Po porodzie jestem już ponad 2 miesiące. Od tamtej pory mam problem z “wypadaniem pochwy” – określenie ginekologa. Wystarczy, że trochę pochodzę, lub chwilę postoję. Lekarka zaleciła ćwiczenia, ale nie widzę poprawy. Czy któraś z Was miała podobny problem? Proszę o rady!!!
Jestem przyszłym tatusiem. Za moim pośednictwem mama będzie się udzielała na tym forum 🙂
2 odpowiedzi na pytanie: “wypadanie pochwy”
Re: “wypadanie pochwy”
Witaj
Osobiście nie mam tego problemu, ale ma go znajoma. Problem,,pojawił się” po pierwszym porodzie, lekarz zalecił zabieg, to się chyba zwie,,plastyka pochwy”, chyba że planuje pani kolejne dziecko – wtedy odradzam ten zabieg bo nie miałby sensu, problem wróci…..teraz znajoma jest po drugim porodzie, problem jak się domyślasz nadal jest. Teraz czeka na zakończenie karmienia piersią i idzie na zabieg. Dzidzia ma 10mc, również ćwiczyła ale nic to nie dało…. Nie wnikałam i nie wiem do końca na czym polega ten zabieg. Dwa miesiące po porodzie to jeszcze nie jest długo, może jeszcze się sytuacja poprawi….
pozdrawiam
GOSIA i
Re: “wypadanie pochwy”
No to pozostaje mi ćwiczyć 🙁 Najgorsze, że nie ma efektów. Wystarczy za chwilę, np. usiąść i sprawa wygląda jak na początku, to znaczy wychodzi mi taka jakby bańka 🙁 Krępujące i przykre 🙁
Jestem przyszłym tatusiem. Za moim pośednictwem mama będzie się udzielała na tym forum 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: “wypadanie pochwy”