wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

Będąc w ciąży postanowiłam sobie jak to pięknie będę wychowywać moje dziecko tzn. bez smoka, bez spania w naszym łóżku, nie za dużo noszenia. I co się okazało? Nikolka ma 2 mieś i już nami żądzi jak chce. Najpierw zaczęło się noszenie na rękach, bo bardzo dużo płakała (czasem aż się zanosiła) i mało spała w dzień. Teraz śpi ale tylko na rękach, w kołysce może pół godz czasem jej się uda.
Kolejna porażka to nie odkładanie jejdo kołyski na noc. Śpi w niej pierwsze 3h, a potem jak wezmę ją do krmienia to jestem tak padnięta że zasypiamy razem i już śpi z nami.
No i teraz jeszcze polubiła smoka. Ale wolę niech go doi zamiast rączek, koca lub mojej bluzki, jak zasypia to jej zabieram.

Taka malutka terrorystka, ale ja tak lubię gdy mało płacze…

A jak u was, też się poddałyście?

ave + Nikola! – ur. 02.07.2003 !!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

  1. Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

    czyli…caly misterny plan w..pizdu…
    /cyt/
    ja tam nic nie planowalam jak bylam w ciazy..wiec teraz mniejsze rozczarowania..moze..
    mala doi smoka.. Ale nie jest jej specjalnoscia..przysypia praktycznie przy piersi..wiec w nocy go nie doi..
    cala noc w kolysce..biore ja nad ranem..bo juz mi sie nie chce jej odkladac…
    raczki owszem lubi.. Ale systematycznie przyzwyczajam ja tez do lezaczka..i zabawy na lozku..i musze stwierdzic ze coraz dluzej sie sama zabawi..
    co dalej..zycie pokaze..
    pozd

    • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

      hi, hi – dokładnie tak samo 🙂 tylko ze spaniem jest lepiej, bo już nie śpi na rękach (ale tez jest starsza od Twojej), natomiast z tym braniem do łóżka u mnie jest identycznie. Doszłam już do takiej rutyny, że rano się budzę z małą u boku i nie pamiętam, kiedy ją do siebie wzięłam! A mąż się wkurza, że dziecko do naszego łóżka przyzwyczajam…

      Beata z Małgosią (ur. 4 maja 2003)

      • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

        to tak jak mój, też się wkurza jak rano widzi dziecko w naszym łóżku… tylko niech sam spróbuje wstawać 3 razy w nocy i siedzieć przytomnie na krześle przez 15 min – ciekawe, jakby mu się to podobało… aż miałam ochotę tak poeksperymentować jedną noc – przygotować 3 flachy bebika i przetestować męża. Pomysł spalił na panewce, bo moje cycki by tego nie wytrzymały 🙂

        Beata z Małgosią (ur. 4 maja 2003)

        • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

          U nas maly zdzieral gardlo tak jak Twoj. Cala kamienica wiedziala, ze zaczyna sie u nas kapiel. Przeszlo mu, gdy zaczelismy lac cieplejsza wode (kto wymyslil, ze ideal to 37 st.?) i wiecej, zeby brzuszek mu sie zanurzal w cieple. Nie owijalismy go pieluchami, ani nie robilismy jakichs cudow dla odwrocenia uwagi. Po prostu po kilku tygodniach, czyli jak mial moze z 1,5-2 miesiace przeslal plakac przy rozbieraniu, potem zaczal sie usmiechac wlozony do wanny. Nie wierzylismy w nasze szczescie. Co ktoras kapiel jeszcze mu sie przypominalo i myslelismy, ze taki raj nie moze trwac dlugo, ale nie. Przeszlo mu zupelnie, do tego stopnia, ze potem przez jakis tydzien, dwa ryczal wyjmowany z wanny. Przeszlo i to. Teraz jest absolutna cisza przerywana tylko piskami z uciechy i plaskaniem o posadzke wylewanej wierzgajacymi nogami wody. Maly nie tyle “chyba to lubi” tylko uwielbia kapiel. Nawet nie ryczy przy wycieraniu, kremowaniu, ubieraniu. No chyba, ze strasznie mu sie chce pic po cieplej kapieli i wtedy zaczyna sie kategorycznie domagac cyca. Najczesciej przy nim zasypia i… mamy wieczor dla siebie.


          Kasia i Maciek 4 i 1/2 miesiąca !

          • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

            jest noszenie i smok (ale tego za badrdzo Jasiulec nie lubi, za to uwielbia raczki nie tylko swoje…), czasami spanie z nami najczesciej po nocnym karmieniu.
            A jja sobie jeszcze postanowilam ze bede jak zwylke zorganizowana zeby bylo latwiej funkcjonowac :), i to wzielo w leb zupelnie, zero organizacji jedynie co to kapiel jest o tej samej porze i nic wiecej

            Ewa juz z Jasiem (09.07.2003)

            • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

              No nie.Jakie te dzieci maja upodobania?
              U nas było identycznie. Juz 3 dnia zorientowalismy sie, ze 37 stopni nie wystarczy ( zrreszta sprobujcie same sie wykąpac w takiej temp.) musi byc 40 i duzo wody.potem wrzask z powodu wyciągania z wody. teraz przestaje wrzeszczec po chwili wycierania i czeka az tatus zacznie go zabawiac.


              Ala i Filipek
              ur.29.07.2003

              • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

                Na szczescie bedac w ciazy nie mialam takich zasad poza noszeniem na rekach i tego sie trzymam…. Na szczescie tez mala chyba od poczatku zalapala ze mamusia nie bedzie ja ciagle nosic i nie placze nigdy oprocz wolaniem o papu. W dzien spi regularnie, w nocy rowniez…Lubi za to jak sie jak pohusta (wtedy w 5 min odplywa). Co do smoka, nie zarzekalam sie bo wiem o odruchu ssania i tylko smok pomaga a do tej pory nie udowodniono co szkodzi bardziej czy smok czy raczka… A moja Wiktosia ma silny odruch i tylko smok ratuje (glownie wieczorem)..inaczej bym ja musiala nosic przy cycku caly czas… a tak daje smok ona zasypia a ja zabieram…Za to udalo mi sie zorganizowac…:-))) Dzien wyglada kazdy taki sam prawie: wstawanie (roznie 9-11h)-karmionko-spacer (czytam podreczniki, przygotowuje sie do wizyt u prawnika)-karmionko-spacer (albo spanie w domku i w tym czasie sprzatam bo przygotowuje sie do pracy mgr, piore i takie tam)-karmionko-kapiel-dokarmianie i spanie :-))) Co do spania w wyrku….tez sie nie zastrzegalam. Jesli obojgu nam jest dobrze to po co mamy sie meczyc…Ok 5-6 biore mala do siebie i wtedy chrapiemy dluuuugo… Wczoraj cos nas napadlo i spalysmy obie do 12.30 z tym ze ja sie obudzilam a mala dalej chrapala :-)))

                Sylwia + Wiktorynka

                • Re: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

                  a ja sobie nie ustanawialam zasad w ciazy 🙂 bo wiedzialam ze i tak zycie pokaze jak bedzie (chcialam jedynie nauczyc dziecko spac we wlasnym lozeczku bo mam w rodzinie przyklad negatywny na ten temat ale okazalo sie ze jasia nie trzeba bylo uczyc wiec to ze w nim spi to nie nasza zasluga ale jego :)) no i jeszcze bicie dzieci – zawsze sobie obiecywalam ze tego nie zrobie i mam nadzieje ze tak bedzie…

                  Znasz odpowiedź na pytanie: wszystkie zasady biorą w łeb!!!!!!

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general