Czy dwulatki wołają, ze są głodne?? Jak sie orientujecie że dziecko jest głodne?? Może to głupie pytania ale Iza w ogóle nie woła że chce jeść – chyba że chce coś konkretnego np. czekoladę albo “gryza” kanapki od taty. Zastanawiam się czy tak nie jest dlatego, że zawsze jej podstawiałam pod buźkę jedzonko i ona nie ma kiedy zgłodnieć i zobaczyć jak to jest. Ale ja mam obsesję na punkcie jej jedzenia. O tym czy jest głodna przekonuje się dopiero jak z michą żarcia zabieram się do karmienia (no właśnie – sama nie je) i iza albo je (czyli jest głodna) albo odwraca się i krzyczy “nie” (znaczy że nie jest głodna a micha ląduje w koszu). Jak to wygląda u Was? Dajecie jeść jak wołają że są głodne czy regularnie karmicie i nie dajecie poczuć głodu?
Monika i Iza 2 latka i 2 miechy!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wołają, że są głodne?
Re: Wołają, że są głodne?
U nas jest bardzo różnie.
Najczęściej Igor woła, że chce jeść, rano. Kiedy nie woła, a chce pić i jedna butelka mu nie starcza, wówczas wiem, że jest głodny. Zdarza się też, że staje się bardzo marudny, nie interesują go zabawki – to sygnał, że chce jeść.
Re: Wołają, że są głodne?
w zasadzie Krzyś nie woła, ale na zakupach czasem upomina się o bułę lub o jakieś jogurty, które zjada zaraz po powrocie do domu
często upomina się o picie
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: Wołają, że są głodne?
Kamil chyba nie wie co to głód bo mu wystarczają 2 butelki mleka na dzień, konkretnego jedzenia praktycznie nigdy się nie dopomina nawet jak nie je cały dzień. Tyle,że u nas oprócz mleka jest też obowiązkowo kakao z kartonika którego sobie nie podaruje i widocznie tyle mu wystarcza. Raz dziennie proponuję mu jeszcze coś obiadowego typu ziemniaki, kluski, zupka, jajko ( bo to czasem jeszcze przejdzie) ale zazwyczaj niewiele zjada a czasem nawet w ogóle nie ruszy.
Re: Wołają, że są głodne?
Wiktor nie woła, ze jest głodny ale my nigdy nie mieliśmy problemów z jedzonkiem więc karmię go o stałych porach.
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: Wołają, że są głodne?
Matiego MNIAM, MNIAM, MNIAM nie pozostawia wątpliwości. A gdy uścislam np.”zjesz zupkę?” słyszę “taaa”
Mati 01.04
Marta 04.05
Re: Wołają, że są głodne?
Zdarza jej się wołać chociaż najczęściej jak dostaje jedzenie to mówi że nie jest głodna. Czasami je sama ale najczęściej trzeba ją karmić – to z jej lenistwa bo potrafi sama jeść.
Monika i Wiktoria (18.1.03)
Re: Wołają, że są głodne?
pogonic wirusa- zdrowka Wam zycze;-)
a wczoraj w necie wyczytalam, ze 5-6 wrzesnia w Sz-nie na Jasnych Bloniach bedzie ta wystawa swiat oczami dziecka- wybieracie sie?
Re: Wołają, że są głodne?
planujemy:)
Wy też?
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: Wołają, że są głodne?
koniecznie! myslalam ze nie zobacze jej w Szczecinie- ale jak jest to oczywiscie TAK!;-) jeszcze tylko nie wiem czy sama z Nina czy z dodatkowa obstawa- bo jak sama z Ni to nie wiem czy duzo zobacze;-)a Wy kiedy sie wybieracie?
Re: Wołają, że są głodne?
Emilka ma w zasadzie prawie stałe pory 3 posilkow glownych. Codziennie po przebudzeniu jest butla mleka – to jest mus bo to jedyna butla mleka na dzien, a i ogolnie nabial nie jest zbytnio uwielbiany. Mniej wiecej stala jest pora obiadu (po spaniu, niedawno jadala tez przed spaniem zupe, ale ostatnio jakos nie chce) i kolacji. Chociaz zanim jej podam te posilki (oprocz mleka) to sie upewniam czy na pewno juz zglodniala. Usłysze tak – daje, nie – czekam jeszcze troche az sie upomni. O pozostale posilki Emilka sie upomina. W praktyce wygląda to tak, ze zawsze na spacer biore cos do jedzenia (kanapka, owoce plus picie). Czasami spałaszuje wszystko i jeszcze musze kupic gofra, a czasami nic. To samo jest popoludniu – czasami chce owoce, a czasami nie. W efekcie czasami ma 3 posilki a czasami jej niemal bez przerwy
Ula – mama Emilki (21 m.)
Re: Wołają, że są głodne?
Tu muszę Tyśkę pochwalic bo rzeczywiście komunikuje swój głód.
Rano zawsze woła: niadanko, czyli sniadanko i nawet mówi co chce dziś zjeść także jest oki.
Obiadek przeważnie jest po drzemce więc mówić nie musi bo wie, że zaraz jej zupkę podam.
A na kolację nie jada nic konkretnego.
Czasami kanapkę z serem, czasami Danonka. Zawsze coś tam sobie “żuje”
Re: Wołają, że są głodne?
Nina woła na ogół ale są dni kiedy nie dopomina się o nic. Zawsze prosi o kaszkę na śniadanie, jeszcze w łóżku. Ma 3 stałe pory posiłków, właśnie śniadanko, obiad i kasza na kolację. O te rzadko się dopomina bo regularnie je dostaje. Oprócz tego jest ruchomy czasowo podwieczorek i drugie śniadanie – o nie Nina prosi. A jak nie prosi to jej proponuję i wtedy decyduje czy chce czy “nie će”.
O picie zawsze się upomni.
Monika & Nina (21 m-cy)
Re: Wołają, że są głodne?
Ja nie wiem kiedy Natan jest głodny, a to tylko dlatego, że On cały czas woła: “Am, am”. Np. zje rano butlę 160 ml mleka z kaszką, a za pół godziny woła: “mama bebek” (mama chlebek). No i je jeszcze ze dwie kromki chleba. Noralnie może to nienormalne, ale czasami muszę przed nim chować jedzenie ;-)))
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Wołają, że są głodne?
Ja daje Bolciowi posilki regularnie o stalej porze, bo chyba bym sie nie doczekala, az sam poprosi. Chociaz zdarzaja sie chwile kiedy zachce mu sie np.truskawek czy swiezego chleba to poprosi. A tak na pytanie “jestes glodny?” zawsze odpowiada “nie”
Ania i Boluś 23.06.2003
Re: Wołają, że są głodne?
Też bym tak chciała!!! Żebym musiała jedzonko chować! Ale u nas to raczej zawsze było wmuszanie a nie chowanie:(
Monika i Iza 2 latka i 2 miechy!
Re: Wołają, że są głodne?
Wiktor nigdy chyba nie jest głodny. Jedzenie trzeba mu wciskać siłą, albo podstępem… Ale woła. Codziennie rao przychodzi do naszego łóżka i krzyczy “Am!”. Na ogół i tak nic nie zje, ale osiąga tyle, że któreś z nas zwlecze się z łóżka o szóstej nad ranem…
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Re: Wołają, że są głodne?
Ja też mam hopla na punkcie jedzenia mojego syna, więc cię dobrze rozumiem
Do niedawna było identycznie – gdybym nie chodziła za nim z michą to chyba nie zawołałby jeść przez cały dzień.
Od niedawna jak jest głodny to woła: hem hem (picie to emem więc czasem trudno dojść do ładu, czy chce jeść czy pić. Na szczęście komunikację ruchową (kiwanie i kręcenie głową) ma opanowane do perfekcji, więc można się dopytać o co dokładnie chodziło.
Michałek-Migdałek 22 m
Znasz odpowiedź na pytanie: Wołają, że są głodne?