chyba jeszcze nie
ale trzeba kontrolować przebieg wydarzeń, z Japonii troche do ans dalej niż z Czernobyla
a po czernobylu mam niestety wymierną pamiątke w postaci utraty wzroku…
Zamieszczone przez efik:chyba jeszcze nie
ale trzeba kontrolować przebieg wydarzeń, z Japonii troche do ans dalej niż z Czernobyla
a po czernobylu mam niestety wymierną pamiątke w postaci utraty wzroku…
myslisz????
nie myśle, wiem.
inaczej jak wytłumaczysz fakt że po deszczu, małej mżawce powiedziałabym, gdzie zmokłam wracając ze szkoły dostałam pokrzywki palącej jak ogień na częściach ciała które zmokły oraz pogorszenie widzenia z wzroku sokoła w niespełna dwa tygodnie do -4 dioptrii??
moja mama która wyrwała chwast – coś w rodzaju powoju – ręką gołą, bez rękawiczki o mały włos się nie udusiła własnym językiem? tak spuchła?? – ten chwast o wysokości ok 80cm wyrósł w ciągu jednej nocy, po deszczu również?
Zamieszczone przez efik:nie myśle, wiem.
inaczej jak wytłumaczysz fakt że po deszczu, małej mżawce powiedziałabym, gdzie zmokłam wracając ze szkoły dostałam pokrzywki palącej jak ogień na częściach ciała które zmokły oraz pogorszenie widzenia z wzroku sokoła w niespełna dwa tygodnie do -4 dioptrii??
moja mama która wyrwała chwast – coś w rodzaju powoju – ręką gołą, bez rękawiczki o mały włos się nie udusiła własnym językiem? tak spuchła?? – ten chwast o wysokości ok 80cm wyrósł w ciągu jednej nocy, po deszczu również?
o kurcze
Zamieszczone przez Natinka:teraz słyszałam w Rmfie ze reaktor nie wybuch
bo chroni go cała masa ochron, a ewakuacja
ludzi to czysta prewencja
z tego co czytałam to tam jest skazenie ale dlatego ze oni jakas pare wypuscili. fakt ze coś tam im nie działa ale wybuchu jako takiego totalnego to nei było. cos sie zawaliło, stracili chłodzenie i wypuscili radioaktywną parę. i jest podwyzszone promieniowanie w okoilcy. no ale do nas to jeszcze kawał świata. jkaby co jodyne to chyab nawet w domu mam :). bo mi sie a ptece rpzeterminowała
no i co?
Jeszcze nie drugi Czarnobyl, ale przecież wiele nie trzeba:(
Ja póki co nie panikuję. Tak naprawdę to całkiem inna sytuacja. Przede wszystkim teraz wszyscy wiedzą co się dzieje. Więc jakby co to można szybko reagować. W 86 roku
nasi “przyjaciele” ile się dało ukrywali fakt wybuchu.
A np. jest to istotne jeśli chce się wziąść ten nieszczęsny płyn Lugola.
Teraz wreszcie to całkiem inny reaktor. Ten w Czarnobylu nie miał tzw. kopuły bezpieczeństwa. Więc jak wybuchł to wszystko poszło w górę. Wszystkie
reaktory kolejnych generacji mają bardzo rozwinięte systemy bezpieczeństwa.
Więc pomimo, że doszło już do 2 wybuchów na razie nie doszło do skażenia na dużą
skalę. Ja mam nadzieję, że zdołają opanować sytuację i jednak skończy się na lokalnych wysokich czy podwyższonych poziomach promieniowania.
Choć oczywiście trzeba się temu przyglądać. No i współczuć ludziom tam na miejscu.
ps. notabene czy wiecie, że do wybuchu w Czarnobylu doszło z powodu błędu ludzkiego?? goście robili test który powinien
był zostać przeprowadzony przed oddaniem do użytku reaktora i niestety wymknął im się spod kontroli…
Szkoda mi ziemi, natury, ludzi…
W mojej opinii tsunami to przy tym pikuś…
Kiedyś oglądałam program o ludziach, dzieciach, które żyły lub urodziły się w “rejonie” Czarnobyla… Mega wynatrurzone, zniekształcone, cierpiące ludzkie istnienia.
to skażenie juz nawet nie radioaktywne ale ten syf co go zostawiło po sobie tsunami….
te stateczki jak zabawki wyrzucone na brzeg…
swoją drogą – podobnie jak w przypadku 10.04.2010 – lecieli w miejsce polskiej tragedii i zginęli….
teraz po zgoła 60 latach jedyne miejsce które doświadczyło bomby atomowej nawiedza podobna tragedia….
Może ktoś wie:)
Mam b. mało leukocytów, około 2,8 tyś, niewiele.
Leukopenia z limfocytozą.
Płytki mi się zmniejszaja, szpik za mało produkuje świeżych krwinek czerwonych, a hemoglobinę mam 14
Mam nadzieję, że to po
nie znalazłam tematu więc pokazuje
[url]https://www.youtube.com/user/RatujcieSzymona[/url]
[url]https://www.petycje.pl/6718[/url]
ostrzegam filmik drastyczny,ja nie obejrzałam do końca :(
72 odpowiedzi na pytanie: Wybuch w elektrowni atomowej w Japonii:(
🙁
Czy jest sens udać się do jakiejś jednostki szpitalnej i łyknąć jodynę?
chyba jeszcze nie
ale trzeba kontrolować przebieg wydarzeń, z Japonii troche do ans dalej niż z Czernobyla
a po czernobylu mam niestety wymierną pamiątke w postaci utraty wzroku…
myslisz????
ależ ten płyn Lugolla był okropny:(
:Szok:
ależ ten płyn Lugolla był okropny:(
nie myśle, wiem.
inaczej jak wytłumaczysz fakt że po deszczu, małej mżawce powiedziałabym, gdzie zmokłam wracając ze szkoły dostałam pokrzywki palącej jak ogień na częściach ciała które zmokły oraz pogorszenie widzenia z wzroku sokoła w niespełna dwa tygodnie do -4 dioptrii??
moja mama która wyrwała chwast – coś w rodzaju powoju – ręką gołą, bez rękawiczki o mały włos się nie udusiła własnym językiem? tak spuchła?? – ten chwast o wysokości ok 80cm wyrósł w ciągu jednej nocy, po deszczu również?
o kurcze
teraz słyszałam w Rmfie ze reaktor nie wybuch
bo chroni go cała masa ochron, a ewakuacja
ludzi to czysta prewencja
tv nagrala wybuch reaktora.
z tego co czytałam to tam jest skazenie ale dlatego ze oni jakas pare wypuscili. fakt ze coś tam im nie działa ale wybuchu jako takiego totalnego to nei było. cos sie zawaliło, stracili chłodzenie i wypuscili radioaktywną parę. i jest podwyzszone promieniowanie w okoilcy. no ale do nas to jeszcze kawał świata. jkaby co jodyne to chyab nawet w domu mam :). bo mi sie a ptece rpzeterminowała
mówił o tym budynek się palił w którym jest reaktor
a w tym budynku jest wiele ochron które nie zostały naruszone…
ale znając zycie to wszędzie będą sprzeczne informacje 🙁
własnie Abo to chyba skarzenie jakies “minimalne”
przez tą parę…
szok….. nawet nie wiem co mam powiedzieć
współczuję tym ludziom
to chyba nic by nie dało bo z tego co slyszalam tam uwolnił sie izotop cezu.
średnio się znam:(
a jednak jod rowniez;) uwalnia sie i to i to.
[Zobacz stronę]
no i co?
Jeszcze nie drugi Czarnobyl, ale przecież wiele nie trzeba:(
no i co?
Jeszcze nie drugi Czarnobyl, ale przecież wiele nie trzeba:(
Ja póki co nie panikuję. Tak naprawdę to całkiem inna sytuacja. Przede wszystkim teraz wszyscy wiedzą co się dzieje. Więc jakby co to można szybko reagować. W 86 roku
nasi “przyjaciele” ile się dało ukrywali fakt wybuchu.
A np. jest to istotne jeśli chce się wziąść ten nieszczęsny płyn Lugola.
Teraz wreszcie to całkiem inny reaktor. Ten w Czarnobylu nie miał tzw. kopuły bezpieczeństwa. Więc jak wybuchł to wszystko poszło w górę. Wszystkie
reaktory kolejnych generacji mają bardzo rozwinięte systemy bezpieczeństwa.
Więc pomimo, że doszło już do 2 wybuchów na razie nie doszło do skażenia na dużą
skalę. Ja mam nadzieję, że zdołają opanować sytuację i jednak skończy się na lokalnych wysokich czy podwyższonych poziomach promieniowania.
Choć oczywiście trzeba się temu przyglądać. No i współczuć ludziom tam na miejscu.
ps. notabene czy wiecie, że do wybuchu w Czarnobylu doszło z powodu błędu ludzkiego?? goście robili test który powinien
był zostać przeprowadzony przed oddaniem do użytku reaktora i niestety wymknął im się spod kontroli…
Szkoda mi ziemi, natury, ludzi…
W mojej opinii tsunami to przy tym pikuś…
Kiedyś oglądałam program o ludziach, dzieciach, które żyły lub urodziły się w “rejonie” Czarnobyla… Mega wynatrurzone, zniekształcone, cierpiące ludzkie istnienia.
kurcze od rana oglądałam tvn 24…..
dramat…:(
to skażenie juz nawet nie radioaktywne ale ten syf co go zostawiło po sobie tsunami….
te stateczki jak zabawki wyrzucone na brzeg…
swoją drogą – podobnie jak w przypadku 10.04.2010 – lecieli w miejsce polskiej tragedii i zginęli….
teraz po zgoła 60 latach jedyne miejsce które doświadczyło bomby atomowej nawiedza podobna tragedia….
jest jakaś prawidłowość w tym?????
Znasz odpowiedź na pytanie: Wybuch w elektrowni atomowej w Japonii:(