WYBÓR FOTELIKA

wIEM, ZE TEMAT CIĄGLE WAŁKOWANY, ALE JA JUŻ SIĘ OGRANICZYŁAM DO 3 FOTELIKÓW:
mAXI COSI tOBI:
[Zobacz stronę]

Maksi Cosi Priori z isofixem
[Zobacz stronę]

Romer z isofixem
[Zobacz stronę]

i od meisiaąca codzinnie zachodze w głowę który- kompletnie nie moge sie zdecydować.

Wizualnie najbardziej podoba mi sie Tobi, najmniej Romer, ale z koleii wydaje mi sie najwygodniejzy Romer, a najmniej Tobi, jeśli chodzi o bezpieczeństwo to chyba wszytskie są na jedneym poziomię- jesli się mylę sprostujcie, bo to dla mnie najważnijsza kwestia.

i jeszcze ejedno czy,czy ma znaczenie jaki jest rocznik danego modelu jeśli chodzi o bezpieczeństwo, bo mnie koorystycznie bardziej podobają się modele z lat poprzednich, a nie z 2009 czy 2010- jak to jest?

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: WYBÓR FOTELIKA

  1. Bru! Jeszcze coś takiego:

    Zobacz punkt 8! Powinno Ci to trochę przybliżyć problem 😉

    • Bep, przeczytałam.
      Niestety, ja to odbieram jako działanie marketingowe.plastik? podobno żeby go rozłożyć potrzeba tysięcy lat, co się wobec tego stanie z nim na przestrzeni lat 10?
      Co ma działanie promieni słonecznych na plastik w tej sytuacji jw. i podczad gdy nasze dzieci chroni tak naprawdę warstwa styropianu i pasy.
      w takim razie jeśli pasy są nieskuteczne po 5 latach, to czemu nie podlegają wymianie co 5 lat w samochodach?
      nie przekonuje mnie to.

      w takim razie jeszcze jedno.
      jesli ktoś sprzedaje fotelik z magazynu z rocznikiem produkcji wczesniejszym (rok, dwa) powinien mi opucić 1/3 lub 2/3 ceny ze względy na to co piszesz, czyli że nie mogę tego fotelika używać przez 5 lat, a przez 4 lub 3…
      dla mnie to niedorzeczne.
      nabijanie kasy producentom. podaż kreuje popyt.

      • Zamieszczone przez Bep
        Bru! Jeszcze coś takiego:

        Zobacz punkt 8! Powinno Ci to trochę przybliżyć problem 😉

        ”W przypadku fotelików 9-36 kg lub 15-36 kg jest nieco inaczej niż w przypadku poprzednio wymienionych przedziałów wagowych. Foteliki te mają większą wytrzymałość na zużycie i są zaprojektowane tak, aby przez cały okres eksploatacji (10-11 lat) zapewniały dziecku bezpieczeństwo na bazowym poziomie. Producenci ostrzegają jednak, że pozostawianie fotelika w miejscu nadmiernie nasłonecznionym lub w niskich temperaturach może ujemnie wpływać na trwałość materiału, z którego fotelik został wykonany. W związku z tym, gdy fotelik nie jest używany, a może być narażony na któryś z wymienionych czynników, to należy go przed tym chronić.”

        To jest cytat z tego pkt nr 8

        • Zamieszczone przez mufa
          ”W przypadku fotelików 9-36 kg lub 15-36 kg jest nieco inaczej niż w przypadku poprzednio wymienionych przedziałów wagowych. Foteliki te mają większą wytrzymałość na zużycie i są zaprojektowane tak, aby przez cały okres eksploatacji (10-11 lat) zapewniały dziecku bezpieczeństwo na bazowym poziomie. Producenci ostrzegają jednak, że pozostawianie fotelika w miejscu nadmiernie nasłonecznionym lub w niskich temperaturach może ujemnie wpływać na trwałość materiału, z którego fotelik został wykonany. W związku z tym, gdy fotelik nie jest używany, a może być narażony na któryś z wymienionych czynników, to należy go przed tym chronić.”

          To jest cytat z tego pkt nr 8

          Właśnie też widziałam. Wstawiła bo wprowadziłam Cię w błąd. Sorry…
          Edit: Ale to wcale nie oznacza, że wozisz dziecko w bezpiecznym foteliku. Niestety.
          I nóż mi się w kieszeni otwiera, że Was sprzedawca na taki badziew naciągnął 🙁 Bo nie dość, że wydaliście strasznie dużo kasy to jeszcze narażacie dziecko…
          Dla mnie to masakra… I piszę to nie żeby Ci w jakikolwiek sposób dopiec tylko jest mi przykro, że ktoś Was tak oszukał. Eh…

          • Zamieszczone przez bruni
            Bep, przeczytałam.
            Niestety, ja to odbieram jako działanie marketingowe.plastik? podobno żeby go rozłożyć potrzeba tysięcy lat, co się wobec tego stanie z nim na przestrzeni lat 10?
            Co ma działanie promieni słonecznych na plastik w tej sytuacji jw. i podczad gdy nasze dzieci chroni tak naprawdę warstwa styropianu i pasy.
            w takim razie jeśli pasy są nieskuteczne po 5 latach, to czemu nie podlegają wymianie co 5 lat w samochodach?
            nie przekonuje mnie to.

            w takim razie jeszcze jedno.
            jesli ktoś sprzedaje fotelik z magazynu z rocznikiem produkcji wczesniejszym (rok, dwa) powinien mi opucić 1/3 lub 2/3 ceny ze względy na to co piszesz, czyli że nie mogę tego fotelika używać przez 5 lat, a przez 4 lub 3…
            dla mnie to niedorzeczne.
            nabijanie kasy producentom. podaż kreuje popyt.

            Bru… Dla mnie te 5 lat użytkowania – to logiczne. Widzę co sie dzieje z plastikiem na słońcu, na mrozie i w ogóle. Co do pasów się nie wypowiadam. Zresztą producent daje gwarancję na jakiś tam okres czau, a potem na własną odpowiedzialność.
            Ty zrobisz co uważasz za stosowne. Nasz pierwszy fotelik po Szy – zutylizowany 😉 Miałby już prawie 6 lat. Mateuszowy jeszcze stoi bo ma jeszcze trochę czasu. Tobika w zimie odstawiam. Nie bez żalu, ale nie chcę na własnym dziecku testować czy to tylko marketing czy może coś jest na rzeczy.
            Informacja wydawała mi się na tyle istotna, że się nią podzieliłam. A co zainteresowani z nią zrobią to już naprawdę ich sprawa 😉

            • Zamieszczone przez bruni
              Bep, przeczytałam.
              Niestety, ja to odbieram jako działanie marketingowe.plastik? podobno żeby go rozłożyć potrzeba tysięcy lat, co się wobec tego stanie z nim na przestrzeni lat 10?
              Co ma działanie promieni słonecznych na plastik w tej sytuacji jw. i podczad gdy nasze dzieci chroni tak naprawdę warstwa styropianu i pasy.
              w takim razie jeśli pasy są nieskuteczne po 5 latach, to czemu nie podlegają wymianie co 5 lat w samochodach?
              nie przekonuje mnie to.

              Bruni to chodzi głównie o elementy trzymające fotelik tzn plastikowe otwory,oczka przez które przebiegają pasy samochodowe.Zawsze w tych samych miejscach plastik jest obciążany,do tego każde nagłe hamowanie przyczynia sie do szarpnięcia fotelika do przodu.pomyśl ile takich szarpnięć jest w ciagu 5 lat…zimą kiedy w nocy jest -15 plastik staje sie twardy,latem w upale może byc i plus 60 w samochodzie….
              nie ważne jest tutaj blaknięcie tapicerki po kilku latach użytkowania czy porysowanie skorupy fotelika,najistotniejsze jest solidne zamontowanie a nadwyrężone plastikowe elementy nie utrzymają fotelika w razie wypadku kiedy działa na nie tak ogromne przeciążenie.
              foteliki następne mają dłuższa żywotnośc ponieważ pas samochodowy je trzyma w całości a nie tylko w newralgicznych miejscach…
              wiadomo że nie można popadać w paranoje skoro fotelik w czerwcu kończy 5 lat to automatycznie go wyrzucać,wystarczy zastanowić się czy przekazywać go następnemu dziecku na kolejne 5 lat użytkowania czy wyrzucić…
              wystarczy wejśc na allegro i zobaczyc jakimi antykami ludzie handlują…
              np taki: i dumnie napisane:”posłuży jeszcze niejednemu dziecku…”
              tu juz totalny brak wyobraźni…

              • Monia! Skoro już zajrzałaś… 😉
                Mam pytanie odnośnie tego fotelika RODI AP. Mały wyrasta z Tobika i fotelik już ciut stracił na świeżości… Wsadziliśmy Go do tego Rodi AP i doskonale pasował 😉 Ale czy rozkłada się go potem na to oparcie i podwyższenie jak np cybexa? Bo tak się z T zastanawiamy… Pewnie to nie wpłynie na naszą decyzję. Bo cybex jest niewygodny… Więc dużego wyboru nie mamy
                Chyba, że polecasz coś innego. Mały normalnej budowy… 15 kg już ma…

                • rozumiem, ale zaznaczyłaś, że nieważne jest czy fotelik jest używany czy nie…
                  Wiec jak rok lub dłuzej leży na magazynie w sklepie, to teoretycznie sprzedawcy powinni na karcie gwarancyjnej zaznaczyć, że jest skrócony bezpieczny okres użytkowania tego fotelika i stanowczo o co najmniej 1/5 obniżyć cenę;)

                  • Zamieszczone przez Bep
                    Monia! Skoro już zajrzałaś… 😉

                    chora bym była jakbym nie weszła w fotelikowo-wózkowy temat :):)

                    rodi ap ma możliwosc odłaczenia poddupnika od oparcia ale….producent tego nie zaleca…
                    wyszedl nowszy model fero i jest to dokładnie ulepszony rodi ap.poprawili szczeliny którymi biegna pasy i jest wyższy.z ciekawości przymierzyłam ostatnio na sklepie mojego marcina i przy maxymalnie wysunietym oparciu miał jeszcze 2 ząbki luzu(w rodi ap miał już max wysuniety) a ma 138 cm wzrostu..cenowo ok 150 zł drozszy od ap.wyszedł tez w wersji z isofixem ale tu juz ok 900 zł kosztuje.

                    fero :

                    ferofix:

                    • Zamieszczone przez bruni
                      rozumiem, ale zaznaczyłaś, że nieważne jest czy fotelik jest używany czy nie…
                      Wiec jak rok lub dłuzej leży na magazynie w sklepie, to teoretycznie sprzedawcy powinni na karcie gwarancyjnej zaznaczyć, że jest skrócony bezpieczny okres użytkowania tego fotelika i stanowczo o co najmniej 1/5 obniżyć cenę;)

                      teoretycznie tak….choć z drugiej strony od samego stania w kartonie w stałej temperaturze plastiki się nie zużywają…. A to jest najgorsze dla mocowań….

                      we wszystkich instrukcjach i w wyżej cytowanym fragmencie artykułu jest napisane “okres eksploatacji fotelika” a nie okres od wyprodukowania….

                      • fotelik Filipa był eksploatowany przez 2, 5 roku
                        Frania go będzie eksploatować drugie tyle.
                        jest dobrze w takim razie:D

                        • Zamieszczone przez bruni
                          fotelik Filipa był eksploatowany przez 2, 5 roku
                          Frania go będzie eksploatować drugie tyle.
                          jest dobrze w takim razie:D

                          na chłopski rozum jest ok:)

                          • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                            chora bym była jakbym nie weszła w fotelikowo-wózkowy temat :):)

                            rodi ap ma możliwosc odłaczenia poddupnika od oparcia ale….producent tego nie zaleca…
                            wyszedl nowszy model fero i jest to dokładnie ulepszony rodi ap.poprawili szczeliny którymi biegna pasy i jest wyższy.z ciekawości przymierzyłam ostatnio na sklepie mojego marcina i przy maxymalnie wysunietym oparciu miał jeszcze 2 ząbki luzu(w rodi ap miał już max wysuniety) a ma 138 cm wzrostu..cenowo ok 150 zł drozszy od ap.wyszedł tez w wersji z isofixem ale tu juz ok 900 zł kosztuje.

                            fero :

                            ferofix:

                            O matko! Monia! Wy macie w ofercie MOBY! Od dawna?
                            Swego czasu (jakieś 2-3 lata temu) nie był dostępny w Pl. Znalazłam go gdzieś w Belgi? Danii? Szwecji? Kosztował majątek Zaraz sprawdzam po ile teraz chodzi 😉
                            A do tych fotelików, które polecasz, Go poprzymierzam. Pomału szykuję się na zakup bo wydatek jak dla mnie duży, a jesienią/w zimie będzie to już pewnie konieczne. No chyba, ze w “nowym” 😉 aucie się isofixa nie dorobimy wtedy ten ferro będzie alternatywą dla Rodi AP

                            • My mamy Romera ale bez iso, bo samochod nie przystosowany.
                              Moja rada – przymierz do kazdego fotelika dziecko. W Tobi Bartus mial za ciasno mimo, ze drobniutki. W Romerze siedzial jak krol na tronie 😀

                              • właśnie zaczynam się interesować tematem i po obejrzeniu paru crash-testów, lekko przerażona tym, co widziałam, mam ochotę kupić młodemu fotelik montowany tyłem Miśko ma 16 m-cy i jest z typu długi a chudy 😉 jest także niesamowicie żywym i ciekawskim dzieckiem i obawiam się, że siedzenie i patrzenie w tylną kanapę może się okazać nie do przyjęcia na dłuższe trasy.. czy jest fotelik 9-18kg, który można montować zarówno tyłem jak i przodem w miarę jak dziecko dorasta lub się znudzi na dłuższą metę:p??

                                • Zamieszczone przez tygryska
                                  właśnie zaczynam się interesować tematem i po obejrzeniu paru crash-testów, lekko przerażona tym, co widziałam, mam ochotę kupić młodemu fotelik montowany tyłem Miśko ma 16 m-cy i jest z typu długi a chudy 😉 jest także niesamowicie żywym i ciekawskim dzieckiem i obawiam się, że siedzenie i patrzenie w tylną kanapę może się okazać nie do przyjęcia na dłuższe trasy.. czy jest fotelik 9-18kg, który można montować zarówno tyłem jak i przodem w miarę jak dziecko dorasta lub się znudzi na dłuższą metę:p??

                                  Rzuć okiem na MC Moby! Montowany tyłem do 25 kg. Wygląda na wygodny dla dziecka. IMO najlepsze rozwiązanie. Gdyby były dopuszczone wcześniej na polski rynek obaj by tak jeździli.
                                  Cena porównywalna do tych z iso fixem. Bezpieczeństwo dużo większe

                                  • Zamieszczone przez Bep
                                    Rzuć okiem na MC Moby! Montowany tyłem do 25 kg. Wygląda na wygodny dla dziecka. IMO najlepsze rozwiązanie. Gdyby były dopuszczone wcześniej na polski rynek obaj by tak jeździli.
                                    Cena porównywalna do tych z iso fixem. Bezpieczeństwo dużo większe

                                    patrzyłam na ten fotelik ale nie znalazłam informacji czy można go montować też przodem czy tylko i wyłącznie tyłem
                                    nie wiem nawet czy istnieje taki fotelik, który można przekładać?? jestem zielona w temacie i stąd moje pytanie

                                    • Zamieszczone przez tygryska
                                      patrzyłam na ten fotelik ale nie znalazłam informacji czy można go montować też przodem czy tylko i wyłącznie tyłem
                                      nie wiem nawet czy istnieje taki fotelik, który można przekładać?? jestem zielona w temacie i stąd moje pytanie

                                      Z tego co mi wiadomo – MOBY tylko i wyłącznie tyłem. Co czyni go, imo, najbezpieczniejszym fotelikiem w tej grupie.
                                      Są też dobre foteliki montowane w zależności od wzrostu/wagi dziecka przodem i tyłem. Tutaj liczę na Garstkę bo obadała temat bardzo dokładnie 😉

                                      • jeszcze w kwestii czasu użytkowania fotelika.
                                        co w związku z tym artykułem

                                        4-12 lat, czyli fotelik +/- obliczony jest na 8lat?
                                        no chyba, że zalecają po 5 latach wyrzucenie i sprawienie kolejnego;)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: WYBÓR FOTELIKA

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general