Wiszące kolczyki u dziewczynek

Uważam że już zwykłe (małe) kolczyki są zbędne (choć przyzwyczaiłam się – mieszkam na Pradze i to dość cżęsty widok)
Natomiast wczoraj widziałam dziewczynkę 4-5 letnią z kolczykami wiszącymi. Takie na długość 5 cm.

Moim zdaniem to gruba przesada, już samo przekłuwanie uszu to narażanie na niepotrzebny ból, ale takie kolczyki u dziecka to przecież niebezpieczeństwo uszkodzenia ucha, choćby na placu zabaw…

Co o tym sądzicie?

www.okobietach.fora.pl

Edited by Catty on 2007/07/25 07:58.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Wiszące kolczyki u dziewczynek

  1. Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

    Twoje zdanie,ale jesli mozna podpisze sie pod nim w 100% 🙂

    Moj znajoma przekula uszka swojej coreczce na roczek i byla z tego powodu bardzo dumna!! Ale dla mnie to totalna bezgraniczna glupota!!. Sama mialam przeklute uszy jak mialam 8 czy 9 lat bo bardzo tego chcialam i ciesze sie, ze rodzicie nie pozwolili na to wczesniej

    Ania i 20.09.2005

    • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

      Czemu kolczyki a nie tatuaż bo kolczyki zawsze można wyjca a tatuaż jest na całe życie i nie rozumiem z skąd ta ironia w niektórych domach jest to tradycja, że małe dziewczynki maja kolczyki na roczek.
      Nie dla wszystkich musi być to zrozumiałe.

      • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

        W odpowiedzi na:


        Kolczyki u niemowląt to wg mnie nic innego jak tylko dziwne urojenia matki o ślicznym wyglądzie swojej córeczki.


        zgadzam się


        Julitka

        • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

          Tradycja, ze male dziewczynki maja kolczyki na roczek = tradycja zadawania malym dziwczynkom bolu na roczek
          W moim mniemaniu,oczywiscie

          Ania i 20.09.2005

          • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

            Mam dwóch synów to mnie temat ominie, ale nie założyłabym córce wiszących kolczyków.
            Wczoraj widziałam też dziewczynkę na oko 5-6 letnią ubraną po dzieckowemu w getry, T-shirt i… buty na obcasie. Mało sobie nóg nie powykręcała

            • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

              jestem tego samego zdania ale wiele osób uważa, że to piękne jak malutka dziewczynka ma kolczyki:) Ja poczekam do momentu kiedy Ada sama zdecyduje, ze chce je mieć i myśle że to jest bardziej rozsądne niż to co robią rodzice fundując swoim nawet kilku miesięcznym dzieciom kolczyki

              • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                Ja jestem tego samego zdania co ty, juz zreszta nie raz była o tym debata na forum.
                Dla mnie to okaleczanie malucha na siłę, bo 3-4 letnie dziecko nie jest jeszcze na tyle świadome bólu jaki to ze soba niesie, poza tym to robienie na siłe z małego dziecka kobity, bo małe dzieci sa tak sliczne, ze niczym nie trzeba je upiekszać.
                Ja jak widze maluszka z kolczykami to od razu przypomina mi sie jak kiedys na naszych ulicach żebrali rumuni ( nie obrażając rumunów ale tak było ) i siedziała sobie taka matka z rocznym czy 2 letnim dzieckiem na chodniku, żebrała o pieniadze a dziecko miało złote kolczyki w uszach, bryyyy…okropność.

                Edysia & Natalka 2l 11m

                • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                  Czy dziurki po zdjętych kolczykach zarastają się całkowicie bez śladu? trudno mi w to uwierzyć. (może świeże dziurki tak, ale iluś letnie?..)
                  Jednak to nie jest tak, jak zdjąć broszkę z bluzki (też ozdoba).
                  Uważam, że nie ma co za dużo decydować za nasze dzieci – dorosną to będą nas namawiały na to co same uważać będą za atrakcyjne. Ja swoje uszy przebiłam jak miałam 12 lat – myślę, że to dobry wiek, bo kolczyki mają być ozdobą, a czemu młodsze dziecko miałoby czuć potrzebę ozdabiania swojego ciała, komu chciałoby się przypodobać, bo jeszcze nie płci przeciwnej, ale już tak w wielu nastolatki to owszem.
                  Moja córcia nie jest ani okolczykowana, ani (choć to zupełnie inny temat) ochrzczona. Jedyne co za nią muszę decydować to kwestia fryzury, ale trudno puścić włosy “samopas”, by zdecydowała co z nimi gdy dorośnie (!), podcinać trzeba.
                  Uważam, że jak ktoś koniecznie chce ozdobić dziecko kolczykami to niech właśnie używa naklejanych, co za problem, te to owszem można zdjąć bez śladu!

                  Dagmara i drugie w październiku

                  • mama “zakolczykowanej”

                    Dyskusja zawrzala!!! Zupelnie nie rozumiem dlaczego….? Nasza corka ma kolczyki….jest ochrzczona….ma rozwichrzone loki…..gdyby urodzila sie w innej rodzinie moze kolczyków by nie miala, nie bylaby ochrzczona, nie mialaby takiej fryzury….. Nie uznaje wtykania nosa w wychowanie dzieci (i roznego rodzaju tradycje). Swiat jest roznorodny a przez to piekny…prosze nie krytykujcie wszystkiego co jest sprzeczne z Waszym “swiatopogladem”…badzmy tolerancyjni….

                    Ewa i zakolczykowana szczesliwa Iga 23.02.2006

                    • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                      Piszecie o tych kolczykach jakby to conajmniej obrzezanie bylo…bez przesady…moja corka nawet sie nie skrzywila w czasie przekluwania…..platek ucha u malutkiego dziecka jest minimalnie ukrwiony, wiec o bolu nie ma mowy…..goi sie o wiele szybciej niz u doroslego….

                      PS. Mi za to srednio podobaja sie falbaniaste, cekiniaste sukienusie itp., ale nie zamierzam bron Boze ganic za to mamy ktore tak ubieraja swoje Skarby. Dystans, do wszystkiego dystans….i tolerancji wiecej…bedzie nam sie lepiej zylo…….fajne to forum!!!

                      • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                        Podoba mi sie twoje podejscie 🙂
                        Co do kolczykow to indywidualna sprawa kazdego z rodzicow czy ich troszke starszych dzieci. Mozna delikatnie zwrocic uwage na niebezpieczenstwo, ale nie mozna rowniez przesadzac.
                        To takie moje skromne zdanie i robie tak jak uwazam po prostu 🙂

                        Adaś 2003 i Izulka 2005

                        • Re: mama “zakolczykowanej”

                          Po pierwsze krytyka bywa konstruktywna.
                          Po drugie my wyrażamy tu swoje opinie
                          Po trzecie nie zawsze to co robimy jest właściwe i czasem opinia innych osób “naprowadza” nas na właściwe tory postepowania.

                          Edysia & Natalka 2l 11m

                          • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                            W odpowiedzi na:


                            …moja corka nawet sie nie skrzywila w czasie przekluwania


                            a podobają jej się kolczyki i jest świadoma tego, że coś jej dynda w uszach?

                            • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                              W odpowiedzi na:


                              Co do kolczykow to indywidualna sprawa kazdego z rodzicow


                              W odpowiedzi na:


                              To takie moje skromne zdanie i robie tak jak uwazam po prostu 🙂


                              no właśnie…pokazałaś, że te kolczyki to prawdziwe Twoje widzimisię…:(

                              Ania i

                              • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                                🙂
                                Ja swoje uchole przebiłam przed Komunią i do tej pory pamiętam, jak bardzo chciałam mieć na tej Komunii kolczyki w uszach 🙂 I miałam 🙂

                                Ania i

                                • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                                  No właśnie…
                                  nie wiem co to za głupia tradycja, o ile w ogóle jest coś takiego…

                                  Ania i

                                  • Re: mama “zakolczykowanej”

                                    W odpowiedzi na:


                                    badzmy tolerancyjni…


                                    nie wiem czy tu tak do końca chodzi o tę tolerancję…
                                    ja kompletnie nie potrafię tego zrozumieć, jak można dziurkować uszka dziecku, bo tak sobie ubzdurałam, że moja córcia wygląda w tym ślicznie…
                                    to jak to jest?wcześniej nie wyglądała ślicznie, więc trzeba Ją było dodatkowo “upiększyć”?
                                    Nie mogę sobie w ogóle wyobrazić siebie w sytuacji, w której biorę na kolana swoje dziecko, nic jeszcze nie rozumiejące, siadam na krześle, trzymam, a jakaś kobita robi pistoletem dziurę mu w uszku, jednym potem drugim. Wychodzę szczęśliwa, bo moja córcia wygląda ślicznie z kolczykami.
                                    Nie kumam tego.
                                    Tolerować można takie osoby, ale to nie znaczy, że zgadzać się całkowicie z tym co robią i uznawać to za słuszne i fajne.

                                    Ania i

                                    • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                                      Na pewno 🙂

                                      Ania i

                                      • Re: mama “zakolczykowanej”

                                        no ok… Ale nadal nie czuje sie niczemu winna…..mam nadzieje ze ochrzczenie corka tez mi wybaczy…..zobaczymy….

                                        • Re: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                                          W odpowiedzi na:


                                          moja corka nawet sie nie skrzywila w czasie przekluwania.


                                          Ale przed przekluciem nie moglas wiedziec,czy bedzie ja bolalo czy nie. Czyli bylas swiadoma tego, ze mozesz Ja narazic na bol i placz.
                                          ja bym nie miala sumienia tak z premedytacja krzywdzic wlasnego (i cudzego) dziecka.
                                          Fryzury i chrztu w to nie mieszaj – to dziecka nie boli

                                          Ania i 20.09.2005

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wiszące kolczyki u dziewczynek

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general