pierwszy raz bede z dziećmi leciec samolotem, i pierwszy raz o tej porze roku. Zastanawiam sie jak ich i siebie ubrac, co zabrac, co sie robi z nimi w samolocie itp. No i co mi potrzeba na miejscu. Napisze swoje pomysły a wy cos dodajcie od siebie
– ubiore ich na cebulke, żeby potem na miejscu zdjąc te ciuchy ciepłe. a w bagaz podręczny wezme lekkie buty zeby zmienic jak dojedziemy (co ja moge wziąc w bagaz podreczny?)
– czy tam na miejscu kupowac byty do wody? jakie są ceny w porónaniu do tgo co u nas. a moze wcale nie włazic z nimi do wody w morzu. z tego co pametam to tam masakrycznie słona. ALa to pewnie nie da rady ale Bartek bedzie chciał zobaczyc rybki….
– jak ja jade do hotelu all inclusiv i nie palnuje nigdzie łazic ani wycieczek to ile kasy zabrac i w jakiej walucie? jak tam z bankomatami i czym tam sie teraz płaci. Jak była 7 lat temu to miałąm dolary (chyba)
– biore leki na brzuch i alergie, filtry i kupiłam dezynfekujący spraj do rąk. i sól fizjologficzną do płukania oczy po morskej wodzie. mokre chusteczki. macie jeszcze jakies pomysły?
–
–
19 odpowiedzi na pytanie: wyjazd do Egiptu
Ja na pewno zabrałabym przeciwgorączkowe jeszcze i to dużo pamiętam jak mój starszy syn aklimatyzował się w Turcji gorączka panika rezydenta nie było lekarza też
A co do lotu samolotem nam dobry pediatra powiedział zeby dzieci podczas wylotu i lądowania cały czas piły lub żuły gumę w zależności od wieku
Ale na pewno wszystko będzie ok miłego wypoczynku
dzieki za te rade z guma, zaopatrze sie, szczególnie ze moje maja problemy z uszami. Kupiłam tez plaster w sparyu.
Teraz to masz jeszcze pół biedy. My lecieliśmy w styczniu. U nas tempka minusowa i śnieg, a w Egiptowie 30 na plusie. W Katowicach na lotnisku w zimowych kurtka i butach a w Sharmie się w tym pociliśmy.
W podręcznym miałam dla dzieci buty bez futerka 😉 i sporo miejsca, żeby schować czapki i szaliki. Koniecznie picie. Pamiętaj, że przepisy są zaostrzone i w podręcznym nie możesz mieć nic ostrego np. pilniczek do paznokci ani butelek z napojami o pojemności powyżej 150 ml (chyba). Sprawdź to sobie na stronce lotniska z którego będziesz lecieć. Ja dodatkowo musiałam na polecenie celnika próbować zawartości kubka młodego, ale Tobie to chyba nie grozi 😉
Jeśli chodzi o buty do wody – ja ich nie zabierałam. Dno morza jest piaszczyste i nie przydały się nam. Nie chcesz wchodzić z dziećmi do morza? Założę się że ich nie utrzymasz na brzegu 😉 głównie dlatego, że Morze Czerwone jest cieplutkie. No i ryby między palcami przepływają;)
Doczytałam, że nie chcesz na miejscu podróżować. Pamiętaj, że w takiej sytuacji nie wykupujesz wizy. Nie daj się naciągnąć.
A co do kasy – my braliśmy pół na pół euro i dolary, ale same dolary w sumie by wystarczyły. Na miejscu proponuję nie wymieniać kasy w kantorach hotelowych a w bankach
Czekam na fotki. Miłego pobytu
o tej wizie nie wiedziałam, dzieki.
a co do wody to ja pamietam mój szok ze ta woda taka słona, oczy piekły, usta w srodku. wierze, że Bartek, podniecony rybkami da sobie z tym rade, Ale Alka to histeryczka no i jest jeszcze mała. A co do butów do wody to całkiem zapomniałam ze w Hurgadzie jest piasek. ja była i w Hurgadzie i w SHarmie. W HURGADZIE plaza była syfna bo to był tani wyjazd (ale 1 tdz na rejsie po ilu wiec było cudnie). A w Sharmie była rafa koralowa – czyli brak plazy – tylko skała najeżona kamieniami – tak ze 20 metrów wody do kolan a potem ta skała schodzi pionowo w dół i jest głębia . Za to jakie rybki….
ja zwiedzania nie planuje bo jestesmy tydz, my bylismy juz na tym rejsie wiec wszystko widzielismy, a dzieci za małe. Ma byc 7 dni plackiem lezenia na lezaku. Egipt dlatego bo dopiero teraz mogłam wziąc urlop i tylko tu ciepło :).
A wy braliscie jakies wycieczki z dzieciakami? Ja rozwazam jakis rejs na ładną rafe (ale nie wiem jaka bedzie przy hotelu). Tylko nie za bardzo wiem jak z dziecmi snorklowac – Bo w sumie jeden dorosły pilnuje dzieci a drugi pływa i tak na zmiany?. No i Ala do wody raczej nie wejdzie. No chyba ze te statki ze szklanym dnem. Albo wysle chłopaków a sama z młodą bede sie wylegiwac.
My byliśmy 2 tygodnie w Sharmie i pierwszy raz, więc chcieliśmy pozwiedzać.
Gdzieś kiedyś pisałam o statku ze szklanym dnem – polecam bardziej niż łódź podwodną. Różnica w cenie dosyć duża, a gdy gosteczka pociągnęliśmy za język, okazało się, że ta łódź w sumie nie zanurza się cała a tylko do wysokości bulajów. Patrzysz na rafę w bok a nie w dół 😉 i na tym różnice się kończą.
Moi starsi chłopcy 😉 na miejscu byli na pokazie krokodyli. Razem byliśmy w delfinarium. Z dalszych wycieczek – był Kair i piramidy. Ta droga z dziećmi to straszna męczarnia, choć warto.
A co do plaży w Sharmie to mnie zdziwiłaś tą bliskością rafy. Tam gdzie my plażowaliśmy, rafa zaczynała się jakieś 20-30 metrów od brzegu., więc dzieciaki mogły szaleć 🙂
Kurcze, ale Wam fajnie z tym wyjazdem. Wygrzejcie się 🙂
Betadine- do szybkiego i bezbolesnego odkazania skaleczen u mlodych i stripy -ja zawsze woze ze soba
Pojechalbym z Wami, sie wygrzac :), udanego wyjazdu
u nas była rafa od razu a plaza to skała wryta w doł zeby dojsc do rafy 🙂
Ale maz Fajnie kobitko !!!!!! My to będziemy marznąć a ty się opalać będziesz !!!:):):):)
A teraz jedziecie do Sharm czy Hurghady?
teraz do hurgady
No to czekam na relacje w takim razie 🙂
Ja o Egipcie nic nie wiem,
ale uważam, że to doskonały pomysł
…i dużo fotek !!!!!
grzałkę do wody, kaszki i kleiki (kleik ryżowy w razie problemów żołądkowych)
kolorowanki i kredki do samolotu
a skąd ja wezme grzalke?
Hehehe – zamiennie mały czajnik bezprzewodowy. Ja taki właśnie zawsze zabieram.
Macie wykupiony all inclusive, więc herbaty i kawy będzie pod dostatkiem 😉
mi chodzi nie tyle o herbatę, kawę co by zagrzać w kubkku wodę i zrobić kaszkę czy kleik aby dzieci miały co jeść w razie problemów.. ja w Egipcie byłam w ciąży i jeden dzień byłam na takiej ścisłej diecie smekta, herabtka, kleik, sucharki (sucharki bym zabrała).. nie będziesz latać bo wrzątek do restauracji, dobrze mieć możliwość zrobienia w pokoju kaszki czy kleiku…
a grzałki ciągle można kupić, ja w jakimś pierwszym lepszym sklepie z AGD kupiłam i zajmuje mniej miejsca niż czajnik.
a i na mijscu pozwalać dzieciom pić Cocacolę ona zawiera jakiś składnik przeciwdziałający biegunkom.
moje to kaszy nawet w skrajnym wyczerpaniu nie ruszą. za to cole owszem…. Grzałke sobie daruje
Ja bym zabrała tylko środki przeciwgorączkowe z leków. Resztę w razie “awarii” kupisz na miejscu. Środki na biegunkę “egipską” są lepsze niż nasze.
Pieniądze jeśli nie wybieracie się na wycieczkę, czy jakies wyjazdy weź drobne na bakszysz (najlepiej dolary). Ja miałam problem z zakupem większej sumy funtów egipskich jak jechaliśmy (po prostu ich nie było w kantorze). W razie potrzeby wypłacisz w bankomacie.
Daj sobie też spokój z czajnikiem czy grzałką. Jak będziesz potrzebować gorąco wodę do kaszki czy kleiku pójdziesz do restauracji i Ci dadzą.
Dzieciom wzięłabym cieplejsze bluzy, bo wieczory w w listopadzie/grudniu są zimne.
Jak będziecie lecieć z powrotem weź do samolotu cieplejsze spodnie dla dzieci, bo u nas może być już śnieg 🙂 a jak w tamtą stronę to odwrotnie – coś cieńszego. żeby przebrać dzieciaki w samolocie.
A wogóle to z chęcią bym poleciała do Egiptu raz jeszcze 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: wyjazd do Egiptu