U nas już prawie decyzja zapadła na xlandera xa – łączny koszt z fotelikiem, gondola i bajerami to jakies 2 tys.
Tak sobie patrze na ceny na allegro. Uzywany kosztuje w granicach 1500 zł
jeli bym chciała kupowac część używaną np gondolkę czy fotelik to na przesyłki pójdzie mi jakies 150 zeta nie mówiąc juz o kombinowaniu, szukaniu, wybieraniu.
I tak się zastanawiam, że w rezultacie na uzywanym zaoszczędzam jakieś 500 zł max i nie wiem czy te ceny na allegro takie wysokie, czy faktycznie te wózki po roku uzytkwowania sa takie idealne?
Stwierdziłam, ze chyba połowę zapłace a druga połowę wezne sobie na raty i wyjdą jakies grosze a wózek kupię nowy, pózniej najwyżej sprzedam :D.
Jak jest u Was z wyborem i czym się motywowany?
Bo dla mnie te uzywane wózki sa naprawdę drogie… fakt, że sa dorzucane jakies bajery typu dodaktowa torba, moskitiera ale z doswiadczenia nigdy z nich nie korzystałam przy Mikołaju.
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: wózek – uzywany czy nowy?
Ogólnie spoko, ale jesli ja miałabym wybierać, to napewno kręciłabym nosem na koła i spacerówkę, poza tym spoko i swietny kosz na zakupy 😉
daleko do porodu, ale wózek wybrałam NOWY.
JANE SOLO – kupuje spacerówkę, a pasujące gondolę i nosidełko dostane od bratowej:)
___
heheh i tak trzymać
Znasz odpowiedź na pytanie: wózek – uzywany czy nowy?