Powiedzcie prosze (i tu glownie pytam mamy z doswiadczeniem) czy to, ze Tymon, ktory ma miesiac wrzeszczy prawie caly dzien jak nie jest przy piersi sie kiedys skonczy i bedzie malym usmiechnietym bobasem??
…bo ja mam juz naprawde dosc! Na palcach u reki moge policzyc kiedy sobie ladnie lezal i obserwowal swiat.
Mam tez zagadke, ktorej nie umiem rozwiazac.. w ciagu dnia w domu prawie nigdy nie zasypia dluzej niz na godzine a zwykle budzi sie po 10-15 min. natomiast na spacerze potrafi czasem spac 2-3 godz. nawet jak siedze w miejscu.. o co chodzi… ale zdaza sie, ze i na spacerze wrzeszczy.
Dzis mialam wrazenie, ze ludzie patrzyli na mnie jakbym robila swojemu dziecku jakas krzywde… czasami szczegolnie jak jestem sama w ciagu dnia jestem naprawde zalamana…
Rano mam pobudke juz kolo 4-5 rano, maly lobuziak jeszcze spi do 9-10 ale budzi sie tak jak w dzien, czasem co 15 min
Czy Wasze dzieciaki tez takie byly?
Mialyscie jakis zloty srodek?
Podniescie mnie na duchu i powiedzcie, ze to sie skonczy i bedzie milo….
Pozdrawiam
Ivo i Tymon 27.08.04
5 odpowiedzi na pytanie: Wrzask!!!!!
Re: Wrzask!!!!!
Może mały ma kolki? i nie chce jeść ale possać pierś zeby sie uspokoić? to także pozwalal uwolnic gazy. I nad ranem, z mojego doświadczenia kolka sie wzmaga, bo dzidzuś mało się rusza całą noc. Choć tej diagnozy oczywiście nie mogę być pewna. Mój mały extra-kolkowy Kubuś teżnigdy niestety nie spał dużo w ciągu dnia i nie stał sie spokojnym bobasem (a ma teraz prawie 4m). Ten typ tak pewnie ma….. ja zwalam to na kolki…. powodzenia. M.
Re: Wrzask!!!!!
Wiesz… bo na początku jak karmisz piersią to karmienie polegać powinno na tym, że leżysz z małym w zasadzie non stop przy piersi. Odejść można tylko na siusiu i jedzonko i znów do wyrka… tak powinnaś się przemęczyć jakieś 2 miesiące po tym czasie wszystko się normuje… Ja niestety o tym nie wiedziałam.
Pozdrawiam,
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Re: Wrzask!!!!!
Oj tak, tak przypominaja się stare czasy.
U nas polegało to na tym, że bartek bardzo długo uczył się prawidłowo ssać (efekt dokarmiania w szpitalu) i był bardzo leniwy do ssania (tak powiedziały mi położne, podobno chłopcy często tacy są). No i karmiłam i karmiłam na spacer mogłam wyjść na 30-40 min., karmienie trwało przez 2 godziny itd. itp. No i jeszcze doszły kolki.
Głowa do góry maluszek będzie taki uroczy, że sama o tym szybko zapomnisz, malo tego będziesz to wspominac z czułością.
Teraz kiedy czasami patrzę na mojego Bartusia to sobie myślę że fajnie że był taki, przez to jest taki wypieszczony wykochany i ugłaskany, że jest prześlicznym uśmiechniętym otoczonym miłosią bobaskiem z którym mam świetny kontakt, gdyby tylko jadł i spał nie dostał by tego wszystkiego w takiej ilości.
Głowa do góry jeszcze jakieś 25 lat i nasi chłopcy zastąpią nas na młodszy model 🙂
Ania i Bartuś (26.04.2004)
Re: Wrzask!!!!!
Gusia, masz racje. Te pierwsze tygodnie tylko tak mi sie kojarza. Caly bozy dzien tylko karmienie i nic wiecej. Do lazienki biegiem, bo znow czeba bylo dac cyca. Maz sie smial, ze mala ma cala mleczarnie na kazde zawolanie. I tak bylo.
Oh, moja kolezanka bedzie rodzic na dniach. Troszke wspolczuje jej, bo naprawde mozna zapomniec o sobie na te pare tygodni.
Re: Wrzask!!!!!
Gusia ma rację. Laktacja musi się unormować. Ja też niestety o tym nie wiedziałam.
Pozdrawiam.
Ania i Szymek (21.07)
Znasz odpowiedź na pytanie: Wrzask!!!!!