Wycena rzeczy używanych

Dziewczyny, nie wiem gdzie znaleźć informacje, gdzie umieścić ten watek wiec wrzucam tu: mam nadzieje, że pomożecie. Mam do sprzedania wózek Joolz spacerówka + gondola, do tego torba oryginalna, foli przeciwdeszczowa i ewentualnie adaptery do maxi cosi/cybex. Oprocz torby, ktora jest w stanie dobrym, i przykurzonego bagażnika na dole (co wyczyszcze) na wózku nie ma śladów użytkowania. Wózek używany przez 14miesiecy z tym, że w zimie prkatycznie w ogóle nie jeżdziłam na spacery. Ale to nie ma być ogłoszenie, choć może tak wyglądać 🙂 Pytanie moje- jaką podać cene? teraz spacerówka+gondola kosztuje 2790zł, z tego co pamiętam rok temu zapłaciłam 2590zł.
na allegro nie ma podobnych aukcji. może jest jakaś ogólna zasada? np -30/40/50%?

34 odpowiedzi na pytanie: Wycena rzeczy używanych

  1. ja wózek po Zuzannie, który był w idealnym stanie, miał zapasowe koło i 3 zapasowe dętki sprzedałam za 50% początkowej wartości… używałam go 22m-ce, wyprałam, wyczyściłam…. był w takim stanie, że sama bym go drugi raz kupiła 🙂

    Pozdrówki 🙂

    • Też myślę że -50% od ceny za jaką kupiłaś albo za jaką obecnie produkt jest dostępny.
      Bo mogłaś go kupić np. po dużej przecenie, a teraz te wózki stoją dużo drożej, więc opłaca się wziąć połowę tej obecnej ceny raczej.
      Także ja bym wzięła te 2800zł na pół i sprzedała za 1400zł 🙂

      • ja bym za 1700 spróbowała sprzedać.

        • każdy wózek jaki sprzedawałam (a było ich kilka) puszczałam za 50% ceny za jaką kupiłam

          • Podalam cene 1600zl. zobaczymy. dzieki za rady

            • I podałam dziewczynie cene 1600zl (razem z torba i adapterami gdyby teraz kupowala wyszlo by ciut ponad 3200zl), ale odpisala mi, ze znalazla taki sam zestaw +fotelik samochodowy + spiworek za…1000zł. jakos mi sie nie chce wierzyc, ze ktos psrzedaje (podobno w idealnym stanie) za 25%wartosc… dlatego nie cierpie sprzedawac! :/

              • Zamieszczone przez Fasolada
                I podałam dziewczynie cene 1600zl (razem z torba i adapterami gdyby teraz kupowala wyszlo by ciut ponad 3200zl), ale odpisala mi, ze znalazla taki sam zestaw +fotelik samochodowy + spiworek za…1000zł. jakos mi sie nie chce wierzyc, ze ktos psrzedaje (podobno w idealnym stanie) za 25%wartosc… dlatego nie cierpie sprzedawac! :/

                jak patrzyłam to “moich” wózków jest sporo, ale wszystkie modele sprzed dwóch lat, moze w tamtym przypadku też tak jest 🙂
                ale co zrobić 🙁

                • Na allegro obecnie jest za 850 zł…

                  • Zamieszczone przez kaktus…
                    Na allegro obecnie jest za 850 zł…

                    Widzialam, tylko jakis dziwny ten wozek, chyba tak jaki pisze MM’s sprzed lat. tzn teraz joolz nie ma chyba nic wspolnego z mamaps&papas, tapiecerka inna. zrzucam problem na m: ja do handlu sie nie nadaje 🙂 jakbym miala wziac takie pieniadze to wole niech jezdzi zamiast parasolki w samochodzie.

                    • Zamieszczone przez Fasolada
                      I podałam dziewczynie cene 1600zl (razem z torba i adapterami gdyby teraz kupowala wyszlo by ciut ponad 3200zl), ale odpisala mi, ze znalazla taki sam zestaw +fotelik samochodowy + spiworek za…1000zł. jakos mi sie nie chce wierzyc, ze ktos psrzedaje (podobno w idealnym stanie) za 25%wartosc… dlatego nie cierpie sprzedawac! :/

                      to nie sprzedawaj, przecież drugi w drodze
                      po dwójce już ci nie będzie tak szkoda puścić za mniej 😉

                      • Zamieszczone przez gosik
                        to nie sprzedawaj, przecież drugi w drodze
                        po dwójce już ci nie będzie tak szkoda puścić za mniej 😉

                        gosik, właśnie chce kupic podwojny i grosz by sie przydal. ale jak mam sprzedac za 25% wartosci to wole go jeszcze pouzywac jako awaryjny. moglam od razu kupic podwojny 😉

                        • Ja swój próbowałam sprzedać jako komplet: głęboki, spacerówka, śpiworek, oddzielne koła, torba, podstawka dla drugiego dziecka,parasolka….. dałam połowę wartości…. długo się nie sprzedawął, ale miałam sporo pytań o poszczególne części….
                          i sprzedałam w końcu oddzialnie: koła, podstawkę, torbę, a resztę razem…. wyszło mi więcej niż chciałam pierwotnie, ale niewiele ponad połowę wartości

                          • Zamieszczone przez Fasolada
                            gosik, właśnie chce kupic podwojny i grosz by sie przydal. ale jak mam sprzedac za 25% wartosci to wole go jeszcze pouzywac jako awaryjny. moglam od razu kupic podwojny 😉

                            ano ciężko przewidzieć róźnicę wiemu między dziećmi 😉
                            u mnie też wyszło też niespełna 2 lata

                            ale szybko starszego nauczyłam na nóźkach zasuwać 😉

                            • tak mi dziś do głowy przyszło – może byś kupiła do tego wózka co masz taką deskę przyczepianą, na której jedzie starsze?
                              codziennie widzę tak jednego tatusia spacerującego z dwójką 🙂

                              • Zamieszczone przez gosik
                                tak mi dziś do głowy przyszło – może byś kupiła do tego wózka co masz taką deskę przyczepianą, na której jedzie starsze?
                                codziennie widzę tak jednego tatusia spacerującego z dwójką 🙂

                                Ty mi powiedz czy to dobry pomysl… Nikodem juz teraz woli chodzić na nogach, ale obawiam się, że gdy zobaczy, że “ktoś” zajął jego wózek- będzie zazdrosny :/
                                planuje tak czy inaczej zakup nosidła (ale to od 3miesiąca). Chusta w moim przypadku odpada.
                                Zupełnie nie wiem co robić :/

                                • Zamieszczone przez Fasolada
                                  Ty mi powiedz czy to dobry pomysl… Nikodem juz teraz woli chodzić na nogach, ale obawiam się, że gdy zobaczy, że “ktoś” zajął jego wózek- będzie zazdrosny :/
                                  planuje tak czy inaczej zakup nosidła (ale to od 3miesiąca). Chusta w moim przypadku odpada.
                                  Zupełnie nie wiem co robić :/

                                  powiem ci szczerze że nie wiem
                                  ale długo się im przyglądałam….. zawsze to tańsze niż nowy wózek 😀
                                  mój szybko się przyzwyczaił do chodzenia za rękę przy wózku (nie bez oporów szło, ale ja twarda jestem)
                                  a zazdrość? Wytłumaczysz mu ładnie, że on już duży chłopczyk jest, a w wózku to małe dzidzie jeżdżą 😉

                                  często jak wracałam z naprawdę długich spacerów, wkładałam starszego tyłkiem do gondoli, później obaj w 1 spacerówce jechali – jak dobra firma, to wózek wiele wytrzyma

                                  • Zamieszczone przez gosik

                                    często jak wracałam z naprawdę długich spacerów, wkładałam starszego tyłkiem do gondoli, później obaj w 1 spacerówce jechali – jak dobra firma, to wózek wiele wytrzyma

                                    Mój młody urodził się w lato, miałam solidną spacerówkę rozkładaną na płasko, z przekładaną rączką i ogromną budą więc olałam gondole i młody jeździł od nowości w spacerówce.
                                    Starsza (wtedy 3 lata miała) oczywiście poczuła mięte do wózka, którego wcześniej nie cierpiała… Woziłam ją albo na pałąku na picie, albo, jak już dłużej chciała jechać na budzie.
                                    Wózek to była polska podróbka peg-perego venezia (nie pamiętam jak się firma nazywała…) – dał radę 🙂

                                    • Zamieszczone przez Fasolada
                                      Ty mi powiedz czy to dobry pomysl… Nikodem juz teraz woli chodzić na nogach, ale obawiam się, że gdy zobaczy, że “ktoś” zajął jego wózek- będzie zazdrosny :/
                                      planuje tak czy inaczej zakup nosidła (ale to od 3miesiąca). Chusta w moim przypadku odpada.
                                      Zupełnie nie wiem co robić :/

                                      A jaka będzie u Was różnica wieku?
                                      Myśmy mieli dużą – 2 lata 7 m-cy i dostawkę. Między wózkiem, a rączką. REWELACJA! No i nie musiałam uważać, że wybiegnie na ulicę. Zanim by się wydostał to bez problemu zdążyłabym Go złapać 😀 Także polecam. No i jakby co to na dostawce można gościa posadzić od biedy…

                                      • Zamieszczone przez Fasolada
                                        Ty mi powiedz czy to dobry pomysl… Nikodem juz teraz woli chodzić na nogach, ale obawiam się, że gdy zobaczy, że “ktoś” zajął jego wózek- będzie zazdrosny :/
                                        planuje tak czy inaczej zakup nosidła (ale to od 3miesiąca). Chusta w moim przypadku odpada.
                                        Zupełnie nie wiem co robić :/

                                        Mam to samo co Fasolada 😉 u niej będzie rok i 5 m-cy ( tak? ) a u mnie rok i 7 m-cy. Z tego co czytam to moze byc różnie…moze młody nie będzie chciał juz jeździć w wózku, a może właśnie bardziej mu się zechce.
                                        Ja jednak chyba będę się skłaniać do kupna podwójnego z którego mozna zrobić pojedyńczy, bo nie wyobrażam sobie zeby młody był w stanie przejsć np. sam ze żłobka do domu ok 2 km a szkoda na wiosne i lato tylko samochodem jeździć…
                                        z drugiej strony podstawka do stania jest super i na pewno bym ją kupiła jako dodatkowa alternatywa gdyby była tańsza 😉 bo czytałam że stanie też nie zawsze sie podoba, a zejście z takiej podstawki i pospacerowanie szybkim tempem dla takiego malucha to 2 sek. np. te kiedy ty się schylasz i podajesz smoczek dla niemowlaka;)

                                        Moze dziewczyny które miały taką małą róznicę wieku, powiedzą jak to rozwiązały? JEdna forumka woziła w wózku bliźniaczym i nie wyobrażała sobie inaczej

                                        • Tak jak pisze MMs, różnica u nas będzie 1rok i 5 miesięcy (nawet niecałe). Kompletnie nie wiem co mam robić, co 2sekundy zmieniam zdanie. Jak rozmawiałam z koleżankami w podobnej sytuacji to tylko podwójny wózek. Z wyjątkiem jednej- właśnie miała tą dostawkę, a różnica wieku identyczna jak u nas. Doradzcie prosze…
                                          I jeszcze jedno… czy używacie szelek (zeby nieladnie nie powiedziec smyczy) dla dziecka? Bo sobie nie wyobrazam jak nawet w parku/lesie, nagle mi starsze ucieknie- przeciez nie zostawie wozka z mlodzym, aby udac sie w poscig… a to starsze coraz szybsze :/
                                          na chwile obecna:
                                          1. nie chce nowego wozka bo ten jest bardzo fajny, a te podwojne to takie “klonkry”
                                          2. chce podwojny wozek, dla wygody no i… nie wykluczamy trzeciego za 1,5 roku 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wycena rzeczy używanych

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo