Dziewczyny jak czesto wymieniacie wozki????
Bo tak czytam np.o wymianie wozka na zime…. No i nie wiem, Nina jezdzi lekka spacerowka i nie myslalam wczesniej zeby jej zmienic wozek na zime ale moze faktycznie bedzie za chlodno? Jakby co to nasz wielki wóz ( 2 w 1) kurzy sie w piwnicy ale czy naprawde jest sens wyciagac go na zime?
Bo myslalam juz zeby go odeslac kuzynce ktora nam go pozyczyla….Jak myslicie, przyda sie czy nie?
6 odpowiedzi na pytanie: wozki – pytanko
Re: wozki – pytanko
Ja nie mam lekkiej spacerówki, planuję kupno na wiosnę. Cały czas używam taki na pompowanych kołach, a mój synek jest starszy od Twojej Ninki. Myślę, że na jesień to lepszy taki większy i bardziej obudowany wózek, będzie cieplejszy i przytulniejszy. Ale oczywiście do lekkiej spacerówki też możesz śpiworek założyć.
Konrad17/5/94 Oskar3/7/03 gg7855428
Re: wozki – pytanko
Zmieniliśmy gondolę na lekką spacerówkę (chicco ponee), kiedy BAcha miała pół roku i to chyba koniec naszych wózkowych zakupów; w zimie będzie przecież ubrana w kombinezon, poza tym będzie przecież biegać i jak sądzę wózek posłuży wyłącznie jako środek transportu zabawek na spacer.
Monika i Basia (22.09)
Re: wozki – pytanko
Zależy jakie masz kółka….Ja zeszłej zimy musiałam pożyczyć wózek od kumpeli, bo moim nie dało się jeździć po zaspach…A mam spacerówkę Hauck ze skrętnymi kołami średniej wielkości… Teraz mam ten wózek oraz trójkołowca z pompowanymi kołami i wiem ze tylko nim będę jeździć zimą…pozdr
Ada 16m.
Re: wozki – pytanko
mam male plastikowe kółka, moj wozek to nic extra, zadne tam chicco czy cos w tym stylu, zwykla polska spacerowka….teraz jest OK ale na sniegu – nie wiem, inna rzecz ze raczej nie bede potrzebowac terenowca….w gory sie z nim nie wybieram a moze do jezdzenia po parku i po chodnikach sie nada….?
Re: wozki – pytanko
Jeżeli chodniki będą odśnieżone, to pewnie, że się nada. Gorzej, jak będziesz musiała zejść z chodnika…
Ja w zeszłą zimę powoziłam Zuzę Orionem. Wielkie pomp0owane koła + jego waga pozwalały na przechodzenie przez zaspy. Wiemy doskonale, że u nas jak się odśnieża, to spycha się wszystko na boki, więc naprawdę bardzo ciężko jest przejść np. przez jezdnię, czy zejść, jak już wspomniałam wcześniej, z chodnika.
Teraz też planuję zmienić wózek. Tzn ten spacerowy zostanie (Baby Dreams Starlet) na wiosnę i lato raczej dla Zuzy, natomiast świetnie się składa, że zimą urodzi się synuś i będzie miał fajny mocno zabudowany wózek, który bez problemu wszędzie pomknie. A póki co będzie w nim jeździć Zuza, bo niestety w Starletce jest już za zimno.
Daga, Zuza 17m i łon 26tc
Re: wozki – pytanko
Ja zima wyciągne nasz stary pierwszy wózek, nie wiem, czy chodzi tu o ciepło, po prostu na sniegu lepiej sie sprawdza jego koła. A w lutym oddaje go siostrze.
A zimą to sanki, nie? 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: wozki – pytanko