Wracam do Was….

Tak, tak nie zdążyłam się nacieszyć i już po wszystkim….. Poziom hcg zatrzymał się na ilości 75,6. Potem już nie mierzyłam. Mam nadzieję, że to co teraz się dzieje to normalny okres i nie będę musiała mieć zabiegu. Wyjaśni się na usg w przyszłym tygodniu.
Bardzo się cieszyłam i tak jak ogromna była moja radość tak samo wielki był smutek, ale widocznie tak musiało być. Lekarz powiedział, żebym nawet nie traktowała tego jako poronienie bo na usg nie można było nawet ze 100% pewnością stwierdzić ciąży. Mówi, że to się często zdarza a moje nieszczęście polegało na tym, że zrobiłam za szybko test. Wole przyjąć taką wersję.
Postanowiłam dalej normalnie żyć i dalej próbować. Może już niedługo? Może to marne pocieszenie, ale wiem, ze mogę naturalnie zajść w ciążę. Przyjmuję to jako dobrą monetę.
Życzę Wam wszystkim więcej szczęścia i szybkiego spotkania na oczekujących:)

Ninka
[Zobacz stronę]

21 odpowiedzi na pytanie: Wracam do Was….

  1. Re: Wracam do Was….

    Ninka,

    Bardzo dzielna jesteś…i witam z powrotem… Nie chciałam Cie tutaj :-(( ale brakowało mi Ciebie…
    to na pewno był przypadek i więcej się nie zdarzy… A świadomość że możesz zajść w ciążę jest naprawdę pocieszająca…to moje jedyne pocieszenie po poronieniu….

    Trzymaj się ciepło…główka do góry!
    Ściskam Cię,

    Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

    • Re: Wracam do Was….

      Bardzo, bardzo mi przykro, nie rozumiem czemu tak sie dzieje, to niesprawiedliwe. Z nami będzie Ci raźniej ale mam nadzieje – krótko

      Ewike
      [Zobacz stronę]

      • Re: Wracam do Was….

        Właśnie przeczytałam na priv, trochę jestem zła( nieprawda, bardzo wkurzona jestem i tyle), że właśnie Ty i Misia… no wiesz…Wierz mi, jak najpierw jak dowiedziałam się,że się udało, to prawie się popłakałam. A póżniej… szkoda gadać. Dobrze, że próbujesz w ten sposób podejść do tego wszystkiego, próbujesz znaleść dobrą stronę… I dobrze,że będziesz próbować!!!!!!!!!!! Mam nadzieję,szybciutko wrócicie z powrotem do “oczekujących”

        Kasia lecząca i starająca się

        • Re: Wracam do Was….

          Ninko tak bardzo jak cie lubie tak bardzo smuci mnie tu twoja obecnosc. Calym serduchem z toba!

          Gosia
          [Zobacz stronę]

          • Re: Wracam do Was….

            Ninka, strasznie mi przykro 🙁
            Mam nadzieję, że teraz szybciutko zafasolkujesz !

            Pozdrawiam serdecznie

            Ania

            • Re: Wracam do Was….

              Ninko, bardzo dobre podejście i wiem że nie powinnam Ci tego mówić, ale zazdroszczę Ci tej świadomości że możesz zajść w ciążę. Ja jeszcze tego nie wiem, wiem tyle że mój M. ma beznadziejne wyniki nasienia. Może nigdy nie będę miała szczęścia zobaczenia 2 krech. Jednak mimo wszystko walczę i Tobie też tego życzę
              Buziaczki

              [Zobacz stronę]

              • Re: Wracam do Was….

                Ninko, jesteś baaardzo dzielna…. az zazdroszczę… życze, aby jak najszybciej udało Ci się mieć śliczną fasolunię na 100 %, pozdrawiam ciepło

                ami7
                [Zobacz stronę]

                • Re: Wracam do Was….

                  Bardzo to przykre, ale dobrze, że znalazłaś pocieszenie i nadal wierzę, że niedługo będziesz szczęśliwa. A może ty czekasz na mnie, kiedyś zaczynałyśmy razem, pamiętasz?

                  Monika

                  • Re: Wracam do Was….

                    Ninko!
                    Chciałabym usłyszeć, że to nieprawda.
                    Ściskam Cię mocno!!!

                    Renata
                    [Zobacz stronę]

                    • Re: Wracam do Was….

                      Ninka strasznie mi smutno…:(( Wiem, jakie rozczarowanie musisz czuć (przynajmniej potrafię to sobie wyobrazić). Jestem pełna podziwu dla Twojego zdrowego rozsądku i chciałabym w tak racjonalny sposób podchodzić do pewnych spraw.
                      Życzę Ci z całego serca abyś zaraz zaciążyła i nie musiała już NIGDY więcej przeżywać podobnych historii!!!
                      Jestem z Tobą!
                      Pozdrawiam
                      Magda

                      • Re: Wracam do Was….

                        Ninko

                        Tak mi przykro

                        Przytrafiło mi się to samo…trzy lata temu…jeszcze nie planowałam Dzidzi (choć bardzo jej pragnęłam), ale czułam,,,że coś mogło się zdarzyć”.
                        Test zrobiłam 4 dni przed @ – piękna gruba krecha pojawiła się od razu…..te cztery dni wystarczyły bym oszalała na punkcie tego Maleństwa, już tyle rzeczy sobie wyobrażałam…kupiłam książkę,,oczekując na dziecko” i….przyszła @ w terminie…mój żal był wtedy okropny….lekarz również powiedział mi, że,,tego” nie traktuje się jak ciążę i poronienie, bo,,jakby pani testu nie zrobiła nic by pani nie wiedziała” to smutne ale taka jest prawda….i na koniec starałam się pocieszyć właśnie w ten sposób, że przynajmniej wiem, że mogę zajść w ciążę….

                        Trzymaj się cieplutko

                        • Re: Wracam do Was….

                          juz..bardzo..bardzo.. Niedlugo..ujrzysz..znow..dwie..kreski..i..maluszek..zagosci..w.brzuszku.. Na..cale..9..miesiecy!!!!!!!!!!
                          pozdrawiam

                          Zuzanna

                          • Re: Wracam do Was….

                            Dziewczyny jesteście kochane:) Tak strasznie ciepło mi się zrobiło w serduszku jak przeczytałam Wasze posty. Powiem Wam jeszcze jedno. Jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży ogarnęła mnie panika -dosłownie. Bałam się ruszyć, podnieść coś cięższego. Zastanawiałam się nad każdym kęsem czy dobrze robię. Może to zabrzmieć idiotycznie ale dopiero jak wszystko się skończyło to poczułam nieprawdopodobną ulgę….Dopiero wtedy dotarło do mnie w jakim ja stresie żyłam przez ten tydzień. Wiedziałam, że będę się bała po tym co przeszłam, ale moje wyobrażenie o tym strachu było niczym w stosunku do tego co potem czułam. I wiem jedno, ze drugi raz ten strach nie będzie miał miejsca a przynajmniej nie w takiej postaci. Tak samo jak nie wiem co stało się teraz? Mam tyle wiary i optymizmu na przyszłość, że mogła bym chyba obdzielić całe forum co niniejszym czynię:) Życie płynie dalej i gorąco wierzę, że ma jeszcze dla nas mnóstwo niespodzianek.
                            pozdrawiam gorąco

                            Ninka
                            [Zobacz stronę]

                            • Re: Wracam do Was….

                              Ale mi sie podoba ten twój optymizm!!!

                              Monika

                              • Re: Wracam do Was….

                                Skarbie na pewno szybko trafisz do grona ciezarowek:)Przeciez wiesz, ze mozesz. Bedzie wszytko dobrze,ja ci to mowie. Masz byc dzielna teraz i nie myslec co bylo,nie dolowac sie i jak najczesciej usmiechac sie mimo wszystko. Sciskam cie goraco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                wiesiolek.castagnus.witB.E

                                • Re: Wracam do Was….

                                  Twój optymizm sprawi że już niedługo opuścisz nas na dobre! Niestety dla nas, szczęśliwie dla Ciebie! no chyba że przeniesiemy się wszystkie, wtedy się od nas nie odczepisz!!!

                                  PZB
                                  [Zobacz stronę]

                                  • Re: Wracam do Was….

                                    Kochana Ninko Tak strasznie mi przykro z tego powodu. Niestety tak tez slyszalam, ze takie przypadki sie zdarzaja.
                                    Nastepnym razem sie uda, zobaczysz i wszystko bedzie dobrze. Glowa do gory i do roboty jak juz bedziesz miala zielone swiatlo.
                                    Pozdrowienia

                                    Majka z Alexandrem (3 latka)

                                    • Re: Wracam do Was….

                                      Ninka,

                                      Twój optymizm po prostu musi zarażać…sama się boję co się będzie działo jak zajdę w ciążę…czy tym razem utrzymam maluszka ale takie posty jak Twój pozwalają mi patrzeć na to optymistycznie…

                                      Dziękuję Ci za to…

                                      Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                                      • Re: Wracam do Was….

                                        Strasznie mi przykro Ninko, że tak krótko dane ci było się cieszyć, ale z drugiej strony ci zazdroszcze. Przeczytałam ostatnio w pewnej książce, że kobiety mające jakieś trudności z zajściem w ciąże powinny robić sobie testy przed miesiączką, bo podobno aż 40 % ciąż tak się kończy. Ale sama świadomość, żę ciąża była, jest bardzo budująca.
                                        Więc teraz jak wiesz, będzie ci dużo łatwiej. ZObaczysz że niedługo będziesz już teraz czekać. Bo twoja podświadomość jest na to przygotowana, wie, że to możliwe, wie że potrafi, ze może się udać.
                                        I UDA SIĘ ZOBACZYSZ>

                                        Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka

                                        • Re: Wracam do Was….

                                          NInka!!!!!!!!

                                          Ja przechodziłam coś podobne jak Ty. Zobaczysz wszystko sie ułoży. Tylko nie myśli tyle o Maleństwu. Spróbuj samej sobie wytłumaczyć, że wolałabyś zajść w ciążę np. w kwietniu, bo wtedy Maleństwo urodzi się w styczniu. Twoja blokada psychiczna może być zbyt silna, a kwestia pozytywnego testu w tak wczesnym stadium może wynikać z autosugestii.
                                          Och, my też robiliśmy wiele rzeczy, aby Fasola nareszcie była. Ja nawet z tego wszystkiego zostałam instruktorem naturalnego planowania rodziny.

                                          Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam za Was kciuki!
                                          Buziaki!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wracam do Was….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general