Kochane Dziewczyny !!!
Musze się troszkę pożalić, a mianowicie zaczyna mnie powoli wszystko przerastać poprostu chyba nie daję rady,ciągłe pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie i to tylko wtedy gdy maleństwo śpi.Dotego wszystkiego nie mam kiedy skończyć pracy dyplomowej którą musze oddać do końca maja ojej co to bedzie po nocach nie spię jestem taka wykończona a dotego wszystkiego zle się czuję ze sobą nie umiem dojsc do wagi którą miałam przed ciążąchoć wiem ze to dopiero miesiąc po porodzie ale tak mnie to wszystko dołuje ze szok. Napiszcie jak wy sobie radziłyście w trudnych chwilach bo bardzo potrzebuję pocieszenia.
Przepraszam za marudzenie.
Pozdrawiam
Nati i Kamilka 05.04.04
14 odpowiedzi na pytanie: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Nie napiszę Ci jak sobie radziłam, bo sama nie wiem jak mi się to udalo… Moja sytuacja była diametralnie inna… Synek był miesiąc w inkubatorze, 1,5 w szpitalu… Jak dałam radę? Sama nie wiem… Ale wiem jedno, że pierwsze 3 miesiące były najgorsze… Potem jest o niebo lepiej… Głowa do góry!
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Pierwszy miesiąc był najgorszy, Sylwia miała kolki, spała w nocy góra 3 godziny, dużo płakała, ja – wykończona, niewyspana, miałam serdecznie dość. No i moja waga- ponad 70kg, przed ciążą – 60…….
Teraz pół roku po porodzie- jest SUPER. Sylwia zasypia o ósmej wieczorem i śpi do szóstej z jedną przerwą na karmienie. W ogóle dużo się śmieje i gada po swojemu. A moja waga – 57kg!
Zobaczysz, wszystko się ułoży. Teraz najważniejsze jest maleństwo i Twój odpoczynek. Nie przejmuj się jak będzie bałagan, albo obiad nie ugotowany.
No i najważniejsze- pisz na Forum! Tu są najlepsze pocieszycielki!
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Dziekuje dziewczyny za słowa otuchy mam nadzieje ze dam radę.
Pozdrawiam
Nati i Kamilka
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Poczatki zawsze są trudne…
Ja tez przeżywałam ciężkie chwile chociaż moja córeczka była bardzo grzecznym dzieckiem. Mój mąż miał dwa tygodnie urlopu, bardzo pomagał mi pzry małej a ja i tak miałam chwile zwątpienia:że na nic nie mam czasu, że sobie nie radzę, że mam za mało pokarmu, czy Zosia na pewno jest zdrowa, itd., itd….
Każda młoda mama na początku ma podobne dylematy. Ciesz się swiom maleństwem, staraj się być najlepszą mamą na świecie a wszystko samo się ułoży
Wychowywanie dziecka to najpiękniejsza sprawa na ziemii. Ciesz się tymi chwilami
Ewa i Zosia (20.08.20)
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
jedyna rada – olej prasowanie i gotowanie. gotuj raz na kilka dni i do zamrazarki. no i nie ma co tak sprzatac. ogarnij nieco zeby sie nie potykac.ja dziecku ciuchy to dopiero teraz prasuje bo na wiekszych widac ze pogniecone. a na spiochach nie.
Z waga to jeszcze poczekaj. nie powinnas nawet tak szybko. mi zaostało jeszcze 3 kg (lu 5 – zalezy od kąd licze 🙂 )
popros o pomoc męża. mój rano czesto zajmował sie małym i ja mogłam dospac. no i karmił czasem w nocy odciągnietym mlekiem. i mogłam spac ciurkiem 6 godz. jak mały szedła spac to ja sobie siadałam przed komputerem z kawą. prasuje raz na miesiąc ciurkiem. no dzisiaj to juz musiałam sie wziąc za robote.
Nie ma sie co przemeczas domem. dziecko to wystarczający obowiązek. nie musisz byc super mamą bo to wszystkim wyjdzie na gorsze. najwazniejsze jest dziecko, potem ty, potem długooo nic. a te gary i żalazko to jak bedzie faza
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
witaj:-)
co do pracy to tez musze pisac. Pomysl sobie ze Ty masz TYLKO jedno dziecko, ja natomiast jestem na dodatek w ciazy z blizniakami + maly szkrab+ szkola + dom..hehe..to jest polaczenie. Niektorych rzeczy juz po prostu nie wykonuje, nie mam sily. Moze tez przystopuj z niektorymi rzeczami. Maz moze pomoc ci gotowac i sprzatac.. A dzidziusia mozesz podrzucic rodzicom albo tesciom i wtedy pisac prace..ja tak zrobilam niedawno.
pozdrawiam cieplutko
Ula i Adas
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Kochana Nati !
Ja tez tak sie czulam na poczatku. Gdy synek zasypial, to nie wiedzialam gdzie mam rece wlozyc, czy sprzatac, gotowac, czy zajac sie soba, czy cos poczytac, tak naprawde to w pierwszym miesiacu uczylam sie swojego dziecka, mial nieuregulowane drzemki, jak plakal to nie wiedzialam o co mu chodzi. Po 2, 3 miesiacach wszystko stanie sie rutyna, n uczylam sie rozpoznawac placz mojego dziecka, kiedy jest zmeczony, znudzony, a kiedy mu sie chce jesc. Na poczatku tez czulam sie taka zaniedbana, teraz po 3 miesiacach znajduje czas zeby pocwiczyc, zrobic sobie makijaz i wlosy, a wieczorem kapiel z babelkami, poczytac, albo ogladnac film.
NIE PRZEJMUJ SIE WSZYSTKO SIE ULOZY< POCZATKI ZAWSZE SA TRUDNE
Pozdrawiam cie goraco!!!
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Kochane dziewczyny !!!
Naprawdę dziekuje za słowa otuchy teraz widze ze to wszystkie przechodziłyscie no i ja tez. Mysle ze z dnia na dzien bedzie lepiej.
Pozdrawiam
Nati i Kamilka
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
na poczatku jest trudno
ale z dnia na dzien bedzie ci coraz latwiej
dobrym pomyslej jest poproszenie kogos o pomoc przy opiece nad dzidziusiem
napewno dasz rade ! 🙂
zycze powodzenia
Kasia + Synus (25.01)
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Oj było trudno, wręcz fatalnie, chciałam uciekać daleko, daleko… Julcia miała kolki, darła się całymi dniami, nie mogłam nic zrobić, prawie nie spała. Planowałam sobie, że jak zaśnie, to zrobię to, to i to, a ona za 15 minut była już wyspana! Irytowało mniue to strasznie do momentu, aż podporządkowałam wszystko rytmowi Julki, nie planowałam niczego, jak zasnęła zaczęłam coś robić, budziła się rzucałam to i zajmowałam się nią. Wyluzowałam, świetnie się razem czułyśmy… a w mieszkaniu nie było idealnie.
Najważniejsze jest dziecko, daj sobie spokój z obiadem – można zjeść kanapki, kupić cos gotowego. Nastawić pranie, posprzątać może mąż.
A na pocieszenie powiem Ci, że nie miałam nawet czasu wykąpać się, ubrać, zjeść i… zrobić siusiu.
Nie martw się, dziecko ciągle rośnie i już niedługo odetchniesz, u mnie nastąpiło to ok. 3 m-ca.
[i] Asia i Julia (20 m-cy)
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Początki sa naprawdę trudne ale niedługo wszystko się ułoży i te trudne chwile będą tylko wspomnieniem.
Trzymaj się!!!
Re: Wszystko zaczyna mnie przerastać
Malenka nie martw sie Pierwsze 6tygodni do 2ch miesiecy jest najgorsze,szczegolnie jesli chodzi o Twoj nastroj,chormony jeszcze szaleja.Za gora miesiac bedzie dobrze,faktycznie duzo Ci sie zebralo,szczegolnie z ta praca dyplomowa. Naprawde pomysl sobie, ze jeszce tylko troche i bedzie duuuuzo latwiej a Twoj nastroj baaardzo sie zmieni trzymaj sie
Głowa do góry Młoda Mamo!
Wydaje mi się,że większość z nas przechodziła takie doły, zwatpienie i totalne zmęczenie. Ja też ale poradziłam sobie ustalając priorytety.
1. nie musisz być idealna
2. jeśli będziesz ciągle zmęczona to będziesz się fatalnie czuła
3. znajdź czas na odpoczynek, jeśli dziecko śpi Ty też odsapnij – sprzątanie i pranie może trochę poczekać
4. waga spadnie – zapylanie przy dziecku to najlepsza dieta
5. jeśli masz taką możliwość to poproś bliskich o pomoc w domowych obowiązkach, po jakimś czasie wyrobisz sobie rytm dnia i będzie Ci łatwiej ze wszystkim
6. z pisaniem pracy to faktycznie problem – czy możesz przesunąć termin złożenia i obrony? Każdy powinien zrozumieć Twoją obecną sytuację.
7. dużo rozmawiaj o swoich uczuciach i obawach ( rodzinka, przyjaciółka czy nasze forum), wygadanie się przynosi wielką ulgę. ( możesz zawsze wyżalić się mnie na przykład 🙂 )
a przede wszystkim ciesz się zdrowym dzieckiem – to naprawdę jest najważniejsze na świecie!!!
Aga i Ania 14 miesięcy
Wszystko będzie dobrze
Zobaczysz, najtrudniejsze są pierwsze tygodnie. Mój Kubuś na początku nie chciał kompletnie spać za dnia, a ja chyba nic nie robiłam tylko karmiłam i karmiłam i karmiłam. Już nie długo Twoje kochanie zacznie nawiązywać z Tobą kontakt, zacznie się uśmiechać i wszystko się zmieni. Trzymaj się i zapewniam Cię, że będzie lepiej.
p.s. jak czytałam twojego posta to jakbym widziała siebie 2 miesiące temu:)
ania i kubuś
Znasz odpowiedź na pytanie: Wszystko zaczyna mnie przerastać