Dziewczyny, Dawidka cos ugryzlo na balkonie – nie wiem czy pszczola czy osa. Dawid mowi, ze Go boli. Na dupce (bo w dupke Go cos ukasilo) ma slad i jest zaczerwienienie, ale nie ma jakiejs wiekliej opuchlizny.
No i co robic? Do lekarza, posmarowac czyms, czy przeczekac?
Jeszcze nigdy nic Go nie ukasilo, mnie i meza tez nie (no, oprocz komarow;)) i dlatego moje nie wiem co robic.
5 odpowiedzi na pytanie: wiem, ze nie tu powinnam pisac, ale tu was najwiecej
Jak pszczoła, albo osa, to dobrze robi okład z octu. Fenistilem chyba też można posmarować. No i podać coś antyhistaminowego, claritine np., albo zwykłe wapno :).
Jeśli to osa, ale jak piszesz, nie wiesz, to bardzo dobrze robią również okłady z rozgniecionej cebuli. Olusia ostatnio użarła w uszko, z zostawieniem niestety żądła, na szczęście nie tam głęboko, więc dostep był w miarę dobry. Kilka razy kładliśmy mu cebulkę i praktycznie ani śladu.
Posmarowalam dupke finistilem, Maly szaleje po domku, chyba nic zlego sie nie stalo:)
Tylko nie chce pokazac czy zadlo zostalo, ale z tego co na szybko widzialam to raczej nie.
No to nie masz sie czym martwić :). Może po kąpieli dupkę pokaże hihi.
Saldu na dupce brak, czyli jest ok.:)
dzieki za podpowiedzi:)
Znasz odpowiedź na pytanie: wiem, ze nie tu powinnam pisac, ale tu was najwiecej