Tak wierzylam, że jeśli zapomnę to się uda. Nie mierzyłam tempki, nie obserwowałam sluzu, nie wchodziłam na zadne strony o ciązy i naprawde o tym nie myślalam. Także już wiem, że wyluzowanie nic tu nie ma do rzeczy…:( Właśnie już zaczęłam plamić, @ dostanę za 2 dni, co miesiąc jest identycznie. Niech to wszystko szlag…
17 odpowiedzi na pytanie: Wyluzowanie nie pomogło
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Ciku, wierze ze juz niedlugo bedziesz miala dla nas lepsza wiadomosc!
Glowa do gory!
Pozdrawiam
Kubus 03/02/04 i Lilka 09/08/05
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Dzięki Bondi! Ty zawsze tak wiernie mi kibicujesz. Przytulam mocno:))
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Ciku – ja też tak miałam, identycznie, może i tak jak u mnie plamienie nie przyjdzie!
.
Re: Wyluzowanie nie pomogło
cześć, będzie dobrze, zastanawiam się tylko na jak długo dałaś sobie spokój???
Re: Wyluzowanie nie pomogło
no tak….tylko nie zwracać uwagi na wszystko to jeszcze nie znaczy wyluzowac się. Na pewno w podswiadomosci myślalaś. Takie wyluzowanie przychodzi chyba najczęściej, kiedy traci sie wiarę i nawet nadzieję. A poza tym….wyluzowanie jest ważne, ale nie zawsze jest to zloty środek. Może to nie był ten cykl:) Może w następnym się uda:) Tak trzymaj, tzn probuj nie myśleć i nie daj się
pozdrawiam
karkoj
Re: Wyluzowanie nie pomogło
CIKU, przykro mi, ze nie udalo sie.
Wiesz, znam Cie z forum, ale nie znam dokladnie Twojej historii i nie wiem, czy robilas jakies badania. Zastanowilo mnie jednak to, co napisalas, ze najpierw masz plamienia a potem miesiaczka sie zaczyna (taka wlasciwa). Takie plamienia zawsze 2-3 dni przed miesiaczka czesto oznaczaja niewydolonosc cialka zoltego i warto zrobic badanie poziomu progesteronu w 20-22 dc. Ja tak mialam, zawsze przed miesiaczka plamienie. Dostalam duphaston na durga polowe cyklu, tj. od 16 dc bralam i przy pierwszeym cyklu brania leku zaszlam w ciaze. Co prawda nie udalo mi sie donosic malenstwa, ale wiem, ze moge zajsc w ciaze przy pomocy duphastonu.
Moze jest to dla Ciebie juz znany temat, wiec wybacz, jesli nie jestem zorientowana na temat Twoich badan. Ale jesli nie robilas tego badania, mysle, ze warto przy takich objawach.
Pozdrawiam i zycze powodzenia,
Aneta
Re: Wyluzowanie nie pomogło
CIKU !! głowa do góry ja też za chwilę dostanę @ bo moje wyluzowanie też zapewne na niewiele się zdalo. Powiem Ci tylko że odpoczęłam jak nigdy od czasu starań i chyba następny miesiąc też sobie odpuszczę ale za to wyślę już mężusia na badania niech on teraz się troszkę ruszy (ja jestem na Bromku i Duphastonie). Będzie dobrze nie ma co 🙂
Pozdrawiam Cię cieplutko
Basia (też grudniowo wyluzowana 😉
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Nie poddawaj się!!!! A swoją drogą to denerwujące, że dziewczyny, które często nie mają zielonego pojęcia o owulacji,całym cyklu i tych wszystkich babskich sprawach…tak łatwo zachodzą w ciążę, a my-,,ekspertki”tak długo na to czekamy.. czasami sobie myślę,że to właśnie blokada psychiczna. Słyszałam wielokrotnie, że np.całkowita rezygnacja ze starań albo decyzja o adopcji często owocuje ciążą.Ech….
Re: Wyluzowanie nie pomogło
No….dopiero na miesiąc….pewnie napiszesz, ze to za krótko….mój maż też mnie tak pociesza…ja jednak wiem, ze teraz to bylo proste bo duzo zamieszania przed Świętami i ze teraz to juz tak łatwo się nie wyluzuje.
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Anetko to co napisałaś dało mi do myślenia. Ja badan żadnych nie robiłam i na pewno nie zrobię tak długo aż nie wrócę do Polski, bo tu gdzie mieszkam niestety mnie na to nie stać. Tu jest tak, że jak już uda mi się zajść w ciążę to opieka lekarska i porod jest darmowy, ale jeśli w ciąży nie jestem to muszę słono płacić za byle wizytę nie wspominając już o badaniach. Odpada. Do Polski wróce najwcześniej za rok, a wtedy chciałabym już mieć drugiego dzidziulka….
Załatwiłabym sobie jakoś ten duphaston, albo luteine, ale to chyba tylko na receptę, prawda?
Re: Wyluzowanie nie pomogło
tak, niestety te leki sa na recepte. Ale moze udaloby Ci sie pojsc tylko do lekarza po recepte??? Lekarze czesto zapisuja te leki nawet bez badan, na podstawie objawow, czyli takich plamien zawsze przed miesiaczka, ktore Ty masz, poniewaz jak twierdza, rzadko kiedy powod jest inny tych plamien (niewydolnosc cialka zoltego). A moze masz w Polsce jakiegos znajomego lekarza, albo rodzine, ktora moze Ci to załatwic. Sproboj, bo moze przyczyna lezy wlasnie w tym.
Wiesz, czasem dziewczyny pisaly na forum, ze chca oddac jakis lek, bo juz nie potrzebuja. Napisz moze post z prosba albo zobacz na podforum “Oddam”. Ja pamietam, ze byly kiedys posty o tym, ze ktos chcial oddac duphaston.
Trzymam kciuki. Napisalam do Ciebie tez na prv.
Aneta
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Ciku rozumiem cie co do badan w usa,czesto przeklinam ta Ameryke przez to.Ale wierze ze Kacperek bedzie mial wkrotce rodzenstwo. Ciekawe to co pisze AnetaL,a jak bylo przed poczeciem Kacperka,mialas problemy?pozdrawiam
kasia i michalek 9 sttyyczen 2004
i sierpniowa niespodzianka 2006
Re: Wyluzowanie nie pomogło
W ciążę z Kacperkiem zaszłąm w trzecim miesiącu prób, ale miesiąc wcześniej też byłam w ciąży i po tym jak test pokazał drugą kreskę kilka dni później zaczęłam krwawić i było po wszystkim – także myślę, że teoria Anety może być słuszna. Zresztą moja faza lutealna ma 10 dni – i to również wskazuje na jakieś niedobory progesteronu.
Duphaston
Witaj:)
Ja mam do oddania jedno opakowanie Duphaston’u 10 czyli 20 tabletek. Jesli jestes zainteresowana to napisz na priv.
Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Dziewczyny, z zaburzeniami funkcji cialka zoltego jest tak, ze kiedys moglo byc ok. Ja tez nie mialam takich problemow. Pozniej zaczelam brac tabletki anty… i po ich odstawieniu kazda miesiaczka zaczynala sie najpierw 2-3 dniowym plameniem. Wczesniej tak nie mialam. To nie jest tak, ze ta przypadlosc ma sie od zawsze. Zoabczcie ile, niestety, dziewczyn, ktore urodzily juz dzieci maja problem z zajsciem w ciaze po raz drugi. Kiedys czytalam gdzies w internecie o tym problemie, jak znajde stronke to Wam podesle. Niestety jestesmy skomplikowana machina i wszystko sie zmienia jak w kalejdoskopie… :(((( Oby tak szybko zmienialo sie na lepsze… Wiecie co? Ja mysle, ze warto pewne rzeczy sprawdzic, tym bardziej, ze pewne ojawy sie pojawiaja. Przykro mi, ze w Stanach tak trudno o badania. Niestety nie ukrywajmy, u nas w Polsc jest podobnie, choc na pewno ceny nieporownywalne.
Aneta
Re: Wyluzowanie nie pomogło
No to teraz proponuje wyluzowac sie jeszcze bardziej w nastepnym cyklu tzn biezacym… to naprawde dziala, ale faktycznei trzeba sie wyluzowac… nie tylko powiedziec sobie “teraz jestem wyluzowana” a wewnatrz i tak spinac sie tylko faktycznei sie wyluzowac… ale do tego jest potrzebny jakis “odwracacz uwagi”… nowe zajecie lub wazny krotkoterminowy cel, ktory Cie pochlonie…. wiem ze ciezko to zrealizowac, ale da sie. U mnei byla to przeprowadzka i przygotowanie do lapraoskopii… gdyby nie to, to pewnie dalej bym byla tu z Wami a nie na oczekujacych.
Trzymam za Ciebie kciuki i mowie Ci, ze sie uda…. moze zapomnij na moment o forum…. nawet nie zagladaj… to taki anyreklama, ale cos w tym jest.
Buzia
Aga
Re: Wyluzowanie nie pomogło
Aga, ściskam Cię serdecznie! Ja też zaczynam powoli mysleć o dziecku, ale… ale muszę poczekać do lipca.
pozdrawiamy!!
[i]Kate i Maciek 21.04.04
Znasz odpowiedź na pytanie: Wyluzowanie nie pomogło