Troszkę mi niezręcznie o tym pisać, ale…. może ktoś miał/ma taki problem.. otóż od czasu porodu minęło 6 miesięcy i właśnie od tego czasu mam kłopot z załatwianiem swojej potrzeby fizjologicznej…. chodzi o to że za każdym razem kończy się bólem i krwawieniem w okolicy odbytu…. byłąm u ginekologa, podejrzewał hemoroidy, zapisał kurację.. ne ipomogło jest chyba nawet gorzej. Powiedział, że jeśłi mi to nei pomoże to będzi emusiał tam zajrzeć chirurg. Już mi skóra cierpnie na myśl o tym. Czy ktoś może mi coś poradzić?
11 odpowiedzi na pytanie: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
[Zobacz stronę]
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
wcale nie wstydliwa:-) ja miałam, ale tylko zaraz po porodzie.
poszukaj w wyszukiwarce, dziewczyny podają dobre specyfiki.
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Ja miałam z nimi problem po ok. 6-7 tygodniach po porodzie. Przez dwa tygodnie wypróbowałam chyba wszystkie preparaty bez recepty. Nie mogłam siedzieć, strasznie mnie bolało i piekło…tragedia. Narazie spokój. Pomogła pita duża ilość wody mineralnej i Ruskorex-czopki.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, aby wszystko jak najszybciej wróciło do normy – bez interwencji chirurga
Małgosia z Weroniką (29.10.2003)
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Cześć Aga,
Mi pomogła maśc prepartionH polecam.
Pozdrawiam
Monika i Mateuszek ur. 27.06.2003
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
czesc Aga
mysle ze nie tylko ty masz taki problem
ja jestem rowniez 6 miesiecy po porodzie i mam taki sam problem jak ty
co sie podlecze (masci i przede wszystkim czopki) to za 2,3 tyg to samo
dzwonilam ostatnio do chirurga -powiedzial ze w 90% powinny sie same wchlonac (od 5 miesiecy do 2 lat nawet)wiec sie troszke pocieszylam,jest nadzieja ze nastapi poprawa
rozumie cie,wiem co to za bol
kup sobie czopki zawsze to cos pomaga
pozdrawiamy i zyczymy szybkiego wyleczenia
Victoria ur.08/08/03
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
To wcale nie jest wstydliwa sprawa, po porodzie mnostwo dziewczyn ma ten sam problem, miedzy innymi i ja. Lekarz zapisal mi masc i dziwny specyfik do picia i po klopocie.
Trzeba pamietac zeby nie doprowadzac do zaparc bo moga sie odnowic.
Nie wiem jak jest z usuwaniem operacyjnym ale slyszalam cos o tym.
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Masc nazywa sie Proktosedyl i pomogla mi juz po 4 dniach stosowania, a z hemoroidami meczylam sie 3 miesiace. Podejzewam ze nie ma tej masci na polskim rynku ale na pewno jest jej odpowiednik. Jest na bazie hydrocortisonu 5mg i hydrochloridu 5 mg. Jak bedziesz chciala dokladny sklad to napisz na priva.
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Ja miałam hemoroidy 6 miesięcy po porodzie. Wyleczyłam je w ciągu 2 tygodni maścią i czopkami Preparation H polecam
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Cześć ! Mnie pomogły okłady z miodu i siemienia lnianego (gotowanego w niewielkiej ilości wody tak aby wyszła papka). Robiłam okłady na przemian raz z miodu raz z siemienia dobrze ciepłego. Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia
DANUSIA I KINGA UR. 18.09.2003
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Dużo tu już tych porad, ale dołożę swoją;)))
Stosowałam Tytanoreinę – pomogla “od ręki” na ból i pieczenie, a po paru dniach także na zmniejszenie rozmiarów żylaków. Polecam.
Pozdrawiam.
Ola Przemo(8) Wojtek(5) i Lucynka(23.12.2003)
Re: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?
Ja tez mialam zylaki odbytu (przyjemniej brzmiaca nazwa, jak dla mnie ) i lekarz powiedzial, ze jak po ciazy nie znikna, to skieruje mnie do chirurga na wyciecie ich laserem. PO tym podobno juz nie odrastaja. Na szczescie zniknely zaraz po porodzie, gdy skonczyly mi sie zaparcia.
Znasz odpowiedź na pytanie: Wstydliwa sprawa…hemoroidy?