Wikusia nie chce i juz … :-(((

Moja malutka jest kochana i nie mam z nia zadnych problemow poza tym….ze nie lubi lezec na brzuszku. Klade ja by cwiczyla miesnie, dzwigala glowke (jak trzymam ja w pionie to ladnie trzyma, kreci na boki itp ale slyszalam ze to normalne). Jak klade na brzuszek to wrzask bo chce jesc :-)) tylko wtedy prawie nie spi 🙂 Jak ja nakarmie i klade…. ZASYPIA… cala w skowronkach. Czasami, ale to bardzo zadko nie zasypia, lezy chwile i zaraz zaczyna sie zloscic 🙂 choc u mnie na brzuchu jak jest najedzona poleguje… Jednym slowem: NIE CHCE DZWIGAC GLOWKI….Zaczyna mnie to martwic bo zaczela juz 3 mc….raz ja “zmusilam”, byla najedzona, wolalam jak siedzialam przed nia i podniosla i popatrzyla przez chwile na mnie a potem na boki, ale to bylo raz i potem juz nie chciala…. MYslicie ze cos jest nie tak??? Klasc ja by cwiczyla sobie jak tak bardzo nie lubi??? Nie chcce nic robic na sile ale i nie chce nic zaniedbac…Kiedy powinnam sie zaczac martwic :-(? I to ze trzyma sztywno glowke w pionie prawie caly czas tez nic nie znaczy??? Dziewczyny jak jest u WAs???

Sylwia + Wiktorynka (20.07.2003)

7 odpowiedzi na pytanie: Wikusia nie chce i juz … :-(((

  1. Re: Wikusia nie chce i juz… :-((

    jestes wg mnie za bardzo wobec niej wymagająca, dziecko ma jeszcze czas na dżwiganie i lubienie tej pozycji; nie wiem po co w ogóle rodzice zmuszają do niej dziecko – wg mnie kiedy jest gotowe samo sobie ją wybiera; jestem wdzieczna mojej lekarce ze nie robila Mateuszkowi testów na trzymanie główki u zarania zycia 😉 oczywiscie – ciwczyc mozna, ale jesli dziecko nie chce to jeszcze NIE TRZEBA
    wiem bo Mateusz polubil to później a rozwija sie normalnie
    dziecko jest za slabe wiec nie dziwota ze nie lubi, dzieci nie lubią wyzwan ponad ich siły
    oczywiscie są tez dzieci ktore w tym wieku ładnie to robią, ale jesli jeszcze nie – to jest jak najbardziej normalne
    Mati rzadko brzuszkowal w tym wieku, czasami lubil – ale bardzo króko… teraz lezy na brzuszku non stop i przymierza sie ostro do raczkowania

    • Re: Wikusia nie chce i juz… :-((

      sprobuj jecj roxbic samolocik, czyli lap pod brzuszkiem i hustaj, u nas pomoglo

      Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

      • Re: Wikusia nie chce i juz… :-((

        Myślę ze powinnaś klaść na brzuszku ale tylko na tyle na ile pozwoli ci córeczka. Prawie ze wszystkimi dzieciaczkami tak jest więc się nie martw. Jeszcze ma czas. Zobaczysz będzie większa to polubi – zacznie się bawic w tej pozycji zabawkami.

        Aniaaa i Sebastianek-6 1/2 miesięca!

        • Nie chodzi o wymagania :-((

          Absolutnie nie chce dziecka do tego zmuszac, klade ja od czasu do czasu na brzuszku ale jak widze ze zaczyna plakac, nie pasi jej to z powrotem (czytalam gdzies ze kazde dziecko uczy sie roznisych rzeczych w roznych etapach zycia samo i by nic na sile wiec tak robie). Pewine ze nie hcce by juz sie czolgala itp :-)) poprostu chodzi o to ze bylam u lekarki i mi wrecz nawrzucala!! ze dziecko nie podnosi glowki, ze to ze tamto, ze mam je klasc 1000 razy dziennie na brzuch…..koszmar. Ja wlasnie postanowilam nie sluchac lekarki (badz tu madrym) i robic tak jak chce mala….czyli nie chce to nie. Nie zmuszam jej. A to moje pierwsze dziecko i po tym co mi lekarka nagadala ze juz LADNIE POWINNA to poprostu zaczelam sie martwic i zamiast katowac mala wpadlam na forum bo tu znajde 100% porade :-)) pewna….Wiec DZIEKI…juz odetchnelam :-)) To super….raczkowanie :-)) Jeszcze raz dzieki za pare slow ktore przyworcily moj wlasciwy tok myslenia :-))

          Sylwia + Wiktorynka(20.07.2003)

          • Re: Nie chodzi o wymagania :-((

            wiesz, pamietam ze niektorzy rowiesnicy Mateuszka byli tez tak traktowani przez lekarza
            a moja lekarka nie sprawdzala takich rzeczy, mowila mi zawsze ze dziecko wyglada ok i ma sie rozwijac indywiduwalnie, mysle ze ma racje, bo nie jest olewuską, poswieca nam duzo czasu i slucha wszystkich moich zawodzen ;-P i sprawdza co zechcę, ale nie kladla malego sama i nie sprawdzala mu dźwigania główki
            mysle, ze gdyby lekarze sprawdzali to wszystkim, to byly podstawy do ustalenia norm… ale nie sprawdzaja czesto… i chyba potem normy sa podciagane pod te najszybsze dzieci…

            • Re: Wikusia nie chce i juz… :-((

              czesc Sylwia,
              mielismy ten sam problem, nawet bylismy u neurologa a od dwoch dniu Jasiulec pieknie podnosi glowke i nawet sie usmiecha jak lezy na brzuszku :).
              A poradzilam sobie z tym w taki sposob:
              1. zeby w ogole zachecic Jasia do takiej pozycji robilam mu samolot (zreszta za rada forumowiczek:), zmachalam sie przy tym niezle bo Jasiu to nie waga piorkowa ale raczej ciezka :), ale mu sie spodobalo wiec “latamy” od kilku dni,
              2. pozniej jak lezal na pleckach i odwracal sie na bok to zachecalam go zeby jeszcze troszke tak na brzuszek, nastepnie mu w tym pomagalam i juz byl na brzuszku. Najpierw krotko a po dwoch dniach czyli dzisiaj dluzej i mu sie to chyba spodobalo, ale nie mecze go jak juz widze ze zaczyna byc niezadowolony to zmieniam mu pozycje.
              I glowke juz dzisiaj trzymal przepieknie, a najwazniesze ze chcaial to robic i nie zmuszlam go ale zachecilam.
              poza tym to swieta prawda ze dziecko rozwija sie w swoim tepie i trzeba sie z tym liczyc, wiec sie nie martw za tydzien lub dwa Wiktoria zmieni nastawienie do takich cwiczen 🙂
              Powodzenia

              Ewa juz z Jasiem (09.07.2003)

              • Re: Wikusia nie chce i juz… :-((

                to chyba normalne, ze niektore dzieci nie lubia lezec na brzuszku moj maly momentalnie zasypia na brzuszku i generalnie lubi na nim lezec ale np.mojej znajomej synek nie znosi tej pozycji i juz.tak to juz jest to chyba dobrze ze nasze dzieci wiedza czego chca

                Monia i Tymonek (08.08.03)

                Znasz odpowiedź na pytanie: Wikusia nie chce i juz … :-(((

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general