Nie wiem czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta. W marcu po dwóch poronieniach, laparoskopii, z niedomogą lutealną udało zajść mi się w trzecią ciążę. Były plamienia, brałam duphaston, ale ciąża rozwijała się prawidłowo, wszystko było ok. Aż do dnia 9 czerwca (naszej trzeciej rocznicy ślubu). W tym dniu poszliśmy na kontrolne USG i okazało się że nasze dziecko nie żyje od kilku dni. Cały świat runął nam w jednej chwili. Nie pojawiałam się na forum aż do dzisiaj bo nie byłam w stanie. Od wrześnie planuję zacząć kolejne badania i chcę podjąć starania o czwartą ciążę. Cały czas wierzę, że może wreszcie się uda. Módlcie się proszę za mnie i za moje przyszłe dziecko.
Pozdrawiam Ania
3 odpowiedzi na pytanie: Witam po długiej przerwie
Re: Witam po długiej przerwie
Witam Aniu,
życzę Ci z całego serca szybkiego zafasolkowania, zdrowych 9 miesięcy i cudnej, zdrowej Dzidzi.
Modlę się zawsze za wszyskie dziewczyny, które pragnę swojego Skarba- za Ciebie oczywiście też będę.
Trzymaj się!
pozdrawiam
Natalia
Re: Witam po długiej przerwie
witaj mirion. Na pewno będę modliła się za Ciebie tak jak to robię za wszystkie kobietki które mają problemy z zajściem i donoszeniem. Sama jestem w podobnej sytuacji i wiem jak jest ciężko. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i za was wszyskie. Pozdrawiam
justyna + dwa aniołki
Re: Witam po długiej przerwie
Napewno sie uda, nie zalamuj sie, czas leczy rany. Trzymam kciuki.
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam po długiej przerwie