U nas już prawie decyzja zapadła na xlandera xa – łączny koszt z fotelikiem, gondola i bajerami to jakies 2 tys.
Tak sobie patrze na ceny na allegro. Uzywany kosztuje w granicach 1500 zł
jeli bym chciała kupowac część używaną np gondolkę czy fotelik to na przesyłki pójdzie mi jakies 150 zeta nie mówiąc juz o kombinowaniu, szukaniu, wybieraniu.
I tak się zastanawiam, że w rezultacie na uzywanym zaoszczędzam jakieś 500 zł max i nie wiem czy te ceny na allegro takie wysokie, czy faktycznie te wózki po roku uzytkwowania sa takie idealne?
Stwierdziłam, ze chyba połowę zapłace a druga połowę wezne sobie na raty i wyjdą jakies grosze a wózek kupię nowy, pózniej najwyżej sprzedam :D.
Jak jest u Was z wyborem i czym się motywowany?
Bo dla mnie te uzywane wózki sa naprawdę drogie… fakt, że sa dorzucane jakies bajery typu dodaktowa torba, moskitiera ale z doswiadczenia nigdy z nich nie korzystałam przy Mikołaju.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: wózek – uzywany czy nowy?
Npiszę tak: z mojego doświadczenia foteliki-nosidełka te do 13 kg tak naprawdę starczają dziecku na kilka mcy, podczas których i tak, przyjamniej tak jest u mnie dziecko mało podróżuje. Wydawanie więc dużej kasy na fotelik i na bazę nie ma sensu – chyba, że ktośc ją faktycznie ma i duzo jeżdzi bo wiadomo bezpieczeństwo dziecka najwazniejsze.
U nas fotelik-nosidełko do 13 kg faktycznie służyło młodemu do 6 miesiaca, potem zakupiliśmy fotelik maxi cosi priori – dalismy za niego coś 700 i słuzył do 4 rż. Forelik był o tyle fajny, że można go było rozkładać do pozycji pół leżącej i nawet takiemu 6 miesięczniakowi bylo bardzo wygodnie. Wręcz duzo wygodniej niż jak siedział poskładany w tym nosidełkowym.
Trez też nie kupujemy jakiegoś drogiego z bazą. Zainwestujemy w fotelik od 9 kg z isofixem.
Masz rację, u nas pewnie stanie na tym berbero. Potem warto zaiwestować w coś porządniejszego, bo te późniejsze foteliki właśnie jakoś tak na dłużej już wystarczają no nie?
ja sie nie moge zdecydowac, ktory wozek wybrac: xlander xa, quinny speedy czy mutsy transporter. jest teraz w jednym ze sklepow promocja i mutsy oraz quinny /gondola+stelaz+spacerowka/ kosztuja 1500 zl, xlander xa 999 zl /tez gondola+stelaz+spacerowka/ – tyle, ze ten ostatni w takim srednim kolorze granat+bez. nie wiem sama, ktory z nich ybrac… no i czy kupic juz, czy czekac do maja/czerwca… / w sumie to zamrazanie kasy, ktorej ostatnio nigdy za wiele/.
fotelik kupimy z pewnoscia dobry, mutsy – taki, ktory ma rozkladane oparcie i mozna w nim dziecko polozyc. u nas jazda samochodem z dzieckiem bedzie na porzadku dziennym, wiec fotelik musi byc bezpieczny i dobry.
pewnie bym się na mutsy skusiła….u nas pewni czerwcu, przez net w 2,3 dni dojdzie :
Fotelik maxi coxi kupujemy za około 350 zł bez bazy.
Z tą moją wypowiedzią wczesniejszą to chodziło o zakup bazy do fotelika (co u nas w przypadku isofixa wiąże się z wydatkiem rzedu 1100 zł – to jest dla mnie całkowicie bezpieczny fotelik :))
My mieliśmu maxi cosi priori słuzył od 5 – 6 mż do ponad 4 rż.
“jezdzilismy” 😉 w sklepie wszystkimi trzema wozkami i wszystkie sa naprawde fajne – zwrotne, wygodne, lekko sie prowadza, latwo skladaja/rozkladaja. gabaryty i waga nie sa dla nas istotne. i stad wielki dylemat… ale na ferie jedziemy do wroclawia, wiec tam sie jeszcze rozejrzymy.
isofixa nie mamy w zadnym aucie, niestety. w sklepie u nas najtanszy maxi cosi kosztuje 500, ten mutsy z rozkladanym oparciem dla malucha /od 0 do 9 kg/ ponad 7 stow.
Ale te ceny co podałaś – x-landera i mutsy to naprawdę fajne.
Foteliki tańsze w necie.
Mi ten rozkładany fotelik mutsy baardzo się podoba i własnie ze względu na niego chiała mutsiaka ale z x-lander wygrywa cenowo i trochę bardziej mi się podoba (chociaz kolorystycznie do bani ).
Zazdroszcze możliwośći poogladania i pojezdeania, u mnie w mieście nie ma aniu mutsiaków ani x-landerów, gdzieś dalej to 80km, więc chetnie czytam opinie 😀
Nie wiem w ogóle, czy będziemy korzystać z bajeru wożenia dziecka w foteliku na stelazu wóżka??? Przy Mikołaju tego nie miałam i nie wiem jak się sprawdza takie rozwiązanie.
Ja wahałam się pomiędzy x-landerem xa a quinny speedi sx, mutsy jakoś mi nie podszedł, mam wrażenie, że on ma siedzenie kubełkowe?
Prawie zdecydowana byłam na quinny, ale przegrał z najnowszą kolekcja x-landera X-lander ma świetnie zabudowaną budkę (sięga prawie do pałąka, a jak się do pałąka zamocuje śpiworek to wózek jest naprawdę ładnie zabudowany, co dla mnie jest istotne bo mój maluch będzie przesadzany do spacerówki około września/października i zależy mi by w zimie miał cieplutko 🙂
I jednak co 4 kółka to nie 3. Dla mnie za mało stabilne, widziałam ostatnio jak jakaś mama wsiadała z quinny do autobusu i jest taki moment, że trzeba wózek unieść i poprowadzić chwile na jednym kółku (jak taczkę) i bardzo łatwo się wtedy niestety przechyla. Zależało mi też na pompowanych, bo będziemy poruszać się po różnym terenie, a piankowe kółka podobno nie sprawdzają się za bardzo na plaży.
Dlatego ja wybrałam x-landera xa, ale właśnie z 2009, bo ma sporo drobnych ulepszeń 🙂
Dzięki.
Te z allegro to chyba nie z 2009 roku.
Bede zatem polować na tegoroczne okazy
p.s pogrzebałam na necie w nowej kolekcji i znalazłam super szary kolorek, bardzo mi odpowiada 😀
O tak szary jest fajny, wahałam się trochę między nim a niebieskim, ale ja jestem jednak niebieskolubna
Tu są kolorki kolekcji 2009
Ja też zamierzam kupić niebieski
Ale ten kolor z 2008r. jakos bardziej mi sie podoba 😉
Nigdy nie mialam uzywanego. Za to raz sprzedawalam (dwa wozki nawet) i poszly naprawde za grosze. Tak ze nie wszyscy tak strasznie winduja ceny.
U nas na szczescie tez nie. Po prostu zwrocili kase za pierwszy wozek, jaki zakupilismy
fotelik mutsy z rozkladanym oparciem pasuje do x-landera xa bez zadnych dodatkowych adapterow 🙂 facet nam wszystko w sklepie zamontowal i pokazal – pasuja idealnie. i wlasnie z tego wzgledu /finansowego/ bierzemy mocno pod uwage teraz x-landera xa+ fotelik mutsy. co do korzystania z tego zestawu – z Makarym to byl nasz chleb powszedni. od 3 miesiaca praktycznie gondoli na zewnatrz nie uzywalismy – wozilismy dziecko tylko w nosidelku /mielismy deltima focusa/. super sprawa szczegolnie jak wyjezdzasz gdzies na zakupy.
Zartujesz :Szok:
Trudno się to to montuje?
O mutsy pierwszy raz słyszę, natomiast wiem ze z maxi cosi trzeba uważać bo do nowych modeli podobno już pauje tylko fotelik x-lander. Kurcze jakbyś miała jakieś potwierdzone info, że mutsy play można zamontować na x-landerze z 2009 to daj cynk, będe wdzieczna.
Jane- ogromne gartulacjeeee!!!! To już?!
W połowie lutego ma się pojawić w sklepach limitowana edycja x-landera 2009 sprawdź na stronie
Te co pokazałaś to kolekcja na 2009, a limitowana wygląda tak:
no trzeba wejść na tej stronie w dział nowości 2009 😉
Dziewczynki, świetny jest ten x-lander z limitowanej edycji!!!! Ja urodze synusia dopiero w lipcu, a z kupnem wózka chciałam poczekać na koniec maja, ale chyba wczesniej sie skuszę…
Znasz odpowiedź na pytanie: wózek – uzywany czy nowy?