Ponieważ odnalazłam się w końcu w mojej rzeczywistości i pozbierałam do kupy, wracam – czy chcecie czy nie.
Ponieważ chciałam kulturalnie wypaść 😉 więc witam wszystkich 🙂
Niby nic nowego, nadal jestem kobietą pracującą, żoną, mamą dwóch chłopaków i jednej futrzanej córeczki 😉 ale ostatnie 15 miesięcy było dla mnie czasem zmian, róznych zmian… Jak to w życiu bywa w efekcie na lepsze… pomimo poszarpania…
No! To na tyle 🙂 Forumowanie czas zacząć 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Witam ponownie – po dłuugiej przerwie…
ja w bałaganie remontowym od weekendu majowego żyję
i końca nie widać
w najgorszym przypadku całą zimę będziemy się gnieździć w jednym pokoju – my, dzieci, komp i moja praca.
edit – dzieciaki w atavarku zamiast na wakacjach nad ciepłym morzem czas spedzają plażując na górze piachu przed domem 🙂 i nikt nie narzeka
Nie wiem czy dałabym radę. Mamy mamy na tą imprezę trzy tygodnie. teraz już dokańczamy oraz SPRZĄTAMY i to na akord, bo w czwartek jedziemy po dzieci.
P. S. A komp leży w łóżeczku Oliego przywalony tonami ubrań 🙂
GOHA miło Cie widzieć 🙂
goha
fajnie cie widziec 🙂
Fajnie, że znów jesteś, Gosiu! 🙂
o! teo ciebie też fajnie widziec
długo cie nie widziałam na pogaduchach
jedni wracają,
inni przychodzą
a jeszcze inni odchodzą
fajnie Cię widzieć.
Witaj ponownie na forum.:)
Ja też się cieszę z powrotu.
Tęskniłam za Wami 🙂
Witaj Gosiu
nałóg pozosteje nałogiem
jak tak kilka razy wracam.. i odchodziłam… teraz od tak z głupia frant przy porannej kawie wskoczyłam… oj a było już dobre kilka miesięcy bez forum…
nie za bardzo mam czas się wczytywać ale chyba masz nowy domek?? tak??? no to patrz na bociany (z doświadczenia mojego i kilku tu jeszcze na forum wynika źe trzeba je obserwować po przeprowadzkach :)… )
pozdrawiam aga
Witaj kochana 🙂
Nie mam nowego domku, ale trzasnęliśmy mały remoncik więc mieszkanko jak nowe 🙂
A w jakim celu te bociany po przeprowadzkach, bo nie skumałam??
nooooo jak to nie wiesz źe co bociany przynoszą ;)…. toź ja się przeprowadziłam 1 kwietnia a w połowie maja jakiś bocian nad dachem przelecial i coś opuścił (…. i z tego czegoś w lutym 2007 pojawiła się Daga)…
ja myślałam źe jak pisałaś o tych zmianach to jakaś przeprowadzka czy coś….
ja jak wróciłam tu na forum 3 lata temu to po totalnych zmianach czyli i dom, i wyprowadzenie się?*z Wa-wy i niepalonowane dziecko nr. 3…. (ech teraz widzę źe te nieplaowane dziecko to był zamysł bym zaczełam ilustrować wcześniej mimo wykształcenia niepodejźewałam siebie o takie tendencje, …. i skrzydła mi rosną jak wydawnictwa z którymi współpracuję zachwycją się?*moimi pracami choć?*ja wiem źe ciągle nie są?*doskonałe…. )…
Ja za takie atrakcje bardzo dziękuję 🙂
Tak trzymaj kochana. Ogromnie gratuluję 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam ponownie – po dłuugiej przerwie…