z majówki jestem kwietniówką

w marcu z cholestaza wyladowałam w szpitalu, przelezałam 3 tygodnie i dokładnie 6 kwietnia 2 minuty po obchodzie usłyszałam wielkie buuuuuum, jakby pekł balon,a to oczywiscie moje wody zaczeły odchodzić.Zadnych czopów, zadnych sluzów, odrazu wody wyplyneły. Przeczuwałam cos juz kilka dni wczesniej bo zauwazyłam biała wydzieline……. Było to okolo 18.35 a o 21.35 na swiecie pojawiła sie moja OLENKA. 2400g, 50 cm długa. Podano mi oksytocyne, zaczeły sie skurcze a po okolo godzinie podjeto decyzje o cesarskim cieciu.cos mnie tam wymierzyli i stwierdzili ze dla bezpieczenstwa dzidzi cesarka.
juz jestesmy w domku.walczymy z cycem, z laktacją i z jedzeniem. Szokiem jest to ze Olenka przybrała w ciagu tego tygodnia 300 gram.( po wizycie doktora ktory stwierdził ze priorytetem jest przybieranie małej na wadze i właczyc nalezy butelkę i zasugerował sposób karmienia).
Pozdrawiam Majówki i nie tylko.
Gonia I Oleńka i Tatuś oczywiscie! i aniołek.

18 odpowiedzi na pytanie: z majówki jestem kwietniówką

  1. Re: z majówki jestem kwietniówką

    gratulacje :), niech się malutka zdrowo chowa :))
    w którym tygodniu się urodziła??

    • Re: z majówki jestem kwietniówką

      🙂 gratulacje!!!

      ja też rok temu z majówki przeistoczyłam się w kwietniówkę powodzenia z karmieniem

      W.

      • Re: z majówki jestem kwietniówką

        i cieszymy się że wszystko szczęśliwie się skończyło. Majówka inak

        • Re: z majówki jestem kwietniówką

          Gratulacje! czyli ile przed terminem?


          i Mat 2,5l

          • Re: z majówki jestem kwietniówką

            serdeczne gratulacje i zdrówka dla Oleńki a dla Ciebie samych radości z macierzyństwa :-)))

            Karola i Michaś 23.03.2007

            Groszek 🙂

            • Re: z majówki jestem kwietniówką

              GRATULACJE niech malutka zdrowo Wam się chowa i szybciutko rośnie
              Ja też miałam być majówką 2004 a zostałam kwietniówką
              W którym tygodniu urodziłaś?

              Ania & Mati & Wojtek

              • Re: z majówki jestem kwietniówką

                gratulujemy!!!!!!!!! i zazdroscimy ze juz !!! 😉

                Mada i majowa Majka

                • Re: z majówki jestem kwietniówką

                  5 t ygodni wczesniej!! oj dzialo sie dzialo.pozdrawiam

                  • Re: z majówki jestem kwietniówką

                    Gratulacje i witaj wśród kwietniówek’07!!!

                    • Re: z majówki jestem kwietniówką

                      Gratulacje!!
                      A ja pewnie z kwietniówki stanę się majówką…
                      Już się nie mogę doczekać na moje maleństwo. Teoretycznie do terminu jeszcze tydzień.

                      Kasia, Patuś (08.09.2000) i Dzidziuś (kwiecień 2007)

                      • Re: z majówki jestem kwietniówką

                        Gratulacje dla całej rodziny! Życzę szybkiego powrotu do formy po CC i przesyłam buziaki dla Maleńkiej!

                        • Re: z majówki jestem kwietniówką

                          Bardzo się cieszymy.
                          Jesteś wpisana u nas w liście Majówek jako ta, która urodziła.
                          Czy mała mogła sama oddychać jeśli ją wyjęli z brzucha 5 tygodni przed terminem?
                          Była w inkubatorze?
                          Ile czasu spedziliście w szpitalu?

                          Małgoś i

                          • oddychanie

                            jak wyladowałm z cholestaza to lekarz zapobiegawczo dał mi zastrzyki na rozwoj plucek u malutkiej, bo czesto cholestaza konczy przedwczesnie ciaze.pozatym brałam od okolo 26 tygodnia fenoterol powstrzymujacy skurcze.
                            Płucka sie rozwineły wspaniale i malutka Olenka nie lezala w inkubatorku a jedynie pod lampa grzewczą. Mała urodziła sie 6 kwietnia a juz 11 kwietnia zostałysmy wypisane do domu.
                            Podstawowy problem to walka z temperaturą aby nie spadła ponizej 36. Teraz malutka ma zazwyczaj 36.4-37 co chyba jest normalne u niemowlaczków.dogrzewamy mozno pokoik. Powoli przymierzamy sie do werandowania i pierwszego spacerku.
                            Drugi problem to piers i ssanie.Odciagam pokarm i malutka dostaje w porcji okolo 2/3 mojego pokarmu i 1/3 bebiko 1.
                            Jakos słabo u mnie z pokarmem i musze sie przyznac ze psychicznie sie juz wykonczyłam. Cała ciaze lezałam, potem szpital, kroplowki i ten cały stres i teraz ta laktacja.Wszedzie dookola słyszy sie ze karmienie butelka jest beeeeee. Nam karmienie butelka poradził pan doktor bo mała nic nie przybierała na wadze, a piers possała moze ze 2minuty bez efektu.Jesli utzrymam pokarm w piersiach napewno uda mi sie ja porzadnie przystawic jak bedzie miała wiecej sił.Ah troche sie rozpisałam i jednoczesnie wyżaliłam.

                            gonia, Olenka i tata i anioołek.

                            • Re: oddychanie

                              Jak mogę doradzić to w aptece można kupić herbatkę dzięki której zwiększa się laktacja. Moja koleżanka ją piła ale nie wiem jak się nazywa.mało pokarmo możesz mieć przez nerwy. Dlatego żyj bez nerwów. Pozdrawiam. Majówka inak

                              • Re: oddychanie

                                Masz moze laktator.
                                Jesli tak to odciagaj pokarm co dwie godziny laktacja sie utrzyma i przybedzie Ci pokarmu. Przystawiaj tez dzidzie do piersi. Nawet gdy nie possa efektywnie to jednak jest sygnal dla Twojego organizmu zeby produkowac wiecej mleczka.
                                Moje dziewcznki tez sa wczesniakami (34 tc) i wlasnie w ten sposob utrzymalam laktacje przez 6 miesiecy. Moje Pszczoly urodzily sie z zerowym odruchem ssania i przez to musialy spedzic w szpitalu prawie miesiac uczac sie jesc. Piersi nie zalapaly nigdy ale udalo mi sie je karmic moim pokarmem do 6 miesiaca.
                                Nic sie nie martw. Bedzie dobrze nawet gdyby mala miala byc butelkowym dzieckiem. Najwazniejsze jest to, ze jest zdrowa.
                                .

                                Irena i

                                • Re: oddychanie

                                  No to dużo przeszłaś.
                                  Myślę że warto zawalczyć o to karmienie.
                                  Znajoma 2 miesiące odciągała pokarm wcześniakowi.
                                  Cud że tyle czasu udało jej się utrzymać ten pokarm, bez kontaktu dziecka z piersią….
                                  Ale jak już mały mógł ssać, to karmi go już 7 miesiąc wyłącznie piersią, zakładając że zamierza to robić 6 miesięcy od planowanej daty porodu.
                                  Ale rozumiem że jest ci ciężko. Nieprzespane noce, odciąganie pokarmu.
                                  Trzymam kciuki.
                                  Pozdrawiam

                                  Małgoś i

                                  • Re: z majówki jestem kwietniówką

                                    Gosia gratulacje!!!
                                    Ja też z majówki zostałam kwietniówką. 18 kwietnia urodziłam córcie Lilkę

                                    Moje dwa Szczęścia

                                    • Re: oddychanie

                                      Herbata na laktację to Fito-Mix IV fix Herbapolu, mnie pomogła za pierwszym razem, bo też miałam mało pokarmu, teraz piłam ją zapobiegawczo, ale krótko bo pokarm tym razem mam.

                                      Moje dwa Szczęścia

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: z majówki jestem kwietniówką

                                      Dodaj komentarz

                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo