Z dniem 26 sierpnia Oluś wstąpił w szeregi trzylatków. Nastąpiło to na zlocie miłośników Citroena, w związku z czym dziecię zostało zaszczycone życzeniami od organizatorów na wieczornej imprezie, chóralnym Sto lat, odśpiewanym przez 50 załóg, czyli cyrka 150 osób, oraz prezentem w postaci kaczuszki 🙂
Takoż, pragnę przywitać szanowne Mamy i (są tu może, czy znowum samotny?) Tatów 3 latków.
I pytanie od razu: Jak to jest w waszych przedszkolach – kiedy można odbierać dzieci? Oluś był zapisany do w sumie fajnego i cenionego przedszkola u zakonnic, ale teraz, wbrew temu, co mówiły, postawiły warunek – dziecko ma być w przedszkolu najpóźniej o 7:45 (mogę zrozumieć), a wyjść może najwcześniej o 15:00 (godzinę prawie po leżakowaniu). Leżakowanie po obiedzie jest po prostu przymusowe i odebrać dziecka po obiedzie nie można i już.
A Olo idzie do przedszkola nie dlatego, że musi z braku opieki, ino, coby się uspołecznił nieco, pobył z dziećmi itd. Jeżeli ma go kto po obiedzie odebrać, to po co mu to leżakowanie? Ja kończę pracę tak, że mogę go odebrać wcześniej i nie widzę sensu siedzenie w przedszkolu “dla zasady”.
Powiedzcie – jak to wygląda u was? Można po obiadku zabrać, czy nie?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Witam się i pytamy od razu
Re: Witam się i pytamy od razu
Poszlismy z powodow podobnych dziecie odbieramy po obiadku
ba korzystamy sobie z ustawy i placimy duzo mnie 😉
Re: Witam się i pytamy od razu
Witam! Nasz Janek to w ogółe poszedł do super przedszkola, bo mogę już go odbierać o 12 tuż po obiadku, a jest zapisany do 13. Myślę że dzisiaj i przez pare kolejnych dni dopuki się na 100% nie wprawi w życie przedszkolne będę go odbierała o 12, a później o 13.
Re: Witam się i pytamy od razu
Fajnie że jest tu i tata.
U nas można z początku odbierac po obiedzie, ale dlatego żeby dziecko sie przyzwyczaiło. Potem już nie bo po leżakowaniu (jesli dziecko nie chce to nie leżakuje) są zajęcia dodatkowe typu: angielski, korekta, rytmika, tańce itd…
Więc cały dzień.
Ola, Asia (prawie 4 lata) + Filip (18.10.2006)
Re: Witam się i pytamy od razu
no to super :)) miło słyszeć, że Olusiowi tak podpasowało to drugie przedszkole a siostrzyczki… tak jak napisałeś – chrzanić je. dzisiaj w przedszkolu borys rozpaczał i podejrzewam, ze błoby jeszcze gorzej gdyby panie miały “zakaz przytulania”.
Paula, Borys i Maksiu
Re: Witam się i pytamy od razu
Świetnie, że się zdecydowaliście. Nasza Oliwka też jest w prywatnym i nie ma mowy o jakichkolwiek ograniczeniach dla rodziców. Można przywozić i odbbierać kiedy tylko się chce. A co już wogóle mnie zdumiało – jak Oliwka nie chciała zjeść objadku pani zaproponowała, że odgrzeje w mikrofalówce i żebym sama spróbowała ją nakarmić jak chcę (żeby zobaczyć, czy to zadziała). I zapytała, czy chcę, żeby ją namawiały i co lubi. Już pierwszego dnia umiały opowiedzieć, co robiła i co lubi robić moje dziecko. I to bez pytania! Super. Chrzanić te Wasze siostrzyczki. Poza tym, więcej chyba wyczucia mają panie, które same urodziły i wychowały swoje dzieci niż teoretycznie obcykane zakonnice.
Minka z Oliwką (19.11.2003)
Re: Witam się i pytamy od razu
Z jakiej ustawy? Ciekaw jestem bardzo 🙂
Re: Witam się i pytamy od razu
a zwyklej o szkolnictwie publicznym;-)
A tam namazano, że każde dziecko w wieku od 3 do 6 lat ma prawo
do bezpłatnego pobytu w przedszkolu do 5 godzin dziennie (o ile nie spozywa tam posilkow, bo jesli tak to placi sie jeno tylko za nie)
Re: Witam się i pytamy od razu
odbieralam kiedy chcialam
teraz jak najpozniej 🙂
Re: Witam się i pytamy od razu
bez sensu
a jak gdzies sie chce jechać z dzieckiem czy coś takiego to co
nie można wczesniej
ja zabieram jak chcę..
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam się i pytamy od razu