wysypka u noworodka

Tydzień temu zaczeło młodą wysypywac. Powoli…. Najpierw czoło, potem uszy, policzki, teraz szyja, ramiona i cała główka. Wysypka to malutkie czerwone krostki, ale występujące w tak dużym skupieniu, że tworzą czerwone plamy.

Łudzę się, że to hormonalne, i że samo minie…. Nie chcę się jeszcze katowac dietą, po pamiętam jak było z Filipem….

Pytanie – co wam pomoglo? Smarowałyście czy warto przeczekac?
Czy na maśc cynkowa robiona na receptę pomaga? (nie pamiętam tylko, czy oni tam steryd dają?) Jutro tak czy inaczej kulam sie do przychodni bo musze Młodą zważyc, lekarka z całą pewnością stwierdzi alergię (u nas to bardzo popularne…)

Czekam na wasze pomysły..

A…i poproszę o przepis na krochmal – czy macie jakieś proporcje żeby zrobic do przemywania samej buźki, nie do kąpieli?

11 odpowiedzi na pytanie: wysypka u noworodka

  1. Kubuś w końcu wyszedł z wysypki. U nas takie jak opisałaś to były hormonki, ale nasilało się to jak się przegrzał. TAkze unikalismy przegrzewania jak się dało. Do tego codziennie obowiazkowa kapiel w krochmalu (czubata łyczeczka mąki rozmieszana z niewielką ilościa wody w szklance, do pełna dolany wrzatek), przemywanie bużki rzadszym krochmalem (z tego przygotowanego do kąpieli brałam łyżeczkę i mieszałam ze szklanką przegotowanej wody – miej więcej takei proporcje). Do tego posypywanie samą mąka jak już wielkie place się robiły. I do buzi i na główkę dermalog poleciła nam taka jedną maść, chyba pomagała 🙂 Nazywa się Vitella Ictamo – to jest maść do skóry podrażnionej, takie połączenie tlenku cynku i ichtiolu (ichtiol – bo u nas niektóre wypryski były ropne).
    Może też się przejdżcie do dermaloga, u anas właśnie dermatolog wykluczył od razu alergię, bo oprócz wysypki babka zwracała uwagę na skóre za uszkami, pod kolanami i w łokciach i nawet kupke pooglądała 🙂

    Życzę zeby u Was to też były tylko hormonki!!!!!!!!!!!!!

    • Zamieszczone przez brawurkot
      Kubuś w końcu wyszedł z wysypki. U nas takie jak opisałaś to były hormonki, ale nasilało się to jak się przegrzał. TAkze unikalismy przegrzewania jak się dało. Do tego codziennie obowiazkowa kapiel w krochmalu (czubata łyczeczka mąki rozmieszana z niewielką ilościa wody w szklance, do pełna dolany wrzatek), przemywanie bużki rzadszym krochmalem (z tego przygotowanego do kąpieli brałam łyżeczkę i mieszałam ze szklanką przegotowanej wody – miej więcej takei proporcje). Do tego posypywanie samą mąka jak już wielkie place się robiły. I do buzi i na główkę dermalog poleciła nam taka jedną maść, chyba pomagała 🙂 Nazywa się Vitella Ictamo – to jest maść do skóry podrażnionej, takie połączenie tlenku cynku i ichtiolu (ichtiol – bo u nas niektóre wypryski były ropne).
      Może też się przejdżcie do dermaloga, u anas właśnie dermatolog wykluczył od razu alergię, bo oprócz wysypki babka zwracała uwagę na skóre za uszkami, pod kolanami i w łokciach i nawet kupke pooglądała 🙂

      Życzę zeby u Was to też były tylko hormonki!!!!!!!!!!!!!

      Jeśli dobrze rozumiem – ten pierwszy przepis to do kąpieli dodawałaś, a do buźki-to co przygotowałaś brałaś łyżkę i dodawałaś wodę?
      Bo tak czytam i się zastanawiam czy rozumiem 😀 Ciężka noc za mną (tym razem średniak dał popalic….) i ledwo na oczy widzę….

      Do dermatologa się na razie wybrac nie mogę, bo musiałabym do innego miasta jechac (u mnie nie ma…) a młoda nadal zagilana

      Te zmiany na rączkach, pod kolankami to objawy AZS, miał to Filip, ale te zmiany nie pojawiły się w 1 miesiącu, tylko gdzieś pod koniec 2….(a też zaczęło się od podobnej wysypki :()

      • Zamieszczone przez gosik

        Te zmiany na rączkach, pod kolankami to objawy AZS, miał to Filip, ale te zmiany nie pojawiły się w 1 miesiącu, tylko gdzieś pod koniec 2….(a też zaczęło się od podobnej wysypki :()

        Gośka, nie chcę dowalać…. Ale to neistety moze być to…
        ale u nas zmiany u młodszego pojawiły się bardzo szybko, na przełomie 3/4 tygodnia bylam już z młodym u lekarza – krochmal, oilatum, natłuszczaj Lipobasą –

        • Zamieszczone przez aniast

          ale u nas zmiany u młodszego pojawiły się bardzo szybko, na przełomie 3/4 tygodnia bylam już z młodym u lekarza – krochmal, oilatum, natłuszczaj Lipobasą -

          Wysypki hormonalnej pod żadnym pozorem nie wolno natłuszczać, bo się zaognia i strasznie swędzi. Więc oilatum i lipobaza odpada.
          Jeśli wysypie jakoś tak strasznie, to w ostateczności można posmarowac białą papką (lekarz powinien mieć przepis), ale to w ostateczności, bo to pomaga od razu (na chwilę, bo hormony musz a swoje potrwać :(), ale strasznie wysusza.

          • Zamieszczone przez gosik
            Tydzień temu zaczeło młodą wysypywac. Powoli…. Najpierw czoło, potem uszy, policzki, teraz szyja, ramiona i cała główka. Wysypka to malutkie czerwone krostki, ale występujące w tak dużym skupieniu, że tworzą czerwone plamy.

            Łudzę się, że to hormonalne, i że samo minie…. Nie chcę się jeszcze katowac dietą, po pamiętam jak było z Filipem….

            Pytanie – co wam pomoglo? Smarowałyście czy warto przeczekac?
            Czy na maśc cynkowa robiona na receptę pomaga? (nie pamiętam tylko, czy oni tam steryd dają?) Jutro tak czy inaczej kulam sie do przychodni bo musze Młodą zważyc, lekarka z całą pewnością stwierdzi alergię (u nas to bardzo popularne…)

            Czekam na wasze pomysły..

            A…i poproszę o przepis na krochmal – czy macie jakieś proporcje żeby zrobic do przemywania samej buźki, nie do kąpieli?

            Z Aśką cudowałam – maście od pediatry (tłuste – tylko zaogniło – dziecię płakało i darło skórę pazurkami 🙁 – koszmar), biała papka do ratowania po maści, krochmal, płatki owsiane… Wysypkę miała przez około 6 tygodni.
            U Krzyśka olałam (a miał tego naprawdę dużo)- myłam samą wodą, niczym nie smarowałam – wysypka trwała około 6 tygodni.
            Wg mnie warto przeczekać.

            • Zamieszczone przez kurczak1
              Wysypki hormonalnej pod żadnym pozorem nie wolno natłuszczać

              Ale to wysypka hormonalna czy AZS? Bo przeczytałam raz jeszcze i nie wiem 🙁
              Zrozumiałam, ze Gosia chciała by aby to były hormony ale wszystko poza czasem pojawienia się objawów przemawia za AZS:o

              • Zamieszczone przez aniast
                Ale to wysypka hormonalna czy AZS? Bo przeczytałam raz jeszcze i nie wiem 🙁
                Zrozumiałam, ze Gosia chciała by aby to były hormony ale wszystko poza czasem pojawienia się objawów przemawia za AZS:o

                Z opisu dla mnie to typowe hormony (no ale moje dzieci AZS nie miały)

                • Zamieszczone przez kurczak1
                  Z opisu dla mnie to typowe hormony (no ale moje dzieci AZS nie miały)

                  Wkurzające jest to, że takiego smyka nie może obejrzeć specjalista
                  Ja swoją wypowiedź pisałam w kontekście AZS ale życzę aby to były tylko hormony

                  • Zamieszczone przez gosik
                    Jeśli dobrze rozumiem – ten pierwszy przepis to do kąpieli dodawałaś, a do buźki-to co przygotowałaś brałaś łyżkę i dodawałaś wodę?
                    Bo tak czytam i się zastanawiam czy rozumiem 😀 Ciężka noc za mną (tym razem średniak dał popalic….) i ledwo na oczy widzę….

                    Do dermatologa się na razie wybrac nie mogę, bo musiałabym do innego miasta jechac (u mnie nie ma…) a młoda nadal zagilana

                    Te zmiany na rączkach, pod kolankami to objawy AZS, miał to Filip, ale te zmiany nie pojawiły się w 1 miesiącu, tylko gdzieś pod koniec 2….(a też zaczęło się od podobnej wysypki :()

                    TAk, pierwszy przepis to do kąpieli. I własnie tego kąpielowego kisielu brałam odrobinę, dodawałam do przegotowanej wody i wychodził z tego rzadki do buźki!]

                    Jeszcze raz trzymam kciuki, żeby to nie było AZS!!!

                    • Zamieszczone przez brawurkot
                      TAk, pierwszy przepis to do kąpieli. I własnie tego kąpielowego kisielu brałam odrobinę, dodawałam do przegotowanej wody i wychodził z tego rzadki do buźki!]

                      Jeszcze raz trzymam kciuki, żeby to nie było AZS!!!

                      Powiem wam, że skórą starszaka męczyliśmy się 1,5 roku….oj, ale było cudowania…Lekarze stwierdzali lekkie AZS, początki AZS i coś co może przypominac AZS.
                      Zmiany miał czasem potworne, jedyne co mnie dziwiło to to, że to go NIGDY nie swędziało (Bogu dzięki!), dlatego określenia AZS nie używałam, wg mnie miał alergię, cholera wie na co.
                      Ja omal nie zagłodziłam się na śmierc, jadłam tylko 4 produkty (wyrzuciłam z domu wszystkie potencjalne alergeny), prowadziłam obserwacje (dzienniczek) jak skóra zachowuje sie po zjedzeniu czegoś przeze mnie lub dziecko… Po półtora roku stwierdziłam, że guzik wiem, i że NIE WIEM CO UCZULA MOJE DZIECKO…. Ale że to na pewno nie pokarmówka, bo skóra żyła własnym życiem… Aż zmiany po prostu zaczęły zanikac aż ustąpiły.

                      Igor równo po skończeniu 4 tyg też był wysypany (plus zmiany za uszami) ale bardzo szybko ustąpiły – bez diet i cudowania….

                      Teraz Melka…..lekarka która była przy okazji kataru (wtedy wysypka była tylko na czole) stwierdziła że to łojotokowe i nic mam z tym nie robic.
                      Gdzieś czytałam, że w tym okresie dziecko jakby,,przechodzi” z gospodarki hormonalnej matki na swoją i może się to właśnie objawiac różnego rodzaju wysypkami trwającymi do kilku tygodni…i trzymam się tego jak tonący brzytwy 😮

                      • Zamieszczone przez aniast
                        Wkurzające jest to, że takiego smyka nie może obejrzeć specjalista

                        A ja znalazłam dermatolog – specjalistkę od wysypek dziecinnych 🙂 – ratowała mi Aśkę po tej tłustej maści, o której pisałam wcześniej. Może dlatego była specjalistką, że sama miała troje 😉
                        Niestety zmieniła pracę i teraz nie wiem, gdzie przyjmuje…

                        Znasz odpowiedź na pytanie: wysypka u noworodka

                        Dodaj komentarz

                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo