Witam wszystkie mamy. Zaglądam od czasu do czasu na forum, ale postanowiłam się uaktywnić widząc niezwykle przyjazną atmosferkę jaka tu panuje 🙂 Jestem mamą Jasia, który własnie zaczął 20 miesiąc. Jest fajowym chłopakiem i mamy z niego kupę radości i…. czasem trochę złości. Ale generalnie jest dobrze.
Mam pytanko dotyczące smoczka – a właściwie odzwyczajania od smoczka. Jasiu jest entuzjastą smoczka, ale tylko podczas spania. W dzień smoczek moze ni istnieć jednakże nie ma mowy o zasypianiu bądź spaniu bez smoczka. Śpi bardzo niespokojnie, częśto się budzi i trzeba mu wtedy dać smoka. Mam taką teorię, że gdyby nie ten smok spał by lepiej bo by się niestresował w nocy, że go nie ma. Myślicie, że to dobry tok rozumowanie? A jeśli tak to jak można go od niego odstawić, że tak się wyrażę w miarę bezboleśnie. A może lepiej pocierpieć… Sama nie wiem. Niby mąż do niego wstaje w nocy ale dla mnie do się wydaje męczące także dla niego tzn. dla synka. Jak myślicie?
Z góry dzięki za wszelkie rady 🙂
Ja i mój mały Jaś
9 odpowiedzi na pytanie: Witam i od razu pytam :)
Re: Witam i od razu pytam 🙂
Krzyś zaczął o niebo lepiej usypiać i spać odkąd zrezygnował ze smoka; i już nie budzi się na poranne mleko (ok.6)… pije je po przebudzeniu ok. 7.30-8 (wcześniej dostawał mleczko i jeszcze na 1,5-2 h usypiał);
u nas smok do 25 mies. był tylko do usypiania- jednak nad ranem były pobudki i od 5-6 Krzyś już spał ze smokiem;
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 3 mies.)
Re: Witam i od razu pytam 🙂
Witam Cię:) Ja mam ten sam problem. Sebuś potrzebuje cumla tylko w nocy(usypia bez). Płacze, zeby mu go dać, więc daje. Nie mogę się zdecydować na odstawienie. Chętnie poczytam rady.
Re: Witam i od razu pytam 🙂
Witaj
U nas był podobny problem tyle że z cycem. Zasypiała tylko przy cysiu i budziła się bardzo często w nocy. Teraz od dwóch tygodni śpi o niebo lepiej choć była z nią mała przeprawa. Nie poradzę Ci jednak jak go odzwyczaić od smoka. Ja musiałam iść do szpitala i nie było wyjścia. Odstawienie było dość gwałtowne ale teraz jest już bardzo dobrze. Gdyby nie ten pobyt w szpitalu pewnie karmiłabym ją do podstawówki. Hi hi hi
Martyna i Maja ur. 17.07.2003
Re: Witam i od razu pytam 🙂
JAsio po odstawieniu od piersi dalej spał (śpi) niezbyt dobrze, choć pokładałm w tym nadzieje. A ze smokiem dalej nie wiem co robić – może poprostu zabrać i już Tylko czy to nie będzie zbyt drastyczne?
Vene i Jasio (31.07.2003)
Re: Witam i od razu pytam 🙂
chyba masz rację. Zuzanka to był taki nałóg smoka wszystkie próby oduczania niestety nie dawały rezultatu. Doszłam do wniosku iż poczekam na czasy gdy bedę mogła jej coś wytłumaczyc. Po 2 urodzinach przez jakiś czas próbowałam tłumaczyć, niestety nic to nie dało – bo z dzieckiem w tym wieku nie prowadzi się takich dłuuugich dyskusji. Więc pierwszy raz w życiu z pełną premedytacją ją zbajerowałam że smoka zjadły robaki. Przez pierwszy tydzień było trochę płaczu przed zaśnieciem, a potem sama już się łapała na tym gdy po zadaniu pytania “gdzie jest mój dyd” odpowiadała sobie “acha zjadły go jobaki” :))
Re: Witam i od razu pytam 🙂
To zawsze jest dla dziecka przeżycie. Może spróbój tego sposobu z obcięciem smoczka. Wytłumaczysz, że się popsuł czy coś podobnego. Może zadziała.
Martyna i Maja ur. 17.07.2003
Re: Witam i od razu pytam 🙂
Chyba coś w tym jest, niby pomaga on dziecku w zasnięciu ale przeszkadza w spaniu. Szymek był wielkim maniakiem smoczkowym, pisze był bo od 1 m-ca już nie jest. Odzwyczailiśmy go, Myślałam, że będzie dużo płaczu i krzyku, ale ku mojemu wielkiemu zdiwieniu wszystko przebiegło bez tych atrakcji. I odkąd synek nie ma smoczka spi bez przebudzenia.
Chyba warto spróbować. Jednak moim zdaniem najlepiej odzwyczaić jak dziecko juz rozumie dobrze i mozna z nim porozmawiać i wytłumaczyć.
My próbowaliśmy wczesniej mu tego smoka wyłączyć, ale wtedy był ryk. Nie dało rady.
Ale każde dziecko jest inne. Jeżeli jesteś zdecydowana to spróbuj.
Powodzenia
Sabka z Szymkiem (24.10.2002) i Olą (4.02.2004)
Re: Witam i od razu pytam 🙂
Wielkie dzięki za rady. Narazie chyba się wstrzymam. Będę obserwować Małego i pomyślę 🙂 Może życie przyniesie samo jakieś rozwiązanie. Mój mąż najbardziej boi się płaczu dziecka. Ja uważam, że lepiej trochę pocierpieć żeby później było lepiej, ale…. Jesteśmy obydwoje rodzicami, więc musi dojść do porozumienia 🙂 No i fajnie bybyło, żeby Jasiowi też to wyszło na dobre
Vene i Jasio (31.07.2003)
Re: Witam i od razu pytam 🙂
No tak, ale co zrobić jak w nocy przez sen zacznie płakać za smokiem. Wtedy nie da się chyba mu wytłumaczyć. I to właśnie jest najgorsze i nie wiem co robić.
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam i od razu pytam :)