Dziewczyny, nie wiem gdzie znaleźć informacje, gdzie umieścić ten watek wiec wrzucam tu: mam nadzieje, że pomożecie. Mam do sprzedania wózek Joolz spacerówka + gondola, do tego torba oryginalna, foli przeciwdeszczowa i ewentualnie adaptery do maxi cosi/cybex. Oprocz torby, ktora jest w stanie dobrym, i przykurzonego bagażnika na dole (co wyczyszcze) na wózku nie ma śladów użytkowania. Wózek używany przez 14miesiecy z tym, że w zimie prkatycznie w ogóle nie jeżdziłam na spacery. Ale to nie ma być ogłoszenie, choć może tak wyglądać 🙂 Pytanie moje- jaką podać cene? teraz spacerówka+gondola kosztuje 2790zł, z tego co pamiętam rok temu zapłaciłam 2590zł.
na allegro nie ma podobnych aukcji. może jest jakaś ogólna zasada? np -30/40/50%?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wycena rzeczy używanych
Taki patencik mnie zachwyca.
Są też takie uniwersalne pasujace do różnych modeli wózków. Widziałam w niemieckim sklepie kiedyś.
E nie, szerokie wyjdzie w sumie jak diabli. Wóżki podwójne mają weższe siedziska, aby szerokość całkowita nie przekroczyła 80cm. porównywałam w bugaboo- moj klusek ledwo pupe wcisnal do spacerowki donkey. a tu jak dolozymy do klasycznego te 40 cm to obawiam sie o wejscie do sklepow…
ja bym pewnie szla w taki patent zwlaszcza planujac trzecie znowu z malym odstepem – wstawilam zdjeicie pierwsze z brzegu nie znam si ena firmach – z wozkow wyroslam 5 lat temu 😉
edit: moi majac 1,5 roku wozka uzywali MOCNO sporadycznie.
nie inwestowałabym w podwójny….
starsze za moment odmówi jazdy w wózku i zostaniesz z wielkim tramwajem dla malucha…( chyba że będziesz miała dwa -podwójny i pojedyńczy)
albo dostawka gdzie starszy stanie albo… Nóżki….
często spotykam się z takim dylematem od strony klientów co wybrac dla dzieci rok po roku…
najczęściej dziecko starsze dostaje “wózek -parasolkę” a maluch dziedziczy większy wózek.wchodzi jeszcze w grę nosidło/chusta dla malucha….
Monika,ale to co wrzucila chilli to przyklad wozka ktory nie jest wcale wiekszy od normalnego, kiedy wypniemy dodatkowe siedzissko. i taki wlasnie rozwazam… a 2 wozki to przeciez nie do ogarniecia dla 1osoby 🙂
Jedna rzecz nie bardzo mi się w nim podoba – chyba się nie rozkłada na płasko, więc jak w nim maleńkasa wozić (ale też jestem zapóźniona w temacie wózków, więc może takie są)?
A za pół roku to starszy już będzie ponad 2 latkiem, zdąży mu zazdrość o karetę minąć 😉 i może podwójny wózek już się wcale nie przyda…
akurat ten ktory chilli wrzucila jest glupi bo dziecko z tylu jest schowane, na dodateek strasznie nisko. ale to byl tylko przyklad-mnie podoba sie baby jogger city select
Fasolada – bież 🙂
Wtrącę się w wątek bom mocno zainteresowana tematem
U nas będzie różnica 1rok i 2 albo 3 miesiące…masakrycznie mało i tak jak Ty Fasolada cały czas bije się z myślami co zrobić… podwójny, pojedynczy, dostawka stojąca, siedząca….
Taki wózek jak chilli wrzuciła widziałam na żywca i faktycznie to dziecko pod spodem siedzi strasznie nisko, normlanie przy gorszej, deszczowej pogodzie to już sobie wyobraziłam, że po prostu dziecko byłoby całe ochlapane błotem…
Nie wiem, może się myle i wyobraźnia mnie poniosła.. Jeśli miała któras z Was wózek tego typu to może niech powie co i jak i jak to sie sprawdza w codziennym używaniu.
Na dzień dzisiejszy obstawiam dostawkę ale jutro pewnie będe szukac podwójnego wózka….i tak w kółko aż do porodu…
o, nie,nie 🙂 jak coss to baby jogger-juuz Ci pisalam, ze balabym sie, ze pies mi dziecko podsika 🙂
Ja post wyżej o błocie a Ty o psie… NA to nie wpadłam a jest to dośc prawdopodobne przecież :D:D:D
wiem, mam takie samo zdanie 😉 ja dla odmiany zawsze sobie wyobrażam że kopie dziecko po głowie
tez poluje na baby jogger, już liczę, becikowe, premia zp racy, sprzedam stary…itp itd
widziałam na żywo wózek pokazany przez chilli
nie wiem w jakim wieku były dzieci, które nim jechały, ale miałam wrażenie, że to które jedzie niżej, leży niemalże na ziemi i musi mieć nóżki dziwnie wygięte, bo tam gdzie powinno je normalnie mieć, leżał brat
A ja widziałam na żywca, jak matka zjeżdżała takim wózkiem z 3 schodków… Na dole był niemowlak. Zabrakło dosłownie kawałeczka a dostałby dzieciak schodem po plecach lub w główkę… Masakra takie rozwiązanie techniczne…
Znasz odpowiedź na pytanie: Wycena rzeczy używanych