Wczoraj był najgorszy dzień w moim życiu….. Wracałam z córeczką z przedszkola i Natka podknęła się o wystający krawężnik w chodniku. Wywróciła się na kolana i przedramiona ( nie uderzyła głową), zaczęła strasznie płakać, więc ją podniosłam na ręce. Zaczęłam tłumaczyć że musi uważać gdy nagle Z Natalką stało się coś dziwnego. Zaczęły latać jej gałki ocze, wszytkie mięśnie się napięły, jej ciało wygięło się nienaturalnie i przestała oddychać……. Boże zaczęłam odchodzić od zmysłów. Pawełka leżącego w wózku zostawiłam gdzieś na środku ulicy i wrzeszczałam żeby ktoś mi pomógł. Gdzieś po 30 sek po próbie ocucenia Natka odzyskała przytomność i zaczęła płakać. Od razu pojechaliśmy do szpitala. Skarżyła się na ból prawego kolanka dlatego myślałam że zemdlała z bólu bo ma zamaną nogę. Na chirurgii stwirdzono że kolanko jest tylko mocno zbite, ale problem utraty przytoności pozostał. Odesłano mnie do drugiego szpiala ( bez komentarza) do neurologa. Doktor ocenił jej stan jako nie wymagający hospitalizacji ale zalecił bezwzględną kontrolą neurologiczną. Nie chciał powiedzieć w 100% co było przyczyną utraty przytomności z napięciem mięśniowym ale mogą to być dwie rzeczy: albo reakcja na stres i ból, albo…….. o zgrozo pierwszy atak padaczki który wyzwolił się na skótek urazu. Odchodzę od zmysło, tak strasznie się o nią boję…… Znalazłam już dobrego neurologa u którego zrobię Natalii wszystkie możliwe badania. Najgorsze jest to że Natalka jako niemowle miała zespół napiecia mięśniowego czego efektem jest opóźniony rozwój mowy (pisałam już o tym na forum) i teraz widzę że problem jest dużo poważniejszy. Dziewczyny proszę o dobre fluidy dla Natalki, tak strasznie się boję, żeby to nie była padaczka……..
Czy może Waszemu dziecku przydarzyło się coś podobnego? podzielsie się swoim doświadczeniem! pozdrawiam
39 odpowiedzi na pytanie: Wywróciła się i straciła przytomność …
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
moja przyszywana siostrzenica miała ataki padaczki przy każdym wypadającym zębie, ostatnie dentysta jej usunął, żeby tego uniknąć, jest pod stałą opieką neurologa i w zasadzie wszystko jest w porządku, trzymamy mocno kciuki
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
🙁 3mam mocno kciuki!
Dora 08.08.04
tinyurl.com/czufo
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Trzymam kciuki!!!!!
Ula – mama Emilki (2,5 roczku)
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
o rany.. ale musiałaś ( musisz ) sie stresować.. trzymam kciuki by to był odosobniony przypadek – i nigdy wiecej takich stresów!!
ika i Igor 01.04.2004 + październikowa nadzieja
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Trzymam kciuki mocno, napewno to nic powaznego
Aga,
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Jedynie co moge to wlasnie tylko trzymac kciuki zeby wszystko pomyslnie sie wyjasnilo
mysle o was cieplutko
Hania
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Wspolczuje, musialas przezyc chwile grozy. Oby wszystko skonczylo sie jak najlepiej!
Mateusz 08.05.’05 – ROCZEK!!!
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
będzie dobrze
Juleczka 17 m-cy
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Boże, współczuję, ja bym chyba dostała zawału!!
Ale nie martw się, może to była tylko jakaś reakcja na stres, ale nie padaczko-pochodna. Oby!
Cyprianek (listopad 2005)
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Myśl pozytywnie, na pewno będzie dobrze. Pozdrowienia
Milena i Oliwka
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Spokojnie ten spokój jest jej potrzebny.
Jesteście pod dobra opieką.
Ja i…
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Współczuję przeżyć i życzę, aby wszystko zakończyło się pomyślnie. Trzymam kciuki.
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Moja kuzynka miała podobny wypadek, dziewczynka dostała pierwszego ataku chyba jak miała jakieś 5-6 lat, bierze leki i jest ok.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Bardzo Ci współczuję. Najważniejsze, to nie tracić nadziei. Wysyłam pozytywne fluidy.
Kinga (26.11.2005)
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Przeraziłam się jak przeczytałam 🙁 mam nadzieję ze z córeczką jest juz dobrze….
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze!!!
Myśl pozytywnie! Wszystko się ułoży, czasami takie wypadki o niczym nie świadczą, ale gdyby naewt ( tfu, ftu, odpukać) medycyna tak poszła naprzód, że wiele chorób jest uleczalnych i nie stanowi zagrożenia… TRZYMAM KCIUKI!!!
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
oj, biedna mała….
Może lekko pocieszy Cię przypadek mojego przyjaciela: kilka lat temu jego wtedy 11-letni syn podczas snu dostał ataku padaczki. Podobno wygladało wszystko dramatycznie – wygiete ciało, drgawki, piana na ustach, bezdech… – rodzice przeżyli koszmar. Pogotowie zabrało go do szpitala, przeprowadzono wiele badań, nie stwierdzono NIC. Chłopak jest zdrowy, atak się nie powtórzył. Lekarz stwierdził, że nie znamy do końca reakcji mózgu na bodźce zewnętrzne. Ot, tyle. Mam nadzieję, że podobnie będzie u Was.
Trzymaj się
Ania, Bartek(08.06.95) i Michał(16.04.04)
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Zbladłam po przeczytaniu twojego posta…wszystkich z resztą…..przypomniało mi się coś…kiedy moka Asieńka miała jakieś 5-6 tyg coś jej się stało…zmieniałam jej pieluchę na przewijaku…kiedy skończyłam i chciałam ją podnieść, wtedy cała się spięła gwałtownie, zrobiła się fioletowo=buraczkowa, wygięło jej plecki i zaczęła się dusić spienioną śliną….wpadłam w potworną panikę…po niecałej minucie wszystko wróciło do normy…..w międzyczasie w panice zdąrzyłam wyciągnąć męża z pracy….wtedy myślałam, że poprostu jej się ulało i zaczęła się dusić, miała jakieś problemy refluksowe i czasem jej się zdarzało zakrztusić. Powiedziałam o tym mojej lekarce….stwierdziła, że to faktycznie musiało być zadławienie…….teraz zaczynam mieć wątpliwości… Niedawno znowu jej się to przytrafiło, ale było znacznie lzżejsze i trwało tylko kilka sekund.
Czy neurolog może po badaniech stwierdzić, czy to coś poważnego?
Asieńka 11.02.2006
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Nie daj się spławić lekarzowi, niech koniecznie da Ci skierowanie do neurologa. To o czym piszesz moim zdaniem wymaga konsultacji ze specjalistą. Będziesz na pewno spokojniejsza!!!! Pozdrawiam
Re: Wywróciła się i straciła przytomność…
Trzymam kciuki!
Kas
Znasz odpowiedź na pytanie: Wywróciła się i straciła przytomność …