Cześć Dziewczyny
Jestem na początku 8 tygodnia ciąży. Jutro idę na USG i mam nadzieję zobaczyć, że serduszko mojego maleństwa bije, że ono naprawdę we mnie żyje. Trochę się obawiam, czy wszystko jest w porządku, tak się boję żeby ciąża nie była obumarła, ale nie mam żadnych plamień czy krwawień więc mam nadzieję, że wszystko jest ok. Teraz jestem na zwolnieniu, jutro mi się kończy. I w związku z tym mam ogromny dylemat. Czy brać dalej zwolnienie, czy wracać do pracy. Czuję się różnie, często jestem zmęczona, pobolewa mnie czasami brzuch, takie krótkie jakieś skurcze, trochę jak przed miesiączką. Boję się, czy wytrzymałabym 8 godzin dziennie w pracy, dojeżdżając jeszcze w każdą stronę 50 minut trzęsącym się autobusem. Ale z drugiej strony dostaję już kota w domu, ile można siedzieć, czytać książkę, chodzić po sklepach, czy na spacer, jeszcze o tej porze roku. Wszyscy są w pracy, a ja jak ten kołek siedzę w domu i czekam tylko kiedy mój mąż wróci. Nie wiem co lepsze, czy nie narażać dziecka, czy żeby matka nie zwariowała. Wprawdzie jeżeli dalej będę na zwolnieniu, dostanę laptopa do domu i będę się mogła oddać mojej pracy w domu 🙂 Ale to nie to samo co iść do ludzi, jestem zwierzętem stadnym, potrzebuję rozmowy. Wiem, że dla wielu z Was może się to wydać głupie i niepoważne, te moje wątpliwości. Może nie należy dziecka narażać, staraliśmy się 1,5 roku, ja mam już prawie 31, więc stara jestem i nie ma czasu na ryzyko. Sama nie wiem. Doradźcie mi coś proszę jeszcze dzisiaj, bo jutro rano muszę powiedzieć lekarzowi, co postanawiam.
Dzięki z góry.
Pozdrawiam Was wszystkie
Basia
5 odpowiedzi na pytanie: wracać do pracy?
Re: wracać do pracy?
wiesz i ja staralam sie dlugo (troche ponad 2 lata tak intensywnie)
uwazam ze ciaza to nei choroba i jezeli lekarze nei widza przeciwskazan nalezy zyc normalnie
sama bym zeswirowala siedzac w domu wiec pracuje i to duuuuuuzo bo i po 11 godzin sie zdarza nierzadko, do tego fizycznie troche
czuje sie dobrze wyniki i usg sa w pozadku i wiem ze to byl sluszny wybor ale takie decyzje trzeba podejmowac samemu:)
ja moge tylko doradzic ze dobre samopoczucie psychiczne to polowa sukcesu w ciazy:)
pozdrawiam
Re: wracać do pracy?
Uważam tak jak poprzedniczka, że należy żyć normalnie aczkolwiek bardzo na siebie uważać. Chociażby ze względu że tak długo starałaś się o dziecko. Unikać stresowych sytuacji, dobrze się odrzywiać itd.
Jest i druga strona medalu, ja już o tym wiem bo jestem mamą. Dziewczyno, póki, możesz to wypoczywaj ile wlezie. Jak urodzisz dzidzię to twoje życie sie bardzo zmieni, nieprzespane noce itd. Zresztą, sama zobaczysz…
Jeżeli twoja ciąża będzie przebiegała prawidłowo i będziesz czuła się dobrze to możesz pracować. Ja pracowałam do 7,5miesiąca i podczas tego byłam 3 razy na zwolnieniu po 2 tyg.
Marta 18m-cy
Re: wracać do pracy?
Czesc,
Ja też raczej proponowałabym Ci popracować jeszcze pare miesiecy. Co prawda moze sie tak zdarzyc ze w trzecim miesiacu wszystkiego Ci sie odechce w zwiazku z nudnosciami i wszystkimi tego typu dolegliwosciami, ale zapewniam ze one mijaja i potem juz czujesz sie zupelnie zupelnie normalnie, wiec jezeli nie pojawia Ci sie inne dolegliwosci to lepiej chodzic do pracy i byc z ludzmi (bo po laptpopie zakladam ze fizycznie nie pracujesz).
Pozdrawiam
Jania
Re: wracać do pracy?
Ja też uważam, ze ciąża to stan fiziologiczny a nie choroba. Wiele kobiet chodzi w ciązy w pierwszym trymestrze i nie wie nawet o tym. Jeżeli dobrze się czujesz, nie masz plamień, nie musisz leżeć, to po co siedzieć w domu- ruch w ciąży też jest potrzebny. Ja chyba bym nie wytrzymała tyle czasu w domu. Siedzę na zwolnieniu od tygodnia i już wariuję. Ale każdy jest inny, no i ważne są warunki w jakich pracujesz.
Zmęcznie jest najgorsze w pierwszym trymestrze. Też przesypiałam pół dnia. Natomiast w drugim czułam się idealnie- takich zasobów energii nie miałam nawet przed ciążą.
Re: wracać do pracy?
Ja jestem od 5 tygodnia ciąży na zwolnieniu i nie żałuję. Choć myśli miałam różne np. że wypadam rytmu pracy itp. ale ogólnie to chciałam być na zwolnieniu nawet jak nie było już “przeciwskazań” do pracy. Moja praca do lekkich nie należy w sensie psychicznym a poza tym miejsce pracy oddalone jest od miejsca zamieszkania o 50 km. Myślę, że w głębi duszy wiesz co jest dla Ciebie najlepsze. Może zrób sobie plusy i minusy na jednej kartce to zobaczysz co sama o tym myślisz. Pozdrawiam Cię
AnetaiAmelia
Znasz odpowiedź na pytanie: wracać do pracy?