Wzielo mnie na …

Moze to wstyd, ale wzielo mnie na wspominki….
Jest taka piekna pogoda a ja w zeszlum roku mialam swoja Jagodke w brzuszku
Bardzo bym chciala znowu byc w ciazy. Boje sie jednak wielu rzeczy. Dla wielu z Was sa one moze blache, a dla innych rownie wazne. Boje sie tych kilogramow, sennosci i tego jak dam rade z 2 dzieci ( z 2 malutkich dzieci)….
Moja Przyjaciolka chce miec 2 dziecko ale sama wie co to jest byc Mamusia malego czlowieczka (jej corcia ma dopiero niecale 5 m. ). Mamy czesto rozmowy dosc burzliwe na ten temat …
Ja boje sie, ze swoja uwage poswiece ciazy i pozniej maluszkowi a co z Jagodka? Jak dam sobie rade?
Moja Przyjaciolka mowi ze lepiej miec dziecko po dziecu bo i tak masz ogrom obowiazkow…. a dzieci szybko rosna i pozniej masz nagle 5 i 6 latka i mozesz zaczac robic cos z wlasnym zyciem a jak nie bdziesz dawc rady to wezmiesz kogos do pomocy…. ja sie z tym zgadzam….
Dziewczyny a Wy co o tym myslicie ( o nastepnym dziecku jakie za a jakie przecw…. wiem ze glupio napisalam ale wiecie o co mi chodzi) ???
Moze sa na forum Mamy ktore maja male dzieci ( 2 lub wiecej)? Jak wiec godzicie te wszystkie obowiazki?
Jakie sa przemyslenia na ten temat Mam majacych jedno dziecko a jednak planujacych nastepne?


Jagoda01.08.03

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wzielo mnie na …

  1. Re: Wzielo mnie na…

    Zgadzam sie z Tobą ja bym chciała mieć drugiego dzieczka tak za 8 – 10 lat (teraz mam 25) strasznie podoba mi sie późne macieżynstwo
    Teraz mamy straszny młyn Mikołaj, studia moje i męża, marne dochody, a poza tym chcemy sobie jeszcze poszaleć (nasze szaleństwo wygląda teraz tak ze siedzimy wieczorem przed tv, nie byliśmy nigdzie od urodzenia Mikołaj a to z racji tego ze Miki nie chce spać u babci )
    Poza tym jestem przeciwnikiem posiadania dzieci z mała różnicą wieku, zwłaszcza jeśli sie na to nie jest gotowym zarówno psychicznie, finansowo itd itd

    Kaska i Mikołaj 18.09

    • Re:a ja już mam…

      Dziekuje Ci bardzo za taki dlugi opis Twojej sytuacji, niedlugo czeka mnie podobna sytuacja. A na dzien dzisiejszy siedze i mysle jak sobie dam rade?
      Pociesza mnie mysl, ze ja nie jestem jedyna.

      Czy Twoje pierwsze dziecko tez bylo wczesniakiem?
      Chodzi o to, ze czytalam, ze w Brytanii zrobiono badania z ktorych wynikalo, ze dziecko nr2, ktore przychodzi na swiat zaraz po nr1(do 2 lat roznicy) dosc czesto jest wczesniakiem.

      Lalka, coreczka Victoria(29.03.03) i termin 28.05.04

      • Re: Wzielo mnie na…

        w sumie to nie jedno po drugim ale dwoje po dugim a rczej pierwszym!
        przeciez w zasadzie Adas tez jest jeszcze malutki.


        Ala i Filipek
        ur 29.07.2003

        • Re: Wzielo mnie na…

          My tez liczymy na wpadke
          Chce jak najszybciej bo im pozniej, tym gorzej mi bedzie sie zdecydowac.


          Ala i Filipek
          ur 29.07.2003

          • Re: Wzielo mnie na…

            Masz racje nie kazda kobieta jest w stanie wychowac 3-jke dzieci… i jeszcze pogodzic z tym prace (ty chyba pracujesz jeszcze)…..
            Ja jestem bardzo nerwowa a raczej nie umie dobrze panowac nad emocjami tzn jak sie ciesze to do do placzu ze szczescia, a jak jestem wsiekla to rzucam w co popadnie, taka ze mnie jest WARIOTKA i zle mi z tym i staram sie robic wszystko co mozna aby poskromic wlasne emocje !!! ale jesli chodzi o dzieci to ratuje mnie jedynie jakas nianka (tylko maz, on uwaza ze dawniej to babki mogly wychowac 6 dzieci a obecnie to…..)
            Nie chodzi o to ze jestem taki nerwus ze krzycze, bije i nie wiem co jeszcze… NIE nigdy tak nie zrobilam w stosunku do Jagodzi… ale boje sie ze majac 3 dzieci to nerwy by mi poszly i moglabym dac klapsiora ( a to jest przykre)…Wiem bo czasami wciry dostala moja siostra (mlodsza o 12 lat) Tylko ze ona byla strasznym dzieckiem…jak nie widziala matki to sie darla do poki, doputy ta nie przyszla, za wsze musialadostac co chciala…..
            Dzisiaj jestem jej najfajniejsza kolezanka i siostra ale ja musialam dorosnac do tego a przyszlo mi to dopiero po tym jak zostalam matka…


            Jagoda01.08.03

            • Re:a ja już mam…

              Nie Ola wcześniakiem nie była. Urodziła się 12 dni po terminie. Tomek ma w karcie że jest wcześniakiem 35 tyg ale na mój gust to raczej jest starszy. Ja po urodzeniu Oli miałam miesiączkę tylko dwa razy i to 30-dniową podczas gdy przed ciążą miałam co 27-28 dni. Wydaje mi się więc że ten mój termin był troszkę naciągnięty i młody jest ciut strszy niż to wynika z wyliczeń wg OM. Ale co tam – grunt że zdrowy i solidnie rośnie.
              Pozdrawiam i życzę powodzenia

              Kasia mama Oli (17.09.2002) i Tomka (21.12.2003)

              • Re: Wzielo mnie na…

                zdziwiłabym się gdybyś miała jakieś “przeciw” 😉
                Ale przyznasz, że argumenty typu samotna matka, niemożność posiadania więcej dzieci (czynniki obiektywne) – to argumenty nie do zbicia

                Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

                • Re: Wzielo mnie na…

                  ale się rozmarzyłam…….
                  a to dlatego, że jestem jedynaczką i marzę 2-3 dzieci.
                  tylko zawsze mam mnóstwo wątpliwości…….
                  po pierwsze – co z miłością macierzyńską? czy będę w stanie drugie dzecko pokochać tak samo, niemal do szaleństwa? i czy drugie dzecko nie odbierze nic mojej Julce? piszecie, że tak….. ale jak będzie?
                  po drugie – kiedy? mam już 31 lat, specjalnie nie mam co czekać na “właściwy odstęp”, tylko należałoby zdecydować się już teraz. ale chyba jeszcze nie jestem gotowa – więc może za rok? półtora?
                  wczoraj akurat rozmawiałam o tym z mężem – w ogóle nie widzi problemu, dla niego teraz jest stanowczo zły moment, a jeśli już nie będziemy mogli mieć dzieci za jakieś 5 lat to cóż – nic się takiego nie stanie. aż mi sie przykro zrobiło…..
                  też wolałabym chyba wpaść i mieć za sobą wszystkie logiczne i racjonalne rozważania.
                  pocieszeniem są dla mnie tylko wielodzietne mamusie formumowe, które jednak radzą sobie…

                  • :o))))))))))

                    Aga i Dominika 2 lata + 4 m.

                    • Re: Wzielo mnie na…

                      A ja mam wesoła trójeczkę. 🙂 Najpierw urodził się Damian. Półtora roku później przyszedł na świat Kamil. I to miał być koniec. Tzn. ja chciałam bardzo mieć córeczkę. Mąż już nie.
                      Po 3 latach mieliśmy wpadkę. Okazało się, że jestem w ciąży. Jak dowiedzieliśmy się, że będzie córeczka oszalałam ze szczęścia. Teraz nawet mąż nie wyobraża sobie że nie ma z nami Oleńki.
                      Widzicie, że mam i małą i dużą różnicę wieku. I nie wiem co lepsze. Chłopcy mają wiele wspólnych zabaw. Ale z drugiej strony, kiedy potrzebuję, to potrafią zająć się siostrą.
                      Wesoło jest mieć troje dzieci. Ja jestem szczęśliwa.

                      Ala i dzieciaczki (tu Ola)

                      • Re: Wzielo mnie na…

                        ja bardzo poważnie myślałam o adopcji, ale w Polsce kobieta niezamężna niee ma żadnych szans :((

                        Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

                        • Re: Wzielo mnie na…

                          podobno w przypadku kobiety zbliżającej się do 40-stki prawdopodobieństwo znalezienia faceta (Mr Right 🙂 jest mniejsze niż prawdopodobieństwo że zginie ona w zamachu terrorystycznym 😉

                          Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

                          • Re: Wzielo mnie na…

                            Z jednej strony chciałabym dla Natana rodzeństwo, ALE ostatnio stwierdziłam że nic z tego bo… następne dziecko będzie “półsierotą”. Mój mąż ma tyle zajęć, że nawet nie wie w co zaczął się bawić jego synek, co nowego zrobił itp. Mąż pracuje, poza tym wyskakują obowiązki po pracy i w efekcie czasami zdąży tylko zrobić mleczko do spania, a czasami nawet tego nie. Dlatego powiedziałam DOSYĆ dzieci. Wszystko na mojej głowie, a tu jeszcze drugie dziecko. Tym bardziej że Natan daje mi popalić swoimi jelitami (nieprzespane noce) bo nadal ma kolki, czasami mam ochotę strzelić sobie w łeb. Więc gdyby było drugie dziecko to chyba bym się zrobiła psychiczna.
                            Poza tym szwagierka 02.03.04r. urodziła drugiego synka. Pierwszy teraz na początku czerwca skończy 2 latka. I tam był koszmar. Joel (ten starszy) wyciągał z szafy buty rzucał w szwagierkę i dzidziusia kiedy chciała karmić, wyciągał pasa bo chciał ich bić, szczypał jej cycka… Normalnie koszmar. Dobrze że byli tam teście, to dziadek wziął Joela na spacer i w ogóle cały czas się nim zajmował to mały tego tak nie odczuł. Jak odjeżdżali (a byli tam 5 tyg.) to Joel zaczynał już kochać braciszka. Ale jak jest teraz to nie wiemy, bo szwagier mieszka w Niemczech więc telefon odpada, a biedak nawet nie ma czasu napisać maila.
                            Dlatego ja daję sobie spokój. Jeśli mi coś odbije, to może za 2, 3 lata. Ale nie teraz. Chcę żeby Natan rozumiał, że bardzo go kocham i żaden braciszek czy siostrzyczka nie zabiorą mu tej miłości. A teraz jest jeszcze na to za mały, bo choćby nie wiem jak się starać, to odczuje że już nie ma tyle zainteresowania co kiedyś i nie będzie rozumiał dlaczego.

                            Eryka i Natanek 09.09.03r

                            • Re: Wzielo mnie na…

                              Ja boję się kłopotów ciążowych, bo jeśli miałyby być to takie problemy jak z pierwszą ciążą, to nie miałby kto się Artkiem zajmować.
                              A tak na poważnie to ja również obawiam się tego czy poradziłabym sobie z dwójką bądź co bądź – maluchów.
                              No i dochodzą do tego pieniądze, ale ktoś kiedyś powiedział, że jeśli chciałoby się patrzyć na to z tej strony, to nigdy by się na tą drugą ciążę nie zdecydowało.

                              Gosia i Artek

                              • Re: Wzielo mnie na…

                                Chcialam miec drugie dziecko jak Gabi miala okolo 3 lat ale zawsze bylo jakies ale… a to praca, a za miesiac, za dwa… i tak mi sie juz odechcialo. Gabi rosla, nam bylo wygodnie z samodzielna corka i… przyszedl moment kiedy Gabi juz nie chciala byc jedynaczka. Na kazde swieta i uroczystosci skladala nam zyczenia rodzenstwa dla niej. Najpierw zloscilismy sie na nia aby dala spokoj, wyciagalismy ciezka artylerie na anty, nic jej nie zniechecalo. Dwa lata niezmordowana i niezniechecona wiercila nam dziure w brzuchu i… zaczelismy myslec, ze moze jednak… jak zaczelismy myslec o drugim dziecku to zapragnelismy go. Teraz jest nas czworo, dzieki Gabi mamy jeszcze cudnego chlopaczka i roznice wieku miedzy dziecmi 11 lat. Gabi kocha Jermiego do szalenstwa, mial chlopak szczescie trafic na taka fajna siostre 🙂 Teraz nie wiem jak zylismy tylko we trojke 🙂 a roznica wieku jest super i pozne macierzynstwo ma swoje uroki. Nawet dzisiaj na spacerze ze swoja przyjaciolka jeszcze ze szkoly podstawowej, ktora ma poltoraroczna corke, smialysmy ze nam sie na stare lata dzieciaki urodzily ;))) i zamiast siedziec w biurze biegamy po parku… i to tez jest cudne:)

                                Elka, Gabi i Jeremi 10.04.2003

                                • Re: Wzielo mnie na…

                                  jakoś nie wierzę; sama przed urodzeniem Natusi sporo czasu poświęcałam pracy i nie byłam z tego powodu szczęśliwa. Z resztą… czy bez dzieci w ogóle można być szczęśliwym???

                                  Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Wzielo mnie na …

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general