Spotkalyscie sie z czyms takim u dzieci?
Nie mam juz pomysly na Sonie 🙁
Od mniej wiecej 5-6 miesiecy nakreca sobie wloski na paluszek w efekcie czego wyrywe je sobie.
Latem scielismy wloski na krociutko, myslalm, ze to rozwiaze problem ale okazalo sie, ze takie 2 cm tez potrafi nakrecic 🙁
Ma w tej chwile bardzo mocno przerzedzone wlosy z przodu, z tylu i z boku wlasciwie tylko lewa strona zostala nienaruszona ale to z tego powodu, ze kreci prawa raczka, lewa raczka a wlasciwie paluszek z tej raczki jest w buzce.
W ciagu dnia ja pilnuje i udalo mi sie wyeliminowac takie zachowanie ale zasypianie i noc to juz popis jej umiejetnosci 🙁
Kupilam cienka czapeczke ale ja zdejmuje.
Czy pozostaje nam tylko sciecie wloskow na jezyka?
Moze macie jakies inne pomysly…..
32 odpowiedzi na pytanie: wyrywanie sobie włosów
A może kupić jakiegoś zabawkowego futrzaka, lalkę z miękkimi włoskami, albo jakąś wstążkę i niech sobie to nakręca na paluszek?
Moja starsza córka uwielbiała wstążkę, taką zwykłą kupioną w pasmanterii, jak zasypiała nakręcała to sobie na palec i tym się gładziła po buzi…
A wracając do tematu, jakby nie pomogło nic innego, to chyba faktycznie obcięłabym włoski na króciutko…
Wesz, przez jakis czas myslalam o lalce z dlugimi wloskami tylko balam sie ze beda te wloski wypadac i dostana jej sie do buzki lub oczek. Chyba ze taka lalka szmacianke….
majka tez tak robila jak miala 10mcy.kiedy byla spiaca,albo zla,albo znudzona…i nie przejmowalam sie tym za bardzo bo w ksiazkach pisali ze to normalne;-/przeszlo samo. Nic nie stosowalam;-/wiec kurcze nie poradze,ale pociesze moze ze wyrsonie..
pisali zeby zajc uwage dziecka czyms innym,wlasnie tak jak w poscie wyzej,dac kudlate cos w zastepstwie.
Staraj sie zeby miala zajete raczki. Zauwaz w jakich sytuacjach tak robi, czy jak jest zdenerwowana, czy z nudow, czy innego powodu. Ostatnio na discovery opgladalam program z osobami ktore cierpia na taka chorobe ( wlsnie wyrywaja sobie wlosy). Wiem ze Twojego dziecka to nie dotyczy ale rady jakie tam byly moze sa przydatne. Wlasnie mowili o zajetych rekach, o unikaniu sytuacji w ktorych nasila sie zjawisko, no i wlasnie wloski krociutkie. Twoje dziecko takie sliczne ze nie musi miec dlugich lokow, piekna nawet na jezyka bedzie.
Tez bym sie przejmowala gdyby nie te coraz bardziej przerzedzone wloski 🙁 Naprawde bardzo nieciekawie to wyglada. Ma juz prawie 2,5 roku a ma mniej wloskow niz rok temu 🙁
Ma pluszaczka do przytulanie i jak proponuje zeby jego troszke potarmosila to mi odpowiada, ze on nie ma wloskow.
Pozkazalam jej przed chwilka lalke szmaciana na allegro i pytalam czy gdyby miala taka lalke do spanie to czy przestalaby krecic swoje wloski a krecilaby wloski lalce to mi odpowiedziala zanaszac sie placzem, ze ona chce bardzo krecic swoje wloski 🙁
kurcze…przepisuje ci co napisali w ksiazce,tak ogolnie:
-zredukuj napiecie dziecka
-spraw aby w inny sposob dziecko dawalo upust swej energii(uderzanie mlotkiem,uderzanie w bebenek,rzucanie poduszka,daj maskotke o dlugim futerku,mozna tez obciaz wloski na krotko,jesli makotka nie skutkuje)
-jak najwiecej hustania i bujania
-regularne chodzenie spac
-nie kladz za wczesnie spac
powinno sie to zakonczyc przed3 rokiem… Ale wiadomo, ze kaazde dziecko inne.
Pokaze Wam jak to wyglada:
Wiem, ze robi “to” kiedy jest zmeczona, smutna, takie pocieszenie, podobnie zreszta jak paluszek
W dzien jestem wstanie ja zajac gorzej kiedy zasypia lub w nocy, jestem pewna, ze kiedy sie przebudzi w nocy to zeby zasnac kreci sobie wloski.
Pozostaje mi wiec albo lala z dlugimi wloskami albo sciecie wloskow na jezyka.
PS Czytalam o tej chorobie w internecie, nazywa sie trichotillomania i cierpi na nia ok 3-5% ogolu populacji.
marne pocieszenie ale powiem ci ze moja jeszcze do niedawna uspakajala sie oprocz krecenia loczkow,waleniem glowa o podloge…to tez niekkoniecznie ciekaw dla matki;-/
w ksiazce z ktorej cyt,napisali ze jak nie przejdzie opo 3 rz,nalezy udac sie do neurologa. Nie chce cie starszyc,tylko pisze to co wiem.pozdrawiam i zycze zeby sie skonczylo jak najszybciej.
No rzeczywiscie nieciekawe 🙁
Dlaczego do neurologa?
za szybko napisalam,bo tam jeszcze dopisali, ze jak dziecko nie utrzymuje kontaktow,jest apatyczne,uderza glowa o sciane etc… A to nie dotyczy Twojej córeczki na bank;-)
jesli nawijanie wloskow nie skonczy sie to nalezy udac sie do lekarza. Neurolog dot chyba tych bardziej autoagresywnych zachowan;/przepraszam za niescislosc.
Nic nie szkodzi i tak dziekuje Ci bardzo za pomoc 🙂
Pytalam wczoraj lekarki przy okazji wizyty i wlasciwie tylko polecila sciac wloski na krociutko 🙁
jak pisala sole,niunia twoja taka sliczna,wiec krotkie wloski nie odbiora jej uroku,a moze troche ogranicza ta działalnosc;-)
Dziekuje Wam obu 🙂
Kupie dzisiaj lale szmacianke, zobaczymy moze ja zaakceptuje a jak nie, to bedzie maly jezyk ale to dopiero jak pojedziemy na swieta do Polski.
Pokaze Wam potem zdjecia malego “jezyka” 🙂
Nie wiecie moze jak dlugo odrastaja takie wloski wyrwane z cebulkami?
Moze to radykalne ale ja bym Ci radzila sciac wlosy na jezyka i to krotkiego, bo oslabi sobie tak cebulki ze pozniej moze miec wielkie problemy. Zetnij na krociutko, teraz zima wiec czapeczki sliczne moze nosci i poczekaj, moze przejdzie. Sliczne masz dziewczynki, a naprawde nieciekawie wyglada ta przezedzona czupryna.
Wiesz co, przypomniałam sobie, że kiedyś czytałam o tym, jak dzieci mają robaki, to wyrywają sobie włosy z głowy… może dla pewności zbadaj małą?
Ja też bym ścięła, z resztą… moją starszą córkę zawsze ścinałam na króciutko i mnie się podobało :).
Tylko u nas jest raczej problem z tym, ze ona nie moze sie powstrzymac przed kreceniem tych wloskow, nawija je na paluszek, wyrywanie to raczej jakby efekt uboczny tego krecenia.
Ale kazdy trop warto sprawdzic…..te robaki to raczej mialaby byc glista, owski czy lamblie? Bo jezeli glista to wole przeleczyc profilkatycznie niz robic 10 razy badanie.
Ale scielyscie sie kiedys tak zupelnie na krociutko (na jezyka)?
Boje sie troche jak bedzie wygladac 😉 ale oczywiscie zdecyduje sie na to jezeli moze nam to pomoc.
Nie. Ale Julka miała naprawdę chłopięcą fryzurę, zaczęłam zapuszczać na jej wyraźne życzenie po 3 urodzinach :). To kręcenie włosków, to pewnie tak, jak ssanie palca – moje dziecko zrezygnowało z tego tuż przed 4 urodzinami… najpierw paluszek był w buzi jak dziecko było zmęczone, smutne, znudzone, a potem już tylko do zasypiania.
A co do obaw o wygląd… Twoje córeczki mają tak cudne buziuchny, że w każdej fryzurze będzie im ładnie :). Pamiętasz Shinnead ‘O Connor?
A na robaki może ten balsam kapucyński wypróbuj? Dziewczyny bardzo polecają.
Znasz odpowiedź na pytanie: wyrywanie sobie włosów