w koncu znalazlam chwilke!!!! 🙂
nie bylo nas troche bo wyjezdzalismy nad morze (oj wyjezdzalismy to dobre slowo – perypetii bylo wiele w skocie to popsuty samochod a raczej calkiem zdechly w drodze ze stolicy do darlowa gdzies pod toruniem czyli w polowie mniej wiecej, holowanie do wwy, burza mozgow i przekonywanie ze warto jechac, szukanie samochodu, szukanie bagaznika do matiza, znalezienie bagaznika o 23 w tesco, przepakowanka w 2 godziny z matiza do forda no i wyjazd ponowny nastepnego a raczej juz trzeciego dnia z rana z drzeniem serca kolo lubicza p/toruniem jako miejscem katastrofy) i wbrew wszystkiemu (doslownie) bylo super – postaram sie wkleic fotki na forum w “zdjeciach…”…
a poza tym – jas od miesiaca gdzies raczkuje… A od dwoch tyogdni SAM WSTAJE (tzn przy pomocy lozka tudziez inszej podporki) co powoduje moje ciagle zaangazowanie aby nie obil sie za bardzo (wiadomo cjhodzi glownie o glowe ktora jako najciezsza leci najszybciej na dol)… Ale moj syn to terminator i nie zraza sie niczym…
tym samym nie mam za b na NIC czasu, na forum tez…
poza tym z zycia jasia – rosnie 5-ty i 6-sty zabek, waga 9 kilo rowne i 70 cm rowne,
za dwa dni konczymy 8 miesiecy…
ale sie za wami stesknilismy!
15 odpowiedzi na pytanie: witamy po przerwie
Re: witamy po przerwie
…
no nareszcie jesteś!
całusy dla Was!
…
Re: witamy po przerwie
Oj w końcu jesteś!!! Alezmiany!!!!!!!!! Raczkuje, wstaje??????????
JA chcę zdjecia, ja chcę zdjecia, ja chcę zdjęcia!!!!!!!!!!!
Anka i Basiulec (10 MIECHÓW!!!)
Re: witamy po przerwie
No nareszcie, bo stęskniłam się…
U nas ząbków niet. Dopiero jak na forum konfrontuję wrost i wagę to dociera do mnie że mam duuużżżego synka – 72 cm i 10,5 kg!!!!!!!!! Ale za to bezzębnego.
Całuję
GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)
Re: witamy po przerwie
Witaj kiuiczyco! Brakowało Was tu! Mam nadzieję, że wypoczęliście, mimo samochodowych perypetii, od zgiełku i smrodku Warszawki
Jest taka obiegowa opinia, że dziecko przestaje “lecieć” na główkę, gdy nauczy się dobrze siadać. Nie mogę tego potwierdzić, bo Ala “naumiała” się tego jednocześnie, ale synek znajomych zaczął wstawać, a jeszcze nie siedzi, i zdarza mu się niebezpiecznie bujnąć.
Zazdroszczę Ci tych Jasiowych ząbków. Alucha ma ciągle 2 dolne jedynki, a reszta się czai.
Pozdrowienia!
Re: witamy po przerwie
🙂
no to chyba jasko zadaje klam tej teorii bo on juz siedzi sam (bez podpierania sie i coraz dluzej) a umie sie fajtnac tak ze na glowe leci, niedawno tak pierdyknal za przeproszeniem w lozeczku do tylu (ze stania rzecz jasna) ze szebelek polecial w drugi kat pokoju (oczywiscie ten wyjmowany) :(…
a u nas wyskakuja w zasadzie jeden po drugim jak grzyby po deszczu (np ja dumnie pokazuje lekarce ze wlasnie wychodzi 5-ty a ona mi na to ze zaden piaty tylko juz szosty bedzie…..)
ale ja wiem czy to dobrze…
pozdrowienia dla ciebie i malego zajaczka 🙂
Re: witamy po przerwie
Witaj!
Jaś robi postepy ruchowe dokładnie w tym samym czasie co Łukasz (oczywiście kiedy był w jego wieku). I podobnie ma się sprawa z zębami, choć możecie nas dogonic. U nas ósmy w drodze.
Co do wywałek przy chodzeniu to przygotuj sie na wzmozoną czujnośc jeszcze przez pewien czas. Zwłaszcza wtedy, gdy Jaś zechce się puścić mebli. U nas wywałki dzień w dzień…
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: witamy po przerwie
hej hej wtamy
jejku jak tu ruchliwie dzis, nei pamietam tak aktywnej niedzieli na forum!
Re: witamy po przerwie
Hmm, no to już nie wiem 🙂
Ala w łóżeczku też czasem leci na plecki, ale na podłodze, na twardej powierzchni, to już na pampersa tzn. na huggiesa, bo ostatnio musiałyśmy się na nie przerzucić.
A może być źle? Chyba wszystko w porządku, u każdego dziecka jest inaczej.
Re: witamy po przerwie
hej
w końcu powróciło kiuicze stado:)
ale mieliscie przygody. fajnie, ze pobyt sie udał:)
a u nas:
mały nie raczkuje, ale staje przy podciąganiu. sam na to nie wpadł, zeby w łózeczku się podnciagnąć. stan zębów: siedem. wybijają się ósmy i dziewiąty. myślałam, ze to czwórki, ale wszystko wskazuje na to, ze pierwsze będą trójeczki:))
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: witamy po przerwie
Witaj
długo Cię nie było…mam nadzieję, że mimo tylu przeszkod udało Wam się trochę odpoczać.
Ja jeszcze “w jednym kawałku” i powoli mam już dość czekania….
Marta i Mateuszek (26.X.2003)
Re: witamy po przerwie
… No no…trochę jodu i takie postępy:)…czekam z niecierpliwością na zdjęcia kiuiczego stadka:))
Jasiu już WSTAJE?!?… A moja mala pierdółka ledwo zaczęła sie sama przewracać na brzuszek i odwrotnie:(
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: witamy po przerwie
witaj
czekamy na foto-story
🙂
Re: witamy po przerwie
Witajcie Kiuiki iczekam na zdjęcia 🙂
Re: witamy po przerwie
my tez sie stesknilismy 🙂
[i]Ewa i Krzyś (10 mies.)
Re: witamy po przerwie
My tez się stęskniliśmy… tzn. mówię za siebie – ja się stęskniłam :)) i nawet ostatnio sobie rozmyślałam, czy Ty jeszcze nad tym morzem, ale przecież miałaś już wrócić… no i dziewczyny pisały o “spionizowaniu się” Jasia :))
GRATULACJE!!!
A gdzie on tak raczkuje “gdzieś”???
Tak tak, to wkroczyłaś w okres największego zaabsorbowania :)) Będzie fajnie i jeszcze fajniej i najfajniej… już niedługo, jak pójdzie sam na dwóch kończynach…
Buziaczki i może do zobaczenia wkrótce???
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Znasz odpowiedź na pytanie: witamy po przerwie