Witamina K

Dziewczyny mam pytanko odnośnie witaminy K. Weszły teraz jakieś nowe wytyczne (dwa lata temu takich nie było) i każą dawać dzieciom karmionym piersią, od 8 doby życia do ukończenia 3 miesięcy, witaminę K (oprócz jednorazowego zastrzyku, który dostają zaraz po urodzeniu). Niestety moja Zuzia ma wzdęcia i położna ostatnio mi powiedziała, ze wit. K właśnie, może być tego przyczyną 🙁 i teraz jestem w kropce, bo nie wiem czy nie odstawić tej witaminy zeby mała nie męczyła się wzdęciami… a czy wiecie ewentualnie co ja mogłabym jeść żeby przez mój pokarm jak najwiecej tej witaminy jej dostarczyć?

Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂

11 odpowiedzi na pytanie: Witamina K

  1. o wytycznych nie slyszalam, ale swego czasu bralam wit k i mi sie bardzo slabo pryzswajala
    mozesz w naturalnej postaci znalezc ja m.in w ciemnozielonych i lisciastych warzywach (brokuly, rzepa, szpinak, salata, kapusta); w owocach awokado, brzoskwiniach, sladowo w w ziemniakach, jajkach, jogurcie, serze, watrobie, oleju sojowym i tranie
    pamietam, ze lekarz zachwalal wlasciwosci lucerny, ale ani nigdzie jej nie moglam znalezc

    • Odstawiłabym na parę dni i zobaczyła czy to właśnie witamina jest przyczyną wzdęć.
      Jeśli tak, to ewentualnie pogadałabym z pediatrą, czy zamaist kropelek nie dałoby się uzupełniającego zastrzyku podać (dawka po porodzie jest teraz mniejsza niż ta którą dostawały noworodki parę lat temu).
      W Twoim mleku raczej się nie pojawi…

      • Zamieszczone przez kantalupa

        pamietam, ze lekarz zachwalal wlasciwosci lucerny, ale ani nigdzie jej nie moglam znalezc

        A kazał Ci ją jeść, czy szukać tabletek z wyciągiem?
        Bo to chwast ew. roślina pastewna jest…

        • Zamieszczone przez kurczak
          A kazał Ci ją jeść, czy szukać tabletek z wyciągiem?
          Bo to chwast ew. roślina pastewna jest…

          miala byc dostepna w jakiejs postaci w sklepach zielarskich
          herbapol tego nie mial, pani patrzyla na mnie podejrzliwie
          rosla w moich okolicach na lakach, ale jakos nie mialam pojecia, co z tym zrobic
          zakladam, ze zrodlem wit k byly te fasolki, ktore lucerna produkuje, ale szczerze mowiac do teraz nie mam pojecia
          oddalam sie spozywaniu szpinaku i salaty

          poza tym zastanawiam sie, dlaczego podaje sie dzieciom wit k
          macie jakies pojecie? z glupiej ciekawosci pytam, bo bralam wit k z powodu jakichs zaburzen krzepliwosci krwi

          • Zamieszczone przez aga123
            Dziewczyny mam pytanko odnośnie witaminy K. Weszły teraz jakieś nowe wytyczne (dwa lata temu takich nie było) i każą dawać dzieciom karmionym piersią, od 8 doby życia do ukończenia 3 miesięcy, witaminę K (oprócz jednorazowego zastrzyku, który dostają zaraz po urodzeniu). Niestety moja Zuzia ma wzdęcia i położna ostatnio mi powiedziała, ze wit. K właśnie, może być tego przyczyną 🙁 i teraz jestem w kropce, bo nie wiem czy nie odstawić tej witaminy zeby mała nie męczyła się wzdęciami… a czy wiecie ewentualnie co ja mogłabym jeść żeby przez mój pokarm jak najwiecej tej witaminy jej dostarczyć?

            Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂

            o wit K był już pewnie niejeden wątek… zalecenie podawania pojawiło się nagle i nikt nie wie dlaczego (nawet pedjatrzy). Produkuje ją tylko jedna firma, jest droga i ma krótki termin wazności.
            nam lekarka poradziła by odstawić zaraz potym jak 4 dni od pierwszego podania pojawiła się krew w kupce

            • Zamieszczone przez karen27
              o wit K był już pewnie niejeden wątek… zalecenie podawania pojawiło się nagle i nikt nie wie dlaczego (nawet pedjatrzy). Produkuje ją tylko jedna firma, jest droga i ma krótki termin wazności.

              To nie jest do końca tak, że nic nie wiadomo.

              Witamina K ma zapewniać lepszą krzepliwość krwi i generalnie chronić przed krwawieniami(tzw. VKDB – krwawienie z niedoboru witaminy K).
              Niemowlęta do 3-4. miesiąca życia są szczególnie narażone na jej niedobór, bo ich przewód pokarmowy produkuje jej jeszcze niewiele, a gdy są karmione naturalnie, także z pokarmem otrzymują ją w minimalnych ilościach. (Zapas wit. K zgromadzony przed urodzeniem wystarcza na b. krótko)

              Przez długie lata wszystkie noworodki dostawały jednorazową dawkę wit K domieśniowo(1,0 mg). Jeśli były później karmione mlekiem modyfikowanym, ta ilość mogła okazać się za duża. Zalecenia zmieniono i teraz dawka domieśniowa jest o połowę mniejsza – dlatego też zaleca sie doustną suplementację do 3. miesiąca.
              Jak wspomniałam, podawanie wit. K jest szczególnie potrzebne dzieciom karmionym piersią oraz wcześniakom. Dzieci karmione sztucznie powinny dostawać witaminę w mniejszej ilości ustalonej z pediatrą.

              Czy ta nowa forma profilaktyki okaże się skuteczna to już niestety inna sprawa. Część rodziców na pewno wit. K z różnych przyczyn nie poda, pozostaje też kwestia przyswajalności preparatów doustnych.

              • [QUOTE=aga123;1935466]a czy wiecie ewentualnie co ja mogłabym jeść żeby przez mój pokarm jak najwiecej tej witaminy jej dostarczyć?
                /QUOTE]

                Spotkałam się z opinią, że dietą matki karmiącej ma niestety niewielki wpływ na ilość wit. K w mleku.

                (Mam na koncie niezbyt pokaźną ilość postów, więc na wszelki wypadek zaznaczę, że nie jestem żadną przedstawicielką firmy farmaceutycznej i nie mam interesu w przekonywaniu kogokolwiek do słuszności podawania wit. K;) )

                • Zamieszczone przez kantalupa

                  zakladam, ze zrodlem wit k byly te fasolki, ktore lucerna produkuje, ale szczerze mowiac do teraz nie mam pojecia
                  oddalam sie spozywaniu szpinaku i salaty

                  Chyba liście, bo to w zielonym występuje…
                  Lucerna się kojarzy, bo po raz pierwszy udało się wyodrębnić witaminę K1 właśnie z lucerny, ale żeby ją od razu jeść…
                  Kiedyś natknęłam się na “lucernę w tabletkach”, ale nazwa była zupełnie inna…

                  • Zamieszczone przez eilish
                    To nie jest do końca tak, że nic nie wiadomo.

                    Witamina K ma zapewniać lepszą krzepliwość krwi i generalnie chronić przed krwawieniami(tzw. VKDB – krwawienie z niedoboru witaminy K).
                    Niemowlęta do 3-4. miesiąca życia są szczególnie narażone na jej niedobór, bo ich przewód pokarmowy produkuje jej jeszcze niewiele, a gdy są karmione naturalnie, także z pokarmem otrzymują ją w minimalnych ilościach. (Zapas wit. K zgromadzony przed urodzeniem wystarcza na b. krótko)

                    Przez długie lata wszystkie noworodki dostawały jednorazową dawkę wit K domieśniowo(1,0 mg). Jeśli były później karmione mlekiem modyfikowanym, ta ilość mogła okazać się za duża. Zalecenia zmieniono i teraz dawka domieśniowa jest o połowę mniejsza – dlatego też zaleca sie doustną suplementację do 3. miesiąca.
                    Jak wspomniałam, podawanie wit. K jest szczególnie potrzebne dzieciom karmionym piersią oraz wcześniakom. Dzieci karmione sztucznie powinny dostawać witaminę w mniejszej ilości ustalonej z pediatrą.

                    Czy ta nowa forma profilaktyki okaże się skuteczna to już niestety inna sprawa. Część rodziców na pewno wit. K z różnych przyczyn nie poda, pozostaje też kwestia przyswajalności preparatów doustnych.

                    Się podpiszę 🙂

                    • Nam pediatra w ogóle nie kazał brać witaminy K.

                      • akurat moja koleżanka powiedziała ze witamina K jest ważna dla dziecka i jej lekarz zalecił podawanie dziecku Bobik DK, ponieważ karmiła piersią i należało uzupełnić witaminy niezbędne dla dziecka. Nie słyszałam o takich witaminach ale planuje o nie pediatry sie zapytać, tylko najpierw chce sie was poradzić. Czy podawałyście je dziecku?

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Witamina K

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general