Wypadek Macieja Zientarskiego

1. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez _monia_
   dlatego mi się w tą prędkość wierzyć nie chce… (no chyba że ferrari rozpędza się bardzo szybciutko do tej prędkości, i może chciał na koledze zrobić wrażenie, a po kilku sekundach wyhamować, ale nie zdążył…)

   No cóż…to są ustalenia ekspertów. I nie były robione w ciągu jednego dnia.

   Odpowiedz
2. kotus Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Najnowsze ustalenia policji ; FERRARI JECHAŁO PONAD 300km/h!!!!

   😮

   Odpowiedz
3. eunike Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez elik
   ferrari rozpedza sie bardzo bardzo szybciutko i taka predkosc jest jak najbardziej mozliwa

   że możliwa to wiem, trudno po prostu wyobrazić sobie, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł jazdy z taką prędkością W MIEŚCIE, po prostu masakra. Pewnie chciał pojechać tak tylko krótką chwilę, no ale mocno się przeliczył…

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez elik
   ferrari rozpedza sie bardzo bardzo szybciutko i taka predkosc jest jak najbardziej mozliwa

   Ferrari 360 (takim najprawdopodobniej jechali)
   przyspieszenie 0-100 km/h4,5s

   predkosc maksymalna 300 km/h

   “Nie ma już wątpliwości, kto z nich prowadził pojazd. Jeden ze świadków widział dziennikarza Macieja Zientarskiego za kierownicą na ostatnich światłach przed miejscem tragedii, przy skrzyżowaniu z Wałbrzyską. Inny świadek widział już w pędzącym przed wiaduktem aucie osobę w jasnej kurtce na siedzeniu pasażera. Taką miał na sobie Jarosław Zabiega, który zginął na miejscu.
   Wiadomo już także, skąd Zientarski miał auto. Jak pisze “Gazeta”, zostawił mu je na przechowanie znajomy, który kilka dni wcześniej kupił auto za ponad 300 tys. zł. Samochód podobno nie był jeszcze ubezpieczony. ”

   Odpowiedz
5. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez monika_tg
   Ferrari 360 (takim najprawdopodobniej jechali)
   przyspieszenie 0-100 km/h4,5s

   predkosc maksymalna 300 km/h

   “Nie ma już wątpliwości, kto z nich prowadził pojazd. Jeden ze świadków widział dziennikarza Macieja Zientarskiego za kierownicą na ostatnich światłach przed miejscem tragedii, przy skrzyżowaniu z Wałbrzyską. Inny świadek widział już w pędzącym przed wiaduktem aucie osobę w jasnej kurtce na siedzeniu pasażera. Taką miał na sobie Jarosław Zabiega, który zginął na miejscu.
   Wiadomo już także, skąd Zientarski miał auto. Jak pisze “Gazeta”, zostawił mu je na przechowanie znajomy, który kilka dni wcześniej kupił auto za ponad 300 tys. zł. Samochód podobno nie był jeszcze ubezpieczony. ”

   z tą prędkością maxymalną się nie zgodzę!

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   pewnie zalezy od moldelu, rocznika i od tuningu.
   Wklejam jakie info znalazlam nt. tego modelu

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Najnowsze ustalenia policji ; FERRARI JECHAŁO PONAD 300km/h!!!!

   Też słyszałam i jakoś trudno mi to uwierzyć.

   Odpowiedz
8. kasiex Dodane ponad rok temu,

   świetny podpis 🙂

   Odpowiedz
9. chilli Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Najnowsze ustalenia policji ; FERRARI JECHAŁO PONAD 300km/h!!!!

   Wstępne oceny przebiegu wypadku wskazują, że ferrari modena, który w środę 27 lutego uderzył w podporę wiaduktu nad ulicą Puławską przy Wyścigach, jechał grubo ponad 200 km na godz. Policjanci mówią nawet o prędkości bliskiej 300 km na godz.
   – Według śladów hamowania, które zostawił samochód, można wyliczyć, że wytracił prędkość o przynajmniej 120 km na godz., a i tak uderzenie było tak silne, że ferrari dosłownie rozpadło się na kawałki – tłumaczy policjant z warszawskiej drogówki.

   – Nie będę tego na razie komentował. Dokładną ekspertyzę wypadku przeprowadzą najlepsi specjaliści. Dopiero jej wyniki pomogą stwierdzić dokładnie, z jaką prędkością jechało sportowe auto – oficjalnie mówi inspektor Wojciech Pasieczny, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego stołecznej komendy.

   Odpowiedz
10. chilli Dodane ponad rok temu,

    cytata z gazety.

    nie mogl jechac powyzej 300km/h bo nawet bugatti veyron ma ogranicznik i predkosc maks jakies 310km/h (sprawdzilam – teoretycznie moze osiagnac 450km/h ale nikt tyle nie osiagnal :D)

    Odpowiedz
11. helenb Dodane ponad rok temu,

    niezle

    Odpowiedz
12. tora Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez JOKA
    Nie mam pytań…

    ja mam pytania. skad takie info?

    o juz doszlam do linka, pospieszylam sie, dzieki.

    Odpowiedz
13. aggi Dodane ponad rok temu,

    nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazic, ze mozna jechac z taką predkoscią gdziekolwiek, a co dopiero w miescie
    masakra !

    Odpowiedz
14. nadii Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez aggi
    nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazic, ze mozna jechac z taką predkoscią gdziekolwiek, a co dopiero w miescie
    masakra !

    Mnie też się to w głowie nie mieści 😮

    Odpowiedz
15. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez szpilki
    Wstępne oceny przebiegu wypadku wskazują, że ferrari modena, który w środę 27 lutego uderzył w podporę wiaduktu nad ulicą Puławską przy Wyścigach, jechał grubo ponad 200 km na godz. Policjanci mówią nawet o prędkości bliskiej 300 km na godz.
    – Według śladów hamowania, które zostawił samochód, można wyliczyć, że wytracił prędkość o przynajmniej 120 km na godz., a i tak uderzenie było tak silne, że ferrari dosłownie rozpadło się na kawałki – tłumaczy policjant z warszawskiej drogówki.

    – Nie będę tego na razie komentował. Dokładną ekspertyzę wypadku przeprowadzą najlepsi specjaliści. Dopiero jej wyniki pomogą stwierdzić dokładnie, z jaką prędkością jechało sportowe auto – oficjalnie mówi inspektor Wojciech Pasieczny, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego stołecznej komendy.

    Pretensje do TVN 24;)

    Odpowiedz
16. gosia Dodane ponad rok temu,

    A co z Zientarskim – macie jakieś info?

    Odpowiedz
17. chilli Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez wobysk
    A co z Zientarskim – macie jakieś info?

    lezy w spiaczce farmakologicznej i czeka az mu sie cos tam zasklepi i kolejna operacja.

    Odpowiedz
18. elik Dodane ponad rok temu,

    ale cos byla mowa o blisko 300 km/h nie ponad 300, a to mozliwe jest. Chlopaki postanowili przetestowac bryke, niestety malo fortunnie. Zreszta na takich drogach to juz bez znaczenia czy 200 czy powyzej

    Odpowiedz
19. nadii Dodane ponad rok temu,

    Odpowiedz
20. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nadii

    Dziś czytałam…jaja!

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Wypadek Macieja Zientarskiego