. S.
ja tam wolę wygodę- wybieram tampony 🙂
Pozdrówki 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: wielorazowe podpaski
jessssu
tu sie poplakalam
hahaha, ja też siedzę i ryczę ze śmiechu!
Dzięki dziewczyny! Potrzebowałam tego dzisiaj!
Te dywaniki to totalna porażka, moja bujna wyobraźnia nie obejmuje ich – począwszy od założenia do przechowywania takiej szmaty
znam tylko kubki smakowe i na mocz
dokładnie o tym pomyślałam
pewnie zaleca się prac ręcznie w ramach oszczędności energii a w tym ochrony środowiska
i można poszpanować 😉
okropne, każdy “wynalazek” powinien iść do przodu, a nie cofać się!
w sumie przy moich bardzo skąpych @ to by sie nawet sprawdziło. Ale miała bym inny problem – z czym to prac? z ciuchami dzieci?… czy same w pralce. Jak bym miała prac na 60-90 stopni same podpaski to chyba mało ekologicznie. to juz lepiej zuzyc kilka wkładek.
w ksiązce Szaman był opis (Noah Gordon ) – w czasach wojny secesyjnej w USA… kondomek z jagnięcych jelit, na sznurek zawiązywany…. bardzo droga rzecz to była…. 🙂
Fujjjj. Na prawdę są babeczki tak wrażliwe,że nie mogą jednorazowych używać? Przecież jest tyle rodzajów. Hmm
Ja też zdecydowanie tampony 🙂
Choć teraz mam przerwę i mi zdecydowanie najwygodniej
hahahahahahahah
O rany
W nocy zastanawiałam się jakim cudem z kubeczków nie wylewa się….
No to mam nauczkę żeby nie czytać forum przy śniadaniu
To już poważny temat a nie przelewki:Nie nie:
A może te kubeczki można cewnikować woreczki mają zawory, spuściłoby się co tam zleci i można krwawić na nowo
ja pierdziu…..
ale rozbawiły mnie komentarze
szczególnie ten, ze najbardziej eko to bedzie zachodzić w ciaże co roku
zero chemii, plastiku
czysta natura
ja sie wypowiem jeden raz i tylko raz i niepopularnie
wydalo mi sie niefajne, ze tak otwarcie wyszydzacie ten pomysl
regularna podpaska i tampon sa tak samo obrzydliwe – roznica w tym, ze my osobiscie z tym obrzydlistwem nie mamy od momentu wrzucenia do kubla na smieci nic wspolnego – ot, na wysypisko smieci, ewentualnie do rzeki, niech sie natura tym zajmie
nie jestem jakims mega ekologiem ani uzytkowniczka ekologicznych podpasek – nie sa mi na reke, tez wolalabym nie musiec ich zbierac w jakichs szczelnych woreczkach w ciemnym kacie domu i raz w miesiacu prac
za leniwa jestem
ale szczerze mowiac chyle czola przed tymi, ktorym sie chce zadbac o to, co mamy po sobie zostawic dla innych
czapki z glow, ze ktos zbiera te okropne podpaski we wlasnym domu i zamiast “utylizowac” na wysypisku komunalnym, pierze i uzywa ponownie
Ależ obrzydliwe… A kubeczek…
co ty – a takie dziecko to ile smieci zostawia…. eko dla natury to będzie jak ludzkośc wyginie…..
Historia z ostatnich dni, prawdziwa-znajomy leśniczy pyta w lesie dwie stażystki “A co to jest?” wskazując galaretowatą substancję na ziemi
Padały różne odpowiedzi min. jakis nowy gatunek grzyba, żadna nie wpadła na to, zę to pampersy w drugim wcieleniu powyrzucane w lesie 🙁
Spać nie mogłaś? 🙂
Bo się “zassysają” trochę i siedzą stabilnie tam gdzie powinny. W środku taki kubeczek nie przechyla się przecież na boki.
Znasz odpowiedź na pytanie: wielorazowe podpaski