www.sympatia/single.pl

Hmmm, więc tak mam kumpla, fajnego, bardzo bliskiego naszej rodzinie, wyjechał z naszej prowincji w wielki swiat 🙂 mieszka w Wawie, ostatnio dziewczyna po 7 latach go zostawiła, w dodatku w cholernie świński sposób i on bardzo to przezywa, bardzo, ostanio pochwalił nam się profilem na wyżej wymienionych portalach, był juz na kilkunastu spotkaniach i… ja jestem jakoś tak, nie wiem zniesmaczona, zaszokowana, nie wiem nawet jakiego słowa użyć. Zawsze mi się wydawało, ze takie serwisy oblegane są przez tłumy nastolalek, osób, które są w jakiejś desperacji, no nie wiem…on facet przystojny, z wyższym wykształceniem, menager w firmie komputerowej. Większość próbuje mnie nawrócić, ze to teraz norma, że tak się ludzie poznają, dobierają w pary, że nie ma czasu na chodzenie po imprezach, poznawanie ludzi w realny sposób, zostaje sieć. Ale kurcze dla mnie to jakieś takie, no nie wiem.. sztuczne, odrealnione. Nie chce nikogo urazić, w żaden sposób, nie oceniem, nie generalizuje, ale mam bardzo mieszane uczucia w zwiazku z ta całą sytuacją. Chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat. Może faktycznie, to ja jestem zacofana, nie ide z duchem czasu, techniki, postepu. Ale pamietam jak dziś, dzien kiedy zobaczyłam pierwszy raz mojego męża, z rumieńcami na twarzy od mrozu, i pomyślałam to te facet, czuc od razu było jakąś chemię… A tutaj wyglada to zupełanie inaczej, rozmowa przez sieć, umówienie na spotkanie, na kolejne z inna dziewczyną.. takie to dla mnie dziwne. Szukanie partnera życiowego przez sieć. Wiem sławny ostatnio film i te sprawy.. ale prosze odpowiedzcie co o tym sądzicie

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: www.sympatia/single.pl

  1. Re:

    Swojego męża poznałam przez portal przyjaciele czy jakoś tak. Ja księgowa, on inżynier. Oboje po wyższych studiach, on z doktoratem. Nie uważam, żeby to było coś niewłaściwego czy złego, że ludzie poznają się przez internet. Gdyby nie internet pewnie dalej bym mieszkała z rodzicami, nie miałabym trójki dzieci. Ja nie miałam czasu, żeby kogoś poznać w realu. Taka praca. A chemia? Chemia była i to jaka. Po pierwszym spotkaniu w knajpce, po 5 dniach mailowania. Nie mielibyśmy okazji się spotkać, gdyby nie moje ogłoszenie. Mąż był pierwszym i jedynym facetem z którym się spotkałam.
    Pozdrawiam

    Agnieszka, Kasia (07.08.2003), Jakub i Krzysztof (14.11.2005)

    • Re:

      bardzo dobrze to ujęłaś…zgadam sie z tym 🙂

      Niki & córcia 2,5 roku 🙂

      • Re:

        jaka cudna Ptyska w podpisie ! :DDD

        przepraszam za ten OT 😉

        WESOLYCH SWIAT

        • Re:

          Dzieki dziewczyny za Wasze posty, otworzył mi troche oczy na świat, który faktycznie za szybko się zmienia 🙂
          Gratuluje internetowym parom 🙂 Widzę, ze faktycznie może to być sposób na zanlezienia przyjaciela/partnera.

          Dzięki jeszcze raz

          • Re:

            To chyba nie ma znaczenie w jaki sposób się odnaleźć, znaczenie ma tylko sam fakt spotkania “drugiej połowy.”
            Szczerze, to sama bym siostrze poszukała jakiegos faceta przez internet.
            A gdzie mają się poznawać właśnie tacy ludzie, koło 30 lat?
            Jeśli internet daje taka możliwość, to czemu nie?
            W realu też trzeba uważać na ludzi.

            ~Gośka i Karolek~

            • Re:

              takie czasy. Poza tym im czlowiek starszy tym ma zazwyczaj bardziej ciasniejszy krag znajomych i poznaje coraz mmniej nowych ludzi. Bo chodzi do pracy, gdzie spedza zdecydowana wiekszosc swojego czasu a w czasie wolnym chodzi pewnie w kolko do tych samych pubow, gdzie w kolko chodza ci sami ludzie. Jak tu poznac kogos nowego i si zauroczyc? 😉

              Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007

              Znasz odpowiedź na pytanie: www.sympatia/single.pl

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general