Dziewczyny, zdecydowałam się na pierwsze rozstanie z dzieckiem Wyjeżdżam na 3 dni do Niemiec. Wyjazd za dwa tygodnie, a ja już nie śpię po nocach, bo tak przeżywam, że nie będę miała mojego niunia przez trzy dni i trzy noce przy sobie W każdym razie mam pytanko związane z karmieniem. Dominik wciąż jeszcze jest karmiony piersią. Czy jak wyjadę i przez te 3 dni nie będzie ściągał mojego pokarmu, to nie stracę laktacji? Co prawda chcę wziąć laktator ze sobą i ściągać pokarm (bo i naczej chyba bym oszlalała po jakimś czasie), ale jak często powinnam ściągać pokarm i ile, żeby nie było dramatu jak wrócę, że pokarm mi zanikł? Macie doświadczenia w takich sprawach? Dzięki z góry za pomoc!!!
Asia i Dominiczek (ur. 07.01.2004)
3 odpowiedzi na pytanie: Wyjeżdżam- czy nie stracę laktacji?
Re: Wyjeżdżam- czy nie stracę laktacji?
Ja musialam wyjechac na trzy dni do Polski jak Viktoria miala 3 miesiace,musialam tam zalatwic dokumenty zwiazane z jej urodzeniem w Wiedniu itd (duzo by tu pisac,a nie o to chodzi)
Pokarm sciagalam co trzy godziny,tak mniejwiecej przypadaly pory karmienia. Co do ilosci sciaganego mleka to bylo tego okolo 80ml z jednej piersi,tylko zal mi bylo wylewac do zlewu. Pokarmu nie stracilam,ale jak wrocilam to Viki juz nie chciala wiecej cycusiac. Podawalam jej moje mleko z butli,ale dlugo to nie potrwalo i stracilam pokarm. Musialam jakis blad popelnic i niestety stalo sie.
Mysle ze Tobie sie uda,tylko musisz walczyc o mleczko. Powodzenia.
[Zobacz stronę]
VIKTORIA (28.08.2003)
Re: Wyjeżdżam- czy nie stracę laktacji?
Oj to mnie wystraszyłaś, że Dominik może nie chcieć potem już jeść z piersi
Asia i Dominiczek (ur. 07.01.2004)
Re: Wyjeżdżam- czy nie stracę laktacji?
Nie chcialam Cie wystraszyc
Wcale tak nie musi byc,u mnie byla troche inna sytuacja.Od samego poczatku musialam pic herbatki mlekopedne i karmilam przez kapturek.
Dasz rade,powodzenia
[Zobacz stronę]
VIKTORIA (28.08.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Wyjeżdżam- czy nie stracę laktacji?