wrastajacy paznokiec-koszmar
może ktos mi poleci jakąś skuteczną metode na wrastający paznokiec. Nigdy nie miałam z tym problemu, dopiero po ciązy zaczęły mi sie z tym problemy. W lutym miałam wycinaną płytke paznokcia i lekarz zapewniał mnie że mi sie to juz nie powtórzy a już 4 m-ce później z powrotem mi wrasta i mam paskudny paluch. Stosowałam juz moczenie w szarym mydle, maść ichtiolową, przemywanie rywanolem i nic, w dalszym ciągu mnie boli i robi mi się ziarnina. Jak sobie pomyślę że znowu ma mi wycinać paznokieć i przypomne sobie ten ból po zabiegu to mnie az ciarki przechodzą. a zreszta nie mam gwarancji że mi sie to nie odnowi.
Prosze pomóżcie bo zbliża sie jesień i nie będe mogła założyc zakrytych butów.
kiciucha i Julcia 28-12-2003
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Lany poniedziałek 2024. Tradycja sięga naprawdę dawnych czasów. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Czy w Wielką Sobotę trzeba iść do kościoła? W weekend obchodzone są najważniejsze katolickie święta
Zbigniew Ziobro – ile ma dzieci? Wybrał dla nich bardzo tradycyjne imiona, jedno było hitem w PRL
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
Dlaczego Wielkanoc to święto ruchome? Data ma związek nie tylko z tradycją, ale też z astronomią
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- wrastajacy paznokiec-koszmar
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
14 odpowiedzi na pytanie: wrastajacy paznokiec-koszmar
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
zapytam sie siostry i brata oni mieli z tym potworny problem, bratu nawet zaczelo wyrastac ” dzikie mieso” z tego co wiem jest juz dobrze i nie ma problemu zapytam sie co stosowal na to i odrazu napisze
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
bede ci bardzo wdzieczna za jakies rady
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Przeżywałam dokładnie to samo w lutym tego roku. Ból po zabiegu był dla mnie gorszy niż bóle porodowe – przez pół dnia płakałam z bólu – po prostu. Niestety po miesiącu z kawałeczkiem odnowiła mi się ta “kontuzja” i musiałam mieć powtórzony zabieg. Ale wtedy to już sama go chciałam bo choć ból po zabiegu okrutny – to przed zabiegiem też nie było wiele lepiej, a chociaż wizja końca męczarni była kusząca. Mój pan doktor powiedział że czasami się odnawia ale to raczej rzadkość. Mnie bynajmniej trzeci raz się nie odnowiło czego i Tobie życzę.
Niestety żadne środki typu maści i moczenie w szarym mydle nie skutkowało 🙁
W każdym razie życzę Ci aby jednak obyło się bez zabiegu :):):) Powodzenia
PS. Przez ten paluch pod koniec lutego chodziłam w sandałkach hihihi – jedynie na chrzciny Kubusia wcisnęłam pełne buciki co było koszmarnym przeżyciem 🙁
Cass i Kubuś (8.12.2003)
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Nie wiem co mam rozumieć przez wycinaną płytkę paznokcia, bo osobiście nie miałam z tym styczności,ale mojemu bratu parę lat temu bez przerwy wrastał paznokieć. Poszedł do szpitala na całkowite zdjęcie tego paznokcia i od tamtej pory ma spokój.Dodam jeszcze że paznokieć mu później oczywiście odrósł :))
Bąbelek
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Pewnie twoj przypadek jest powazniejszy niz ten ktory mnie od czasu do czasu trapi, ale sprobuj: Scholla Toenail softening solution. Dziala na prawde szybko redukujac bol i to nie chwilowo. Mi wystarczaja dwa, trzy pociagniecia pedzelkiem.
Kinga i Oskar (19.12.03)
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Też mam z tym problem…
Mam pytanie o ten preparat Sholla… Jak to działa? Zmiękcza i nie boli? Po prostu znieczula? Czy jeszcze jakoś inaczej? Nie mam zielonego pojęcia…
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Niestety nie mam pojecia rowniez. Raczej nie znieczula, bo to by mijalo i bol powracalby, a tak nie jest. Moze zmiekcza, ale naprawde skutecznie. Na pewno w jakis sposob redukuje stan zapalny. Niewiele o nim wiem.
Kinga i Oskar (19.12.03)
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
moczenie w szarym mydle naprawde pomaga, tylko woda musi byc bardzo, bardzo goraca
Eric’s mommy
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Od dawna mi wiadomo, że wystarczy moczenie we wrzątku (no, prawie ). Nie potrzeba szarego mydła. Faktycznie usuwa to stan zapalny.
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
mnie niestety nie pomogły moczenia w szarym mydle ani we wrzatku…skonczyło sie to znowu wycinaniem paznokcia u chirurga…..mam tylko nadzieje że trzeci raz nie będę tego przechodzic.
Pozdrowienia
kiciucha
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Posluchaj, jak czytam re rady porady – od razu widac, ze dziewczyny maja szczere checi ale same tego nie przechodzily, wiec rozumiesz…..
Ja kochana znam ten bol od podszewki, od lat (nie pamietam ale juz w podstawowce mialam problem z zalozeniem krytego buta). Przeszlam wszystko, zabiegow nascie: wycinanie bokow paznokcia, zrywanie paznokcia, wycinanie macierzy itp itd ale to wszystko jest GÓWNO warte, bo jesli ktos Ci wmawia ze to twoja wina bo zle przycinalas paznokiec, to po prostu go olej – jestem dosc brutalna, ale naprawde wiem o tym wszystko a chirurgow ktory potrafia tylko wszystko wycinac sama bym wyciela.!
Sluchaj, znalazlam sposob, ale trzeba bylo kilkanascie lat sie meczyc: OOOOO jak ja wiem jaki to upierdliwy bol i zadne mydla, szole srole – jak wszystkie lekarstwa: dobre dla zdrowego!
Dopoki mieszkalam na tak zwanej prowincji….pewnie dalej bym walczyla z riwanolem, ale jak przyjechalam do w-wy, kolezanka z pracy uratowala mi zycie! To takie proste, tylko skad ja mialam o tym wiedziec? (ale Cie trzymam w napieciu, co?)
Kosmetyczka! Ale nie jakas tak sliczna malowana buzia z salonu gdzie wszystko w milionach, ale taka z prawdziwego zdarzenia – specjalistka od paznokci, ale nie od malowania (jak dziewczyny zdobiace paznokcie w galerii centrum – bez urazy, sama tam czasami wpadam: tani i solidny manicure) tylko od pedicuru fachowego. Ona to wlasnie, wycina! Tak, tak czytaj doslownie: wycina Ci specjalnymi cążkami cale boki paznokcia. Troszke to boli ale tylko za pierwszym razem. I tam wowczas zaden paznokiec nie rosnie, boki sa czyste. Tylko zeby to dzialalo caly czas a nie tylko po zabiegu: regularnosc. W zaleznosci od tempa w jakim rosna ci paznokcie, najlepiej co 1,5 m-ca. Ja znalazlam swoja Ewe, cudna kobieta, dla znajomych przyjmuje w domu (higienicznie!). Jesli jestes z warszawy napisz na priva to podam Ci namiary.
Inne tez zapraszam jest zaintersowane! No to temat wyczerpalam.
Zdrówka!
Marta i Marcelek (18.02.2004)
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
To co napisała “marta kotas” to faktycznie moze być dobry sposób. Sama robię sobie takie zabiegi co jakiś czas i jest jak narazie dobrze. Problem z paznokciem zdarzył mi się też po porodzie na jednej i drugiej nodze, byłam już załamana, podkładałam pod te wrastające paznokcie kawałek watki nasącząnej riwanolem co zmniejszało ból aż w końcu dopadłam do cążków powycinałam wszystko starannie myśląc sobie, że pewnie bardziej zaszkodzę ale jak narazie odpukać jest OK ( już jakiś rok czasu). JAk coś się będzie działo złego to następnym razem też poszukam dobrej kosmetyczki 🙂
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
No to ja mam niestety od 2,5 roku ten sam problem. Chirurg pocioł i dalej trzeba męczyć się samemu. Denerwuje mnie to jak diabli. Wycinam co jakiś czas sama, ale to chyba mało “specjalistycznie” robię. Dlatego chętnie wybrałabym się do kogoś kto potrafi to zrobić. No i jeśli pani Ewa ma czas to ja chętnie.
smoczka-Agusia
Re: wrastajacy paznokiec-koszmar
Czesc, szczerze wspolczuje, ja wlasnie zaniedbalam sprawe i place za to straszna cene :-(( jak tylko palucha podlecze to z miejsca lece do Ewy.
Jesli chcesz to napisz na [email][email protected][/email] lub gg 5527610 a podam Ci wszystkie szczegoly. Ewula zawsze jest chetna (to jedna z takich osob, u ktorej nie ma nigdy problemu i zawsze jest ok.), po prostu dzwonisz i umawiasz sie. Jest w miare elastyczna, tylko nie zawsze moze bo pracuje w szpitalu. Dodam jeszcze, ze jest bardzo profesjonalna a nie placisz u niej za za zboze.
Pozdrawiam cieplutko.
Marta i Marcelek (18.02.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: wrastajacy paznokiec-koszmar