No i mam problem….wybieramy się na sylwestrowy tydzień w góry, sama nie wiem jak udało mi się namówic na to męża, ale się udało…. No i nie wiem czy barć Igusię ze sobą czy zostawić ją może u babci? Bardzo sie boję, że będzie za mną płakać, nigdy jeszcze nie zostawiałam jej na dłużej niż kilka godzin?Z jednej strony marzę o wolności i wypoczynku, z drugiej panicznie boję się zostawić Małą. Co o tym myślicie? Czy już kiedyś zostawiłyście dzieciaczki na kilka dni?
Kasia i Iga (ur.29.01.2003)
10 odpowiedzi na pytanie: Z dzieckiem czy bez?
Re: Z dzieckiem czy bez?
Mi by było szkoda dziecka.
No, chyba, że potrenujecie zostawanie z babcią?
Pamiętam jak młoda 1. raz została beze mnie – ja cała w nerwach a mała na luzie i zadowolona u Babci. Ale to był jeden wieczór z noclegiem…potem stopniowo coraz więcej…
Re: Z dzieckiem czy bez?
oj mamy ten sam problem też myślimy o górach z mężem tylko z synkiem czy bez???
agusiaradom
Re: Z dzieckiem czy bez?
My też wyjeżdzami i to tylko na trzy dni, ale mąż i ja zresztą też nie chcieliśmy nawet słyszeć o tym, żeby Artek został. Podejrzewam, że w ogóle byśmy nie wypoczęli bez niego.
Gosia i Artek
Re: Z dzieckiem czy bez?
My zostawilismy Mkiego miesiac temu na caly weekend i pojchalismy sobei do Krakowa
Oczywiscie ze teskniismy i dzwonilismy co 2 gfodziny – ale…
bylismy w kinie, w aqua parku
zjedlismy normalnie obiad w knajpce bez biegania i nie na zmiane
a jak wrocilismy do domu to Miki powiedzial – mama tata i pobiegl sie bawic dalej z abbcia i dziadkiem
serio
tyle przywitania
czasami tzreba pobyc we dwoje
Monika i Mikolajek z 08.08.2003
Re: Z dzieckiem czy bez?
Ja jadę równiez w góry na Sylwestra i zabieramy tylko Julkę, Antos zostaje z rodzicami. Uwielbia moich rodziców i liczę że będzie wszystko ok, choć tez rozstajemy sie pierwszy raz. Kiedy moja Julka miał 1.5 roku, pojechała do moich rodziców, i nawet nie wspomniała o mnie… Świetnie sie bawiła i miała doskonałą opiekę. Teraz myslę będzie tak samo.
A my w tym czasie sobie swobodnie odpoczniemy, odespimy, poszalejemy na nartach i łyżwach i spędzimy więcej czasu z Julka, która po ur. Antka jest nieco w odstawce. Te parę dni szybko minie i znów będziemy wszyscy razem.
Monika, Julka 6.5 roku i Antoś 1 rok
Re: Z dzieckiem czy bez?
My wybieramy sie na bal sylwestrowy i zostawiamy Pawełka pierwszy raz na noc u babci…mam mieszane uczucia… Ale zawsze musi byc ten pierwszy raz…
natomiast nie wiem czy bym się zdecydowała wyjechac na tydzień..
Nie bójcie się-kiedyś będą musiały w końcu zostać.
Ja moją Maję zostawiam od 7 miesiąca,bo jeżdżę jako pilot wycieczek zagranicznych. Oczywiście też miałam dylematy wielkie,ale pieniądze były nam potrzebne. Dzięi temu powiem Wam, że kiedy pracuję na stałe i prawie 10 h dziennie mnie w domu nie ma, Maja świetnie sie bawi w domu z babcią, przyzwyczaiła się, że mamy i taty czasem nie ma. Fakt, zostawiać dziecko dla rozrywki – to trudne i wyrzuty sa tym wieksze, ale keidy będziecie korzystać z młodości jak nie teraz??? Ja wzięłabym na tygodniowy wyjazd,bo z doswiadczenia wiem, że Majka wytrzymała 3, góra 4 dni,a potem juz strasznie tęskiniła (zresztą im dziecko starsze, tym gorzej, bo wiecej rozumie). Ale na jedną albo dwie noce???Trzeba się mamusie czasem wyluzować. Ja tam oprócz tego, że pracuje to i baluje od czasu do czasu…
Alicja,Maja (09.09.03)
Re: Nie bójcie się-kiedyś będą musiały w końcu zos
No właśnie! Ja w przeciwieństwie do ciebie nie pracuję (jeszcze) i cały dzień siedzę sama z dzieckiem w domu! Nie mam babci,teściowej,nikogo kto mógłby się zająć dzieckiem na kilka godzin. Czasami podrzucam Igę (jak mam coś baaardzooo ważnego) opiekunce koleżanki. No i po prostu wychodzi mi już to wszystko bokiem. Chciałabym sobie odpocząć, porządnie (wyspać się, iść na dyskotekę czy do knajpy bez stresu).A wiem,że jak ją wezmę ze sobą to nici z takich rozrywek… Mój mąż oczywiście nawet nie chce o tym słyszec żeby Małą zaostawić.A ja? Przecież to i tak na mnie spada większość obowiązków, nawet podczas wyjazdów gdy jesteśmy razem i on mi pomaga.
Kasia i Iga (ur.29.01.2003)
Masz racje!
NAsze sytuacje traz ą zupełnie odmienne. JA mam taki charakter, ze nie usiedze w jednym miejscu na długo. Pamietam jak mnie dobijało (mimo wielkiego szcześcia z powodu macierzyństwa) siedzenie 24h/dobę w domu. W sumie Twoja Iga ma prawie 2 lata i jak tylk obedzie miała rzetelna opiekunkę, która będzie wymyślała jej zabawy i ciekawie spędza ten czas – bez problemu powinno się udać. Wiem, co masz na myśli, kiedy piszesz, że mąż chce dziecko ze sobą – ale on bedzie mógł napić się piwka do woli, pojeździć ile zechce na stoku, a ty: na sankach z córką i to nie za długo,bo ona zmarznie, a to jeść, a to siku i Twój wyjazd nie będzie się różnił niczym od pozostania domu prócz zmiany otoczenia. JA pisałam, że wziełabym Maję, bo jestem za nią stęskniona i chciałabym nią sie zająć na całe dnie…
W tym wypadku, pomyśl o sobie jeżeli tylko masz kogoś odpowiedzialnego do opieki nad Igą.
Pozdrawiam
Alicja,Maja (09.09.03)
Re: Z dzieckiem czy bez?
My zostawialismy juz Zuzke nim skonczyla rok. POtem znowu jak miala niecale dwa lata. W koncu rodzicom tez sie cos nalezy 🙂
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: Z dzieckiem czy bez?