Tak mnie jakoś naszło,bo znalazłam kartkę,na której były wypisane moje przepowiednie od wróżki u której byłam 15 lat temu,gdzie zostałam wyciągnięta przez moja mamę wówczas przed ważnym życiowym dylematem.Ona wierzy we wróżby bezgranicznie,a ja średnio.
Ale jak patrzę na tą kartkę i sobie przypominam tą wóżkę co mówiła(już nie żyjącą) to widzę że 90% rzeczy już się w 90% lub 100% sprawdziło.
Była to podobno bardzo dobra wróżka,szkoda że już jej nie ma bo nie wiem czy bym nie zawitała ponownie….
A jak Wy dziewczyny? wierzycie,korzystacie z usług wróżek..?,moja mama mogłaby latać do wrózki co tydzień…..
kurde,proszę o wykasowanie,bo nie w tym dziale chciałam to napisać
Znasz odpowiedź na pytanie: