…wracajac myslami wstecz…

…moze niektore z Was pomysla, ze przesadzam ale jak tak czuje i nic tego nie zmieni. Czasami kiedy Zosia zasypia a maz jest w pracy i pomysle sobie co bylo jeszcze ponad dwa miesiace temu to łezki plyna mi po polikach. Wtedy mialam jeszcze w brzuszku Zosie i zastanawialam sie jak bedzie wygladac…oczy po mnie czy tatusiu, a wloski czy bedzie miala wloski 😉 Nie potrafie tego opisac ale ten stan blogosci chyba nigdy mnie nie opusci zawsze bede dokladnie pamietac co wtedy czulam;-) i wracac ze lzami w oczach. Minely ponad dwa miesiace Zosia jest juz na swiecie jest sliczna jak kazde dziecko dla swojej mamy;-) kocham ja niesamowicie ale chyba zawsze bede wracac w wolnej chwili do tego momentu kiedy byla w moim brzuszku i kopala mnie mocno w prawy bok 😉 juz wtedy wiedzialam, ze bedzie miala bajecznie dluuugie nozki 😉 Pozdrawiam goraca;-)

13 odpowiedzi na pytanie: …wracajac myslami wstecz…

  1. Re:…wracajac myslami wstecz…

    Oj wcale nie przesadzasz Ja tez tak mam i czesto oglądam fotki jak Martynka była w brzuszku, oj jak ja bardzo lubiłam to małe kopanko w mój brzuszek. Kiedy to było? jak czas szybko leci……

    Sliczna Zosieńka

    pzdr

    Aga i Martynka 18.12.2003

    • Re:…wracajac myslami wstecz…

      Ja mam tak samo… Wspominam, ukradkiem zagladam na Oczekujace, zazdrosnie patrze na dziewczyny z brzuszkami… Tyle ze tej Martulki ktora moge przytulic i wycalowac juz bym za nic w swiecie spowrotem do brzucha nie schowala. Bo zal by mi bylo tych chwil kiedy lapie mnie raczka za szyje i zasypia, kiedy gryzie mnie w policzek czy brode, kiedy zapada w blogostan przy piersi gilgoczac mnie mala raczka… To miejsce w brzuszku czeka juz na kogos innego. Z coraz wiekszym zniecierpliwieniem oczekuje chwili gdy przystapimy do staran… Moj maz chcialby juz, ja chce poczekac az Martulka skonczy roczek. A to juz niedlugo !

      Magda & Marcia 07.09.04

      • Re:…wracajac myslami wstecz…

        Też planujemy po roku od urodzin Amelki rozpocząć starania o brata czy siostrę córci.
        Pozdrawiam serdecznie
        Aneta i marcowa Amelka

        • Re:…wracajac myslami wstecz…

          Wcale nie przesadzasz. Ja też czasem tęsknie do czasów kiedy Oliwia była “tylko moja”. To był piękny okres i bardzo dobrze że się go wspomina w tak miły sposób.
          Trzymaj się.

          • Re:…wracajac myslami wstecz…

            No, bo to taka utracona tajemnica. Ja takie dziwne uczucia miałam jak sie dowiedziałam na USG, że Zu bedzie dziewczynką. Z jednej strony chciałam miec córeczke, ale zdrugiej czułam, że cos straciłam mając tę wiedzę już. Może to niedokładnie to samo, ale chyba kategoria podobna

            No a teraz tez czasem sobie pomyslę, że ona była taka tycia, a teraz takie “babisko” dorosłe i z jednej strony uwielbiam ją taką dużą i rozumną, a z drugiej… Kobiecie to nie dogodzisz

            Kaśka

            • Re:…wracajac myslami wstecz…

              Wiesz ja siełapie na tym, że też myśle właśnie o tym okresie. Kiedy Jonatan był jeszcze w brzuszku i szalał. Zastanawiałam sie wtedy jaki bedzie, czy bedzie zdrowy. Tego lęku chyba najwiekszego na świecie nie dzielisz z nikim. Ja cos tam wspominałam mojemu meżusiowi ale mimo jego naprawdę wielkiej wrażliwosci nie był w stanie mnie zrozumieć. To jest cos takiego niewytłumaczalnego. Nie chcę powiedzieć, ze tylko kobieta jest w stanie to czuć. Ale kiedy nosisz w brzuszku to nienarodzone dziecko to jest to cos niepowtarzalnego, jedynego.
              Ja też patrze na kobietki w ciąży i tak jakos mi sie radosnie robi.
              Ciąża to wspaniały stan. Cieszę sie i dziekuje Bogu, że mogłam go doświadczyc.
              Teraz odkruwam uroki macierzyństwa.
              Nawet nie chce myślec jak to było bez Jonatana.

              Olinka i Jonatan (20.04.2005r)

              • Re:…wracajac myslami wstecz…

                Laurka w tym miesiacu konczy rok a ja tez bardzo czesto wracam myslami do czasu kiedy byla w brzuszku… A najbardziej do czasu kiedy sie urodzila….te pierwsze dni jej zycia….to przeszywajace szczescie, chyba juz nigdy nie bede tak sie czuc jak w tamtej chwili.
                Dzisiaj jak ogladam w tv rodzace sie dzieci to zawsze placze ze wzruszenia…ech, chcialabym pzrezyc to jeszcze raz.

                Monika & Laurcia 21.06.04

                • Re:…wracajac myslami wstecz…

                  Ładnie to napisałaś! Też uwielbiam te chwile przy piersi, gdy Emilka gładzi mnie po rękach (lub szczypie! ale nie za mocno). I te jej buziaczki dawane… języczkiem! I choć przez najbliższy rok na pewno nie zdecydujemy się na następne dziecko to z rozczuleniem patrzę na kobiety w ciąży przypominając sobie jak to było.
                  Gratuluję Wam zdecydowania co do drugiej dzidzi, i odwagi, bo tak mała różnica wieku między dziećmi wymaga odwagi – tak ja to widzę. Masz chyba nietypowego męża – namawia żeby szybciej 😉 Powodzenia!

                  Dagmara i Emilka ur. 13 VI 2004

                  • Re:…wracajac myslami wstecz…

                    Gdybym nie wracała myślami wstecz to bym nie siedziała w kąciku dla oczekujących.
                    Wiesz ja pierwsze dni po porodzie łapałam się za brzuszek i stresowałam, że dawno nie czułam ruchów :)), sekunda strachu i przechodziło bo przeciez koło mnie spała moja kruszynka.
                    Teraz w pracy co chwilę spoglądam na fotke Mateuszka, godzinami mogłabym oglądac fotki, wspominać a w torebce do tej pory noszę kartę ciąży z która sie nie moge rozstać :)) Taki mój sentyment
                    Pozdrawiam Ania


                    Mati 13m-cy

                    • Re:…wracajac myslami wstecz…

                      To co się wtedy czuje wie tylko mama, tata musi się tej miłości nauczyć. Ja całą ciążę bałam się o Bartusia, musiałam leżeć przez większość ciąży i nie potrafię opisać uczucia, które poczułam, kiedy pierwszy raz Go zobaczyłam. Nigdy wcześniej i nigdy później niczego takiego nie czułam,
                      pozdrawiamy
                      Aśka i Bartuś

                      (24.07.04)

                      • Re:…wracajac myslami wstecz…

                        wiesz co kas,ja po usg jak sie dowiedziałm o płci miałam dokładnie te same myśli..

                        Ewcia i Asieńka

                        • Re:…wracajac myslami wstecz…

                          Pięknie to opisałas, czułam sie dokładnie tak jak Ty przez te pierwsze miesiące, teraz równie mocno kocham Mili co wtedy a moze nawet wiecej ale juz nie jest tym małym dzidziem,takim niewinnym i bezbronnym jak Twoja Zosia więc ciesz sie i napawaj tymi chwilami własnie teraz.
                          pozdrawiam


                          Jusi & Milenka ur.27.05.03.

                          • Re:…wracajac myslami wstecz…

                            🙂 tak, wiem! mati ma 8 mies. a i tak się rozczulam kilka razy na dzień!;)
                            Taki ‘los’ mam!
                            pozdro:)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: …wracajac myslami wstecz…

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general