wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

W ostatną niedzielę będąc na spacerze z Niuśką – odważyłam się wejść do kościoła na mszę – a co, myślę, dziecko trzeba przyzwyczajać do różnych sytuacji. Na początku Ala usłyszała śpiew księdza przez głośniki, przywarła więc do moich kolan i nie ruszała się. Wziełam ją na ręce i tak przyklejoną do mnie trzymałam przez dobre 15 minut, ale spokój był za to. Ciężko mi było, a i wstawać, klękać przy podniesieniu nie było łatwo, jak tylko zauważyłam, że Niuśka się oswaja postawiłam ją na ziemi. Zaczeło się. Najpierw nieśmiało zwiedziła ławkę, potem poprzewracała książeczki do nabożeństwa leżące na ławkach, zatańczyła w rytm pieśni kościelnej, następnie zaczepiała sąsiadów, ale oni jeszcze dobrodusznie uśmiechali się. Zaczęła więc wyrywać poduszeczki, na których ludzie siedzieli. Dobroduszne uśmiech zaczęły znikać. Starałam się ją jakoś zająć swoją torebką i już myślałam o wcześniejszym wyjściu, gdy Ala akurat w chwili, gdy ksiądz nic nie mówił, i zapanowała względna cisza na widok rzeźby Jezusa zawołała: “O! Budda!”. Tłumaczę, skąd wziął się jej ten budda. Mam album “sztuka japońska w zbiorach polskich” – Ala uwielbia go oglądać, a najbardziej lubi obrazek pani z parasolem (w ogóle lubi parasole) no i oczywiście buddę. Jak jej się to skojarzyło to nie wiem. Ludzie w kościele zaczęli się nam przyglądać: młodsi śmiali się dyskretnie, panie w moherowych beretach patrzyły z dezaprobatą, ksiądz udawał, że nic się nie stało. Uciekłam do domu i już nie czekałam na koniec mszy. Dziś w sklepie jakiś pan uśmiechnął się do nas porozumiewawczo i zapytał – jak tam mała buddystko? Chyba już nie odważę się na pójście z Alą do kościoła. Mam nadzieję, że uzyskam kiedyś za to rozgrzeszenie !

Ania i Ala (1,5 roku)

27 odpowiedzi na pytanie: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

  1. Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

    Ale się uśmialiśmy! 🙂

    Michałek 14.08.2003

    • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

      Artystka z tej Twojej Alusi

      Agata i Wiktorek (13.04.2003)

      • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

        Ja tez kiedys poszlam z Olinkiem do kosciola. Spiewal wtedy kiedy przestawal ksiadz 😉 i to wybieral sobie najbardziej “koscielna” babcie i tak dlugo na nia patrzal, az spojrzala w koncu na niego – oczywiscie slac gromy. I tak kilka Pan “zalatwil”.

        • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

          juz dawno temu bedac w kosciele na mszy z kolezanka byla z nami jej mlodsza siostra.podniesienie,cisza… A mala na cale gardlo”on to zje!!!”my takie podlotki smialysmy sie pamietam z tego do konca mszy…
          kasia i michal 9 styczen 2004

          • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

            no tak:)
            moj na widok obrazów na których jest Jezus drze sie:
            “o! tata, tata!!!”

            my chodzilismy czesto, ksiądz nas zna i lubi, pomimo, ze Filip też rozrabia w kościele:) straram sie wybierac msze kiedy jest mało ludzi – w tygodniu o 11 rano i o 18 po południu…
            w niedziele odpuszczam…

            Bruni [starająca sie od XI’05]
            z Filipkiem ur.24-04-2003

            • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

              szczerze się ubawiłam:) od razu przypomniał mi się synek znajomych, który podczas pierwszej wizyty w kościele, w czasie podniesienia, wykrzyknął: mamuiu1 ja też chcę takiego czipsa!!!

              Effcia i HANEK 2, 2/12)

              • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                ;))))))

                • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                  Hehehe, ale wesoło

                  Moja w kościele na razie tylko ołtarza nie zwiedziła tańce i śpiewy na środku już były

                  • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                    :-)))

                    • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                      Sie uśmiałam….. 🙂

                      Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !

                      • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                        A moja w kościele zawsze śpi, rodzice mi opowiadali ze jak byłam mała tez zawsze spałam w kościele ma to po mnie hihihihi

                        • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                          to tylko dziecko skąd ma wiedzieć że jezus to nie budda hihi uśmiałam się

                          ANIA I ALKA 26.02.03

                          • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                            Ale Aparatka ! hihi

                            Aga & Dominika

                            3,5-latka

                            • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                              bardzo, bardzo mnie rozbawiła Twoja opowiesc

                              pozdrawiam

                              • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą..

                                To nasze dzieci chyba mają wspólnego tatusia bo Oliwia też na każdy obrazek z Jezusem woła “o tata”
                                Chyba coś w tym jest


                                tickerfactory.com/ezt/d/2;10722;105/st/20040216/n/Oliwcia/dt/5/k/f397/age.png/images/obrazek.gif[/img]

                                • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą..

                                  O nie… wara od tego tatusia juz i tak moje dziecko ma wspolnego tatusia z Filipkiem bruni 😉

                                  • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą..

                                    Hihi i ten final w sklepie… dobre!

                                    Mateusz boi sie wejsc do kosciola 🙁 Trauma z jakiejs bardzo zaludnionej mszy 🙁

                                    • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                                      Ala ma 1,5 roczku więc każda jej gafa to powód do smiechu a nie wstydu. Bedzie co po latach wspominać.
                                      Ostatnio oglądałam film “amerykański” na Canal+ (tytułu niepamiętam ale o McDonaldzie był) i tam dzieci w szkole (wiek na oko jakieś 10 l.) na widok zdjęcia Jezusa otwierały usta, wybałuszały oczy i… cisza. Padły rózne odpowiedzi, mi. N.: J.W. Bush i Ronald McDonalds. To dopiero był zonk!

                                      • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą..

                                        To chyba jakiś rewelacyjny ten tatusiek skoro tyle dzieciaczków chce go mieć dla siebie

                                        Naprawdę nie podzielicie się?


                                        tickerfactory.com/ezt/d/2;10722;105/st/20040216/n/Oliwcia/dt/5/k/f397/age.png/images/obrazek.gif[/img]

                                        • Re: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                                          moja mama wymiękła po tym jak pokruszyłam całe opakowanie herbatników i zaczęłam zlizywać te okruszki z podłogi… potem jakoś mniej chodziła ze mną do kościoła

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: wizyta w kościela – już nas tam nie wpuszczą…!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general