Wiesiolek – kto za , kto przeciw?

1. kasiat Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Kochana Komkomciu, ściskam Cię mocno na pocieszenie i proszę się nie martwić Jak to się mawia na tym Forum: Nowy cykl-nowa szansa. Może tym razem się uda!!! Na pewno!!!!
   Co do wiesiołka, to niestety nie mam nic dobrego do powiedzenia. Korzystając z rady dziewczyn zaczęłam brać od początku tego cyklu po 1tab, a od 10 dc po 2tab 2xdziennie i co? Niestety mój śluzik niedość, że się nie poprawił, to wręcz się pogorszył (16dc i żadnego płodnego śluzu, choćby wodnistego). Poczekaj na wypowiedzi zwolenniczek wiesiołka bo wiem, że są takie na Forum. One z pewnością wskażą jego zalety, ale jak pisała jedna z Forumowiczek na jedne z nas wiesiołek działa a na inne nie.
   Pozdrawiam gorąco

   Kasia
   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
2. bbetka Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   A u mnie sluz był wspaniały, przez 3 dni a zawsze mam przez 1 dzien. Sprobuj na pewno nie zaszkodzi a moze pomoc.
   Pozdrawiam
   papa

   Odpowiedz
3. wodnik Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Szkoda, że Ci się nie udało. Spoglądając na Twój wykresik byłam przekonana, że niedługo obwieścisz nam super nowinę, ale co się odwlecze…
   Co do wiesiołka – to nie mogę nic powiedzieć, ale słyszałam, że śluz poprawia najzwyklejszy sok marchwiowy, a pić go tak czy siak nie zaszkodzi i chyba to przyjemniejsze niż łykanie tabletek 😉

   Kasia
   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
4. asiucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Przykro mi że się nie udało, ale to pierwszy dzień cyklu wiec znowu szansa na maleństwo. Przygotujcie sie, bo już niedługo przed Wami “gorące” dni.
   Niestety co do wiesiołka nie pomogę. Nie stosowałam.
   Pozdrawiam serdecznie.
   PS. też czekam na swoją małpę – pamiętasz na początku porównywałam nasze wykresiki bo zaczęłyśmy tak samo – 01.05.2003. ty miałaś ovu 11 ja 13. U ciebie sprawdziło sie że po ovu jeszcze 14 dni i małpa. Jeśli u mnie też tak będzie to jutro małpka i w przyszłym miesiacu “walczymy” razem.

   Asia

   Odpowiedz
5. komkoma Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Zycze Ci punktualnej malpki. Jestescie troche, ze tak powiem wyposzczeni, wiec byc moze cos z tego wyjdzie. A jakie silne zolnierzyki 🙂 Fajnie by bylo ze “znajoma” przeniesc sie na oczekujace. Chetnie bysmy zabraly jeszcze pare osob prawda?

   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
6. ciku Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Komkomciu ja juz dawno pisalam ze u mnie sie nie sprawdzil. Wszystko mi pomieszal, a sluz zrobil sie jak czysta woda trudny w ogole do zauwazenia. Glusuje na minus i to zdecydowany.

   Ciku
   wykresik

   Odpowiedz
7. gacka Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Cze!!!To do mnie napisałaś pełen optymizmu liścik po zapoznaniu się z moją wypowiedzią na forum Twojego Stylu (tam miałam nick Anika). Zgodnie z tym, co mi poradziłaś odwiedzam właśnie forum na tej BOSKIEJ stronie. Jest super. Na pewno od dziś dołączam do Was wszystkich starających się o małą iskierkę. Przeglądając wypowiedzi wszystkich kobietek (w tym Twój ranking – mam nadzieję, ze już niedługo będę na liście tego rankingu:) nasunęło mi się pytanie do wszystkich koleżanek, które miały styczność z lekarstwem o nazwie Duphaston. Sama kiedyś go zażywałam – moja pani ginekolog zapisała mi te tableteczki na wyrególowanie cyklu, ponieważ stwierdziła (na podstawie wywiadu ze mną, a nie badań poziomu hormonów:(), że mogę mieć za mało progesteronu w organizmie, a to może spowodować problemy z zajściem w ciążę lub problemy z jej utrzymaniem. W okresie, gdy go zażywałam faktycznie cykle miałam bardzo regularne (a to u mnie ewenement), niemniej jednak zastanawiam się, dlaczego miałam łykać te pigułki skoro nie wspominałam lekarce wówczas o tym, że staram się o dzidziusia (bo faktycznie moja wizyta u niej była kontrolnym badaniem, które my kobietki powinnyśmy wykonywać, a poza tym wtedy jeszcze studiowała więc nie planowałam ciąży). Mam pytanie, czy dobrze robiłam łykając Duphaston skoro od co najmniej 3 lat już go nie biorę, a teraz strasznie chcę mieć baby. Po co w zasadzie kobiecie zapisują te tabletki?

   Pozdrawiam serdecznie i zaczynam dalej przeglądać Wasze wypowiedzi na tym RWELACYJNYM FORUM. Gorące buziaki dla wszystkich przed, w trakcie i po…

   gacka

   Odpowiedz
8. komkoma Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   Hej, ciesze sie, ze odwiedzilas nas. Mowilam Ci, ze tu jest fajnie. Zostan z nami, a jak bedziesz sie starac (jeszcze nie, dobrze zrozumialam?), to szybko zmykaj na oczekujace.
   Co do Duphastonu to sie nie martw, to naturalny progesteron, ktory reguluje cykl i jest odpowiedzialny za zajscie i donoszenie ciazy. Ja bede go brala teraz od 16 do 25 dnia cyklu.

   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
9. agahh Dodane ponad rok temu,

   Re: Wiesiolek – kto za, kto przeciw?

   A mi wiesiolek pomaga tylko, ze od drugiego cyklu brania. Sluzik mam bomba tylko, ze uwielbia mi go troszke zaklocac muchomorek:)z ktorym znowu walcze:)

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Wiesiolek – kto za , kto przeciw?