Kochane mamuśki,
Przeskakuję do Was z moim Mateuszkiem z oczekujących. Mój mały dziesieciodniowy synek jak na razie spisuje się na medal. Dużo spi i mało płacze i oby mu tak zostało. W nocy potrafi przespac ok.5-6 h, potem przerwa na cycusia i znów 3 h, więc nie jest źle. Jestem więc w miarę wyspana, a to co mnie niepokoi to ból głowy Miałam cc ( z powodu miednicowego położenia) z znieczuleniem podpajęczynowym i leżałam po nim ok. 6 h ale nie całkiem na płasko bo mi dali taką grubaśną poduchę pod głowę!!! Czy moje podejrzenia co do tego dziwnego bólu głowy są uzasadnione? Czy któras z Was ma podobne doświadczenia po tym znieczuleniu, Dodam, że głowa dotychczas bardzo rzadko mnie bolała. Proszę o rady. Pozdrawiam
Monika i Mateuszek ur. 27.06.2003
7 odpowiedzi na pytanie: Witam i proszę o radę!
Re: Witam i proszę o radę!
Też rodziłam przez cc z tym samym znieczuleniem co ty. Lekarze i pielęgniarki kazali mi płasko leżeć przez ok. 2 dni, aby nie wystąpiły bóle głowy, leżałam bez żadnej poduszki i ani na milimetr nie unosiłam głowy. Myślę że twoje podejrzenia są uzasadnione to przez znieczulenie i przez to że w nieodpowiedniej pozycji miałaś głowę. Mój teść tak się załatwił, zamiast leżeć na płasko to oglądał się za pielęgniarkami, przepłacił za to ciężkim bólem głowy.
Jak sobie z tym radzić nie umiem ci powiedzieć, może zadzwoń do lekarza?
Pozdrawiam
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: Witam i proszę o radę!
Monisiu ja tez miałam cc i potem przez jakis czas pobolewała mnie głowa. Natomiast moja kolezanka doradził mi zebym przez pierwsze 24godz. po lezała zupełnie płasko bo inaczej nie wytrzymam z bólu.
Niedługo Ci przejdzie. Pozdrawiam
Anita i majowy Kacperek
Re: Witam i proszę o radę!
Hej hej
nie dziwię się że masz spokojnego synka, Mateuszki już tak mają hiihihi 🙂
miałam cc z tym samym znieczuleniem, mi nie kazano ruszać głową ale zdecydowanienie wspominano nić o tym, bym nie miała poduszki, jestem pewna, że ją w szpitalu po porodzie miałam i podwyższone oparcie na łózku!
Głowa bolała mnie dwa razy bardzo, ale nie wiem, czy to od tego… bo to był dziwny ból, nawet planuję isć na prześwietlenie, ból był taki podobny do zatokowego, i podobnie umiejscowiony, okolice oczodołów i nosa, niejednomiernie, bardziej po jednej stronie.. ból potworny, musialąm dwa razy wziąc paracetamol, a dodam, ze tabletek przecwibólowych nie brałam od ponad roku…
Re: Witam i proszę o radę!
Co kraj to obyczaj, co szpital to inne zasady. Ja np. po cc i takim znieczuleniu leżałam płaściutko i bez cienia poduszki przez calą dobę i nie wolno mi było podnieść glowy nawet o milimentr!!! I wyszłam po 3 dobach… Twoje bóle glowy moga byc zdecdowanie spowodowane tak krótkim leżeniem. Ja po tym znieczuleniu nie mialam żadnego bólu głowy ani przez sekundę, natomiast koleżanka od 5 lat ma okresowe potworne bóle glowy (leżala tylko ok.7 godzin, potem podnosila głowę, bo miala wymioty). Musisz zajrzeć do lekarza. Oby mineły!!!
ada77 i miki
Re: Witam i proszę o radę!
Ja miałam zoo, ale słyszałam o prezypadkach gdzie po znieczuleniu podpajęczynówkowym występował ból głowy. Nie martw się po jakimś czasie przejdzie.
Aniaaa i Sebcio (17.03.03)
Re: Witam i proszę o radę!
zupelnie o tym zapomnialam i nikt mi o tym nie przypomnial – ja zaraz po przewiezieniu na sale od razu wyruszylam do WC, lozko mialam wysoko pdniesione i prawie caly czas lezalam w pozycji polsiedzacej trzymajac Agniesie i co chwile probojac ja karmic Coz glowa zaczela bolec – trwalo to chyba 3 tygodnie, bol byl uciazliwy ale do wytrzymania Potem coraz mniejszy, coraz mniejszy i przestalo
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
Re: Witam i proszę o radę!
Również miałam cc przy “pajączku” i mnie bardzo dziwi jaką miałaś pozycję do leżenia, poduszka?????????? Ja leżałam na płaskim łóżeczku, bez poduszki i przez 24 godziny miałam zakaz podnoszenia głowy nawet na tyci, tyci. Głowa nie bolała mnie i nie boli. Moim skromnym zdaniem, nie wolno Cię było kłaść na poduszce, nie mówiąc o podnoszeniu głowy!!!!!!!!!! Stąd te bóle na 100% :((
Anka i Basiulec (6 i pół miecha)
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam i proszę o radę!