hej kochane!
Wlasnie wrocilam ze szpitala. Lezalam tam od piatku w poludnie. Tym razem wyszlam z fasolka. Narazie sie sytuacja ustabilizowala, ale ja jestem nadal taka nie pewna. Dostawalam caly czas magnez przez kroplowke (bym nie dostala skurczow) i progesteron. Na poczatku nie chcieli mi dac tego progesteronu, bo on i tak i tak tylko w 5 % pomaga (tak powiedzieli) ale na szczescie przyszedl inny lekarz i zlecil mi od razu progesteron (jak sie dowiedzial ze w lipcu poronilam). Plamienie ustapila juz w sobote rano, mialam jedna plamke. I jak narazie ok. Przed wczoraj widzialam mojego skarba na monitorze. Serducho wali jak nic. Bardzo sie ucieszylam. Dzisiaj mialam tez krotkie badanie (zeby nie za duzo) i bylo tez ok. Teraz jestem w domu. Mam nadal brac progesteron i magnez. Siedze i czuje jak cos mi sie saczy, przewaznie to wyplywa progesteron, bo to czasami z uplawami wychodzi. No i spojrzalam i nie mialam wprawdzie krwi, tez zero brudow, ale cos takiego innego koloru jak uplawy, jakby sie mialo zaraz zaczac brudzenie. Tak sie boje, bede obserwowac, jakby co to jade dzisiaj znowu do lekarza. O kochane, dziekuje wam za wasze slowa otuchy i trzymanie kciukow. Dalyscie mi tyle nadzieji. Ja jestem osobiscie bardzo niespokojna…
Pozdrawiam
6 odpowiedzi na pytanie: wrocilam ze szpitala
Re: wrocilam ze szpitala
Susanne trzymam kciuki aby wszystko było ok. Leż, odpoczywaj i myśl pozytywnie i odganiaj niepokoje :o)). Dzidzi bije serduszko więc wszystko na dobrej drodze :o) Pozdrawiam
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: wrocilam ze szpitala
Kochana
kciuki zacisnelam i modle si eby wszystko bylo dobrze!
a ty staraj sie myslec pozytywnei bo to szalenei wazne!
pozdarwiam
Re: wrocilam ze szpitala
Trzymam kciuki za spokojną dalszą ciążę
Re: wrocilam ze szpitala
Fajnie, bardzo się cieszę, bardzo ważne jest to, że sytuacja dała się opanować. Trzymam kciuki i pozdrawiam
Karla33
Re: wrocilam ze szpitala
Cały czas trzymałam za Ciebie kciuki i codziennie czekałam na wieści. Też byłam w 6 tygodniu.
6.12 poroniłam. Wierzę, że Ty przytulisz swój Skarb. Musisz!!!
Trzymaj się, odpoczywaj i myśl pozytywnie. Uda sie zobaczysz!
Re: wrocilam ze szpitala
no i widzisz, jest już lepiej.
dużo wypoczywaj, myśl pozytywnie, jak radzą dziewczyny, bo złe myśli niestety bywają prorocze, więc uszy do góry, pogłaskaj brzusio od nas i opowiedz fasolce o całym stadzie cioć z forum które będą za kilka miesięcy czekać na posta o tym że już się pojawiłeś/aś na świecie…
a kciuki trzymam nadal bo tych nigdy za dużo
buziolki x2
rrenya
Znasz odpowiedź na pytanie: wrocilam ze szpitala