.. i tak się martwię:(
Michał dziś zwymiotował całą kolację – kaszkę kukurydziną aż zalał cały fotelik
… tydzień temu tak rzygnął kaszką ryżową…
a 2 tygodnie temu zupką..
co mam o tym myśleć?
iść z tym do lekarza?
ps i napewno nie ma to nic wspólnego z ulewaniem!
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
10 odpowiedzi na pytanie: wymioty – mam sie martwic?
Re: wymioty – mam sie martwic?
a moze zjadl za duzo albo za szybko…?
duzo czasu uplynelo od jedzenia do zwymiotowania?
przy najblizszej okazji skonsultuj z pediatra albo zadzwon z pytaniem do “gazetowego”
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
Re: wymioty – mam sie martwic?
jadł, jadł kolację i jak zblizalismy się do konca to wszystko zwymiotował
bawił się pudełkiem a jamu co chwile wkładałam łyżkę – dziubka nie zaciskał więc myślałam że jest głodny
myślisz, że to dlatego że za duzo zjadł? może on tak zaaferował się tą zabawką że zapomniał się że je i je… A potem wyrzygał.
zapytam sie o to pediatrę jak bede u niego w sobotę, bo to niby nic strasznego ale jednak martwi mnie
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Re: wymioty – mam sie martwic?
Wg mnie nie ma powodów do paniki:) Twój synek wymiotuje sporadycznie, co innego gdyby wymiotował po każdym posiłku, lub tylko po określonych daniach, wtedy to byłby problem. Ty jednak nie powinnaś się zamartwiać:)
Agnieszka i Olo [Zobacz stronę]
Re: wymioty – mam sie martwic?
dzieki dziewczyny
tak myslałam ze to sporadyczne i dlatego nic wielkiego
ale wiecie jak to jest jak przytrafi sie taka awaria
ps Mały przespał cała noc ale nano był głodny jak wilk. Myslalam ze wykorzystam ytuacje i dam mu butle – a on bule wypluł i koniec:)
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Re: wymioty – mam sie martwic?
Nie chcę Cię straszyć, ale u nas tak wyglądał początek zarażenia rotawirusem, jedno zwymiotowanie na dzień-dwa dni, a potem się nasiliło… doszła biegunka i skończyło się kroplówkami. A jakie robi kupy?
[i] Asia i Julia (9 m-cy)
Re: wymioty – mam sie martwic?
2-3 dziennie raczej twarde lub średnio papkowate
rzadkich nie ma
oby to nic nie było! już raz przeszłam przez podejżenie rotawirusem:(
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Re: wymioty – mam sie martwic?
Jak kupki dobre, to raczej problemu nie ma. Julka też najpierw robiła twarde, ale ciemnozielone, prawie czarne…
[i] Asia i Julia (9 m-cy)
Re: wymioty – mam sie martwic?
Powodów moze byc wiele… w te “lekarskie” nie wnikam a z tych “ludzkich” to:
– Dawidek wymiotuje jak jest przejedzony (a to zarloczna bestia i nie odpusci hihi)
– ale najczesciej jak kaszka jest za gesta
Z ta gestoscia to u mnie bywa tak ze jak przygotowuje to jest tak “akurat” a jak konczymy miseczke to ona juz tezeje i wtedy Dawid czasami nagle zwroci cala zawartosc miseczki. Zupki tez maja rozna gestosc.
-Wymioty zdazaja sie tez przy zupkach, ktore nie sa idealnie zmiksowane (maja juz male grudki)
Czasem Dawid zje je bez problemu a czasem….. (mycie dziecka+mamy+krzeselka+podłogi)
PS. Nasz pediatra twierdzi ze zdrowe dziecko ma prawo czasem wymiotowac i trzeba tylko zwracac uwage czy nie ma dodatkowych objawow
PS ufffff to jedna z moich dluzszych wypowiedzi 🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(8 miesiecy)
Re: wymioty – mam sie martwic?
Popieram. Krzysiaczek ma 14 miesięcy a wygląda to identycznie. Powinien jeść już wszystko, a wystarczy że źle wymieszam kaszkę i znajdzie się jakaś grudka (szczególnie pod koniec jedzonka) i też wszystko leci. Zupka też musi być papkowata. I bardzo często ma odruchy wymiotne. Ale jeszcze żaden lekarz się tym wszystkim nie przejął, a więc chyba to normalne.
a co powiedział lekarz o wymiotach
Byłąm zapytać lekarza o te wymioty według zasady “kto pyta nie błądzi” no i miałyście rację:):):)
To najprawdopodobnie z powodu stałych pokarmów i niewykształconego zwieracza pomiędzy żołądkiem a przełykiem, czyli jedzonko stałe ucieka:):):)
i chyba to tak jest jak Michał się nawpycha za dużo a lubi gęste to pewnie czasmi tak się kończy
dzieki wam WIELKIE KOBITY:):):)
Gosia i Michałek (6msc i 2/3)
Znasz odpowiedź na pytanie: wymioty – mam sie martwic?