Witam Was wszystkie. Odważyłam się do Was zajrzeć, choć nie jest to dla mnie łatwe. Chociaż zaczynam widzieć światełko w tunelu – dlatego tu jestem. Widzę, że dużo z Was przeniosło się na listę oczekujących – trzymajcie się ciepło i uważajcie na siebie, dawajcie się rozpieszczać i dbajcie o maleństwa. Być może niedługo do was dołączę….. Być może już w krótce zacznę starania od początku….. Strasznie się boję… Nie mam odwagi… Stęskniłam się za Wami… Dobrze było wrócić, chć to ciężkie dla mnie strasznie. Obiecałam soibie, że się nie rozkleję – a cop robię – siedzę i łzy mnie duszą – i istnieje duże prawdopodobieństwo że się jednak uduszę – bo siedzę w pracy i trochę mi nie wypada buczeć. Więc jeszcze raz: trzymajcie się ciepło wszystkie, pozdrawiam Was serdecznie i może już wkrótce do was wrócę z nadzieją….
7 odpowiedzi na pytanie: witam po długiej przerwie
Re: witam po długiej przerwie
Słoneczko, nie znam Twojej historii, ale z całego serca życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Ja też miałam przerwę (nie z własnego wyboru) w staraniach, ale teraz zaczynam znowu.
Wierzę, że wszystko się jakoś Tobie ułoży. Trzymaj się cieplutko i odwagi. Zawsze warto próbować od nowa, i jeszcze raz od nowa.
Przesyłam wszystkim a szczególnie teraz Tobie moc fasolkowych flooidkoof.
moni
Re: witam po długiej przerwie
Witaj Kwiatku,
Ja też jestem tu od bardzo niedawna (16.06) i nie znam Twojej historii, ale wierzę mocno w to że uda się przebrnąć wszystkie trudności i będę trzymać kciuki z całych sił i prosić “Szefa” tego na górze za nas wszystkie, które są w staraniach żeby zarządził tam co trzeba i zesłał trochę iskierek pod nasze serduszka…
Mocno ściskam,
Kasia
Re: witam po długiej przerwie
Zaglądam tu dopiero trzeci dzień i bardzo mi to pomogło, nie znam Twojej historii, ale zachęcam do pisania, będzie łatwiej. Do tego trzymam kciuki i bardzo serdecznie pozdrawiam 🙂
Re: witam po długiej przerwie
Stonka, jestem z Tobą
przytulam Cię
EwA
dla dziewczyn, które nie znają historii Stonki:
Re: witam po długiej przerwie
stonka,
Ściskam CIę. Będzie dobrze i Twoje słoneczko dla Ciebie zaświeci. Wierzę w to.
Trzymaj się,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: witam po długiej przerwie
Znalazłaś już nową siłę w sobie – a to jest najważniejsze – więc wracaj jak najszybciej.
matylda
Re: witam po długiej przerwie
Hej Stoneczko!! chyba Cię kiedyś z ukrycia jeszcze obserwowałam…i rozumiem, że powrót tutaj może być obciążony strasznym lękiem – co jest normalne i zrozumiałe…Ale jeśli dasz sobie szansę, to tym razem musi być dobrze! Pozdrowienia!
starania wciąż radosne 5 raz
Znasz odpowiedź na pytanie: witam po długiej przerwie